Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Niepożądana samotność. Politycy i swatki chcą z tym walczyć

Epidemia samotności
Epidemia samotności Prawo autorskie  David Goldman/2019 AP. All rights reserved.
Prawo autorskie David Goldman/2019 AP. All rights reserved.
Przez Marcelina Burzec
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Do 2030 roku 36 procent dorosłych Polaków będzie singlami. To młodzi ludzie należą do grupy wiekowej najbardziej dotkniętej niepożądaną samotnością. Jej wpływ na śmiertelność można porównać do skutków wypalania do 15 papierosów dziennie.

Na świecie jest obecnie o co najmniej 100 milionów osób stanu wolnego więcej niż w 2017 roku, pisze "The Economist" w numerze z 8 listopada.

W 2023 roku 41 procent kobiet i 50 procent mężczyzn w Stanach Zjednoczonych było singlami, a to dwa razy więcej niż 50 lat temu.

Według prognoz naukowców Politechniki Warszawskiej z 2021 roku, do 2030 roku co najmniej 36 procent populacji w Polsce będą stanowić single.

„Niepożądana samotność jest zjawiskiem powszechnym w UE i na całym świecie, które wpływa zarówno na jakość życia obywateli, jak i na gospodarki europejskie” – czytamy w unijnym dokumencie.

Skoro to tak wielki problem, to jak ludzie mogą sobie z tym poradzić?

Zajrzeliśmy do unijnego dokumentu i... zapytaliśmy zawodowej swatki.

Skąd niepożądana samotność?

"Niepożądana samotność" to termin używany przez unijnych biurokratów w Opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego "Przeciwdziałanie samotności: konsolidacja środków na rzecz spójności demograficznej", opublikowanej w kwietniu 2025 roku.

Według dokumentu, niepożądana samotność jest zjawiskiem, które dotyka w znacznym stopniu grupy znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji, zwłaszcza osoby żyjące w ubóstwie lub wykluczeniu.

Do rozpowszechnienia się samotności przyczyniają się "starzenie się społeczeństwa i przemiany demograficzne – także w strukturach rodzinnych i w strukturach zatrudnienia – w obliczu których stoi obecnie UE" - czytamy w Opinii.

Unijni urzędnicy piszę też, że niepożądana samotność może prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym, takich jak depresja i stany lękowe, oraz bywa przyczyną samobójstw, a przy coraz większym uzależnieniu od technologii cyfrowych, osoby, którym brakuje umiejętności w obsłudze lub dostępu do danych technologii, mogą doświadczyć pogłębienia uczucia wykluczenia. "Jednocześnie nadmierne korzystanie z internetu i mediów społecznościowych może prowadzić, zwłaszcza w przypadku młodych ludzi, do wzrostu odczuwalnej samotności".

Powrót do swatki i biur matrymonialnych

Próbując wygrać z samotnością ludzie sięgają po różne sposoby. Nieraz po takie. których czas zdawałoby się dawno przeminął.

"Czasem ludziom się wydaje, że w tych czasach swatki nie są potrzebne. A się okazuje, że w tej epidemii samotności jeszcze bardziej potrzebujemy człowieka, który nam powie, że to jest dobre, a to złe" - mówi w rozmowie z Euronews swatka Anna Guzior-Rutyna, która od dwunastu lat łączy pary.

Skorzystanie z usług swatki nie jest tanie. Anna mówi nam, że ma pakiet za 59 tysięcy złotych, wtedy dojeżdża do klienta, poznaje go osobiście i wchodzi w jego buty.

Na facebookowej grupie o randkach pytam, czy ktoś miał doświadczenie ze swatką. Odpowiada mi Alex spod Warszawy, który skorzystał z tego typu usługi dwa lata temu, miał wtedy 28 lat.

Jego zdaniem osoby, które zgłaszają się do swatki, to ludzie wyłącznie szukający poważnej relacji, kandydatki na żonę. "Jednak się płaci i czegoś wymaga, kolegów to można na necie poznać za darmo".

Alex skorzystał z tańszej usługi i, niestety, nie był zadowolony.

"Jak wyglądało? Płacisz 1000-1500 złotych najbiedniej za członkostwo, babka mydli ci oczy, ile to kobiet nie mają w bazie i jak to mnie będzie wspierać podczas procesu szukania i ustala, kto by do mnie pasował plus minus. Po jakimś czasie pierwsza oferta... ale chwila, co mnie obchodzi kobieta, mieszkająca 300 km dalej, gdy zaznaczyłem, że chcę z Mazowsza. Podsyłała może ze 2-3 oferty z tym 2 to był spoza województwa i tylko z tymi laskami przez telefon pogadałem chwilę. Z jedną, jak doszło do spotkania, to prędzej wróciłbym do swojej byłej niż z nią coś wiązał, typowa paniusia z Warszawki po trzydziestce z ego w kosmosie. Kolejnych nie było i było zbywanie, że za jakiś czas podeślą oferty... miesiące mijały, jeden za drugim, aż do końca umowy" - pisze mi rozżalony. "A wcześniej jeszcze pytałem, czy mają dużo bezdzietnych, niskich kobiet z Mazowsza, to zapewniała, że sporo... Gdyby od razu powiedziała, że nie mają, dałbym sobie spokój".

Alex wciąż nie znalazł miłości.

Wymagania kobiet i mężczyzn wobec partnera

Zdaniem swatki Anny ludzie mają spore wymagania względem drugiej osoby, a mniejsze do siebie. Różnią się też wymagania kobiet i mężczyzn.

"Kobiety mają dużo większe wymagania niż mężczyźni. Oprócz tego, że on ma być wysoki tak od 180 cm, nie może być łysy. Kobiety zwracają uwagę na niezależność finansową i to bierze się z różnych powodów. One są też bardzo często bardzo niezależne finansowo i boją się, że mężczyzna się do nich przyklei i będzie chciał się wprowadzić, że będzie chciał być utrzymankiem. Czasem też dlatego, że taka kobieta, która osiąga duży sukces, po prostu nie będzie się dobrze czuła w relacji z partnerem, który tego sukcesu nie ma. Po prostu tak kobiety mają. Dla nich jest ważne, żeby był niezależny, wykształcony, ogarnięty życiowo, zaradny. No taki typowy mężczyzna. A takich mężczyzn już coraz mniej jest. To niestety jest problem" - opisuje swoje doświadczenia Anna Guzior-Rutyna.

"Mężczyźni najczęściej chcą, żeby była atrakcyjna, ale dla niego atrakcyjna. Czyli to może naprawdę znaczyć, że jeden będzie chciał bardzo szczupłą, a drugi bardziej przy kości. Natomiast bardzo często panowie chcą, żeby była miła, żeby nie była taka wymagająca, żeby było spokojnie, czyli kiedy on przychodzi do domu, żeby miał to ciepło, żeby była czuła" - mówi swatka.

Praca przed związkiem. Nie każdy jest gotowy

A co zrobić, zanim zacznie szukać się miłości?

"Najpierw zamknąć przeszłość, czyli przede wszystkim zastanowić się, czy jest się gotowym, czyli w tym przypadku, czy na pewno nie musi się 50 razy sprawdzać, co jest u byłego czy u byłej. Pozbyć się rzeczy po byłym związku, jeżeli taki związek był. Ale też po prostu określić, kogo się szuka" - radzi swatka Anna. "Czasem jest tak, że ktoś przychodzi do mnie i nie jest gotowy. Wtedy ja staram się tej osobie pomóc i mówię, że w tym momencie zrobimy sobie przerwę. Zawieszam umowę i ta osoba wraca do mnie za miesiąc, dwa. Bo ludzie to są emocje".

Jak UE chce poradzić sobie z epidemią samotności?

W swojej opinii, dotyczącej przeciwdziałania samotności, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny wskazuje, jakie kierunki, mogłaby obejmować nowa strategia europejska. Jest to siedem linii.

Dotyczą one poszerzania wiedzy na temat samotności (prowadzenia badań, planów stworzenia skali samotności); oceny strategii politycznych, planów i wprowadzonych już programów przeciwdziałających samotności w państwach europejskich; zajęcia się przyczynami z myślą o prewencji; podnoszenia świadomości społecznej i eliminowania piętnowania; zmniejszania presji na systemy opieki zdrowotnej i utworzenia wsparcia finansowego.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Miłość jako strategia finansowa? Samotni Europejczycy zwracają się ku związkom, by wejść na rynek nieruchomości

W których krajach ludzie czują się najbardziej samotni?

„Wiemy, że samotność najbardziej doskwiera w święta”– Wielkanoc dla potrzebujących