Rosyjskie ataki na Ukrainę nastąpiły pomimo ożywienia międzynarodowej dyplomacji i rozmów mających na celu osiągnięcie porozumienia pokojowego.
REKLAMA
Jedna osoba zginęła, a co najmniej 14 zostało rannych w wyniku rosyjskich ataków na zachodnią Ukrainę w czwartek, pomimo niedawnych rozmów, które miały na celu wypracowanie porozumienia pokojowego w trwającej już niemal cztery lata wojnie wywołanej przez Moskwę.
Strajk w położonym na zachodzie Ukrainy Lwowie zabił jedną osobę i ranił trzy inne, podały ukraińskie służby ratunkowe.
Gubernator regionu, Maksym Kozytskyi, poinformował, że wybuch uszkodził 26 budynków mieszkalnych, przedszkole i kilka budynków biurowych.
Co najmniej 11 osób musiało zostać przeniesionych w wyniku ataku.
"Lwów miał głośną noc. Wróg przeprowadził połączony atak za pomocą dronów Shahed i pocisków rakietowych" - powiedział Kozytskyi.
Fala pocisków rakietowych i dronów spowodowała pożary w dużej fabryce elektroniki w mieście Mukaczewo, a alarmy powietrzne rozbrzmiały w obwodzie rówieńskim, około 304 kilometrów na zachód od stolicy, Kijowa.
Dodatkowe eksplozje słychać było w północno-zachodnim mieście Łuck.
Naloty na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce
W związku z rosyjskimi atakami na Ukrainę, polskie siły powietrzne poderwały myśliwce do patrolowania polskiej przestrzeni powietrznej. W operacji wzięły również udział myśliwce sojusznicze - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
"Zgodnie z obowiązującymi procedurami, Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło wszystkie dostępne siły i środki. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - czytamy w poście na platformie X.
Około godz. 8.00 w czwartek poinformowano o zakończeniu operacji polskich sił powietrznych.
Wojna w Ukrainie. Rosja atakuje mimo rozmów pokojowych
Rosja kontynuowała naloty na Ukrainę pomimo rozmów pokojowych na wysokim szczeblu, które miały na celu zakończenie wojny na początku tygodnia.
Prezydent USA Donald Trump wywołał ostrożny optymizm wśród europejskich przywódców, sugerując, że Stany Zjednoczone wezmą udział w zapewnieniu gwarancji bezpieczeństwa w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego, choć później wykluczył obecność wojsk lądowych.
Gwarancje ochrony przed przyszłą inwazją są kluczowym elementem, aby Kijów zgodził się na porozumienie pokojowe.
Ukraina poprosiła o wspierane przez Zachód gwarancje wojskowe, aby zapobiec ponownemu atakowi Rosji na jej kraj.