Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Nowozelandczyk w areszcie po połknięciu skradzionego diamentowego wisiorka Fabergé o wartości 18 000 euro

Nowozelandzka policja w pobliżu Auckland, 27 lutego 2013 r.
Nowozelandzka policja w pobliżu Auckland, 27 lutego 2013 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Euronews
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Podejrzany pozostaje w areszcie po tym jak miał połknąć wisiorek z ośmiornicą Fabergé o wartości 18 000 euro ze sklepu w Auckland. Wisiorek, który jest specjalną edycją Jamesa Bonda upamiętniającą film Octopussy, nie został jeszcze odzyskany.

Nowozelandczyk oskarżony o połknięcie wisiorka Fabergé o wartości 18 000 euro ze sklepu jubilerskiego w Auckland pozostaje w areszcie. Policja czeka na odzyskanie przedmiotu.

32-latek rzekomo zjadł ozdobny wisiorek z ośmiornicą w Partridge Jewellers 28 listopada. Policja poinformowała w środę 3 grudnia, że wisiorek dotychczas się nie pojawił.

"W momencie aresztowania przeszedł ocenę medyczną, a funkcjonariusz został przydzielony do stałego monitorowania mężczyzny" - powiedział inspektor Grae Anderson. - "Na tym etapie wisiorek nie został odzyskany" - dodał.

Mężczyzna został aresztowany w sklepie kilka minut po domniemanej kradzieży. Pojawił się w Sądzie Okręgowym w Auckland 29 listopada. Nie przyznał się wówczas do zarzutu kradzieży.

Wisiorek to limitowane jajko Fabergé inspirowane filmem Jamesa Bonda Octopussy z 1983 roku, w którym operacja przemytu klejnotów obejmuje fałszywe jajko Fabergé.

Według strony internetowej sklepu wyprodukowano tylko 50 takich jaj. Prezentowany egzemplarz jest wykonany ze złota, pomalowany zieloną emalią i inkrustowany 183 diamentami i dwoma szafirami. Wisiorek ma 8,4 centymetra wysokości i jest zamontowany na stojaku.

"Jajko otwiera się, odsłaniając 18-karatową ośmiornicę z żółtego złota, ozdobioną białymi diamentowymi przyssawkami i czarnymi diamentowymi oczami" - czytamy w opisie przedmiotu.

"Biorąc pod uwagę, że mężczyzna ten przebywa w areszcie policyjnym, mamy obowiązek dalszego monitorowania go, biorąc pod uwagę okoliczności tego, co się wydarzyło" - powiedział Anderson.

Oskarżony ma ponownie stawić się w sądzie 8 grudnia. Jego nazwisko nie zostało podane do wiadomości publicznej.

Jedzenie diamentów?

Połykanie skradzionej biżuterii w celu uniknięcia aresztowania nie jest niczym nowym. Miało już miejsce w kilku głośnych przypadkach.

W lutym policja na Florydzie aresztowała 32-letniego Jaythana Gildera po tym, jak rzekomo ukradł dwie pary diamentowych kolczyków o wartości 769 500 dolarów (730 000 euro) z Tiffany & Co w centrum handlowym w Orlando. Jak poinformowała policja, Gilder połknął biżuterię podczas aresztowania.

Funkcjonariusze monitorowali Gildera przez ponad 12 dni, zanim odzyskali kolczyki, które zostały zwrócone do sklepu po tym, jak mistrz jubilerski potwierdził, że ich numery seryjne pasują do skradzionych sztuk.

Według policji w Orlando, Gilder został oskarżony o niemal identyczny napad na Tiffany & Co w Teksasie w 2022 roku i miał 48 zaległych nakazów w Kolorado. Został oskarżony o wielką kradzież i napad z maską.

W 2025 roku Europa stanęła w obliczu fali kradzieży biżuterii o dużej wartości, jednak przy użyciu różnych metod.

W październiku złodzieje ukradli francuskie klejnoty koronne o wartości 88 milionów euro z Luwru w Paryżu podczas napadu w ciągu dnia.

Złodzieje użyli podnośnika koszowego, aby dostać się do okna galerii i uciekli na skuterach. Osiem osób zostało aresztowanych w związku z napadem, ale klejnoty nadal pozostają zaginione.

Dodatkowe źródła • AP

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Czterech kolejnych podejrzanych aresztowanych w związku z kradzieżą biżuterii w Luwrze

Rosyjskie paszporty, rabuś-przystojniak, klejnoty na aukcji i 15-letni Sherlock. Jak internet oszalał na punkcie fake newsów dotyczących kradzieży w Luwrze

Luwr przenosi część kolekcji biżuterii do podziemnego skarbca