W środę prezydent Karol Nawrocki udaje się z wizytą na Węgry, gdzie miał się spotkać również z Viktorem Orbánem. W niedzielę rano, prezydencki minister poinformował o ograniczeniu wizyty i odwołaniu spotkania z premierem Węgier.
"Prezydent K. Nawrocki zdecydował się ograniczyć program swojej wizyty na Węgrzech wyłącznie do szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Ostrzyhomiu" - poinformował w serwisie społecznościowym szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz. Oznacza to, że Prezydent nie spotka się z premierem Węgier, jak było to wcześniej zapowiadane.
Powodem jak oficjalnie podaje Pałac Prezydencki jest wizyta Orbána w Moskwie i jej konkluzje wiążące się z zobowiązaniami energetycznymi.
"Odwołując się w swej polityce do dziedzictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który podkreślal, że bezpieczeństwo Europy zależy od solidarnego działania, także w dziedzinie energii, w związku ze zrealizowaną przez Premiera Viktora Orbana wizytą w Moskwie i jej kontekstem, Prezydent K. Nawrocki zdecydował się ograniczyć program swojej wizyty na Węgrzech" - przekazał Przydacz.
Decyzja zapada po wizycie premiera Orbána w Moskwie i zapewnieniach o współpracy z Rosją w kwestii zwiększenia dostaw energii. "Rosyjska energia stanowi podstawę węgierskich dostaw energii, teraz i w przyszłości" - zapewniał Orbán.
Premier Węgier jeszcze przed wizytą zapowiadał, że będzie dążyć do dodatkowych dostaw ropy i gazu z Moskwy po niedawnym zwolnieniu z sankcji przyznanym przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Jest to sprzeczne z polityką unijną, która zakłada ograniczenie importu rosyjskiej energii do 2027 roku.
Węgry utrzymują stanowisko, że import rosyjskiej energii jest niezbędny dla ich przetrwania gospodarczego. Orbán niejednokrotnie twierdził, że przejście na alternatywne źródła paliw kopalnych spowodowałoby natychmiastowe załamanie gospodarcze.
Podczas przemówienia na Kremlu, Putin docenił także "wyważone stanowisko" Orbána w sprawie wojny Rosji na Ukrainie.
Plany spotkania prezydenta Nawrockiego z premierem Orbánem komentował w piątek na platformie X premier Donald Tusk, pisząc że spotkanie Prezydenta z przywódcą Wegier, a także "chaos w negocjacjach nad planem Witkoffa" i "kryzys w Kijowie" to "fatalna kombinacja".
"Orbán odwiedza Putina, Nawrocki Orbana. Chaos w negocjacjach nad planem Witkoffa, a w Kijowie kryzys polityczny. Fatalna kombinacja" - pisał Tusk.
Prezydencka wizyta na Węgrzech miała trwać dwa dni (3-4 grudnia). W środę Prezydent Nawrocki weźmie udział w szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Ostrzyhomiu. W czwartek w Budapeszcie Prezydent wraz z małżonką miał spotkać się z prezydentem Węgier Tamasem Sulyokiem oraz premierem Orbánem na oficjalnej wizycie, która została odwołana.