Według hiszpańskiej firmy Deoleo, jeden z najtrudniejszych okresów dla branży dobiega końca, a w nadchodzących miesiącach ceny spadną do połowy ich rekordowego poziomu.
Największy na świecie producent oliwy z oliwek przewiduje ochłodzenie cen po tym, jak branża odnotowała rekordowe ceny na początku roku ze względu na mieszany wpływ suszy związanej ze zmianami klimatu na zbiory oraz wysokie stopy procentowe i inflację w łańcuchu wartości.
W UE ceny oliwy z oliwek wzrosły w styczniu o 50% rok do roku , a w Wielkiej Brytanii o 150% w porównaniu z końcem 2021 roku.
W Hiszpanii, gdzie znajduje się prawie połowa światowej produkcji oliwy z oliwek, dwa kolejne lata suszy ograniczyły zbiory oliwek, powodując wzrost cen na całym świecie.
Deoleo, producent domowych marek oliwy z oliwek, takich jak Bertolli i Carbonell, spodziewa się znacznie lepszych zbiorów w sezonie 2024-2025.
"Perspektywy na nadchodzące miesiące są pozytywne, ponieważ oczekuje się, że rynek zacznie się stabilizować, a normalność będzie stopniowo przywracana wraz z postępem nowych zbiorów i wzrostem podaży" - powiedział Miguel Ángel Guzmán, dyrektor ds. sprzedaży w Deoleo, dla CNBC, dodając, że kryzys nie został całkowicie zakończony, ponieważ nadal istnieją napięcia w niektórych cenach wysokiej jakości oliwy z oliwek, takich jak Extra Virgin.
Firma spodziewa się, że ceny spadną do połowy rekordowych poziomów obserwowanych na początku roku.
"Oczekuje się, że rozluźnienie cen w miejscu pochodzenia rozpocznie się między listopadem, grudniem i styczniem, pod warunkiem, że warunki pogodowe i warunki zbiorów pozostaną stabilne w nadchodzących tygodniach", powiedział Guzmán, cytowany przez CNBC.
Tymczasem inne kraje śródziemnomorskie stoją w obliczu mieszanych perspektyw. Grecja zmaga się z długotrwałą suszą, która przekreśla nadzieje na obfite zbiory. Turcja, która w ubiegłym roku stała się drugim co do wielkości producentem oliwy z oliwek na świecie, szacuje, że zbiory oliwy z oliwek będą rekordowe i wyniosą 475 000 ton.