Pozostało zaledwie kilka dni do największego w kraju festiwalu all-arts na Węgrzech. Jego organizatorzy nie martwią się o jego kontynuację, mimo że kilka krajowych festiwali ogłosiło zamiar zamknięcia w tym roku.
W ciągu dziesięciu dni w Dolinie Sztuki (Valley of Arts), na największym węgierskim festiwalu obejmującym wszystkie dziedziny sztuki, zorganizowanych zostanie 3300 wydarzeń. Do niedzieli organizatorzy czekają na festiwalowiczów z koncertami, wystawami, warsztatami, przedstawieniami teatralnymi i obietnicą, że w Kapolcs i okolicach można zwolnić na kilka dni i zostawić za sobą troski codziennego życia.
Jeden z festiwalowiczów powiedział Euronews, że chociaż często widzi agresywne tłumy na imprezach muzycznych w innych miejscach, to w Dolinie Sztuki może wyluzować się na kilka dni. Inny powiedział nam również, że lubi tu przyjeżdżać, ponieważ ludzie troszczą się o siebie nawzajem.
W ciągu dnia w Dolinie Sztuki odbywa się ponad piętnaście różnych wydarzeń, a wieczorem wszyscy skupiają się wokół muzyków. W najbliższych dniach na głównej scenie wystąpią 30Y, Carson Coma i Beton.Hofi.
W tym roku kilka krajowych festiwali ogłosiło zamknięcie, a o kryzysie w branży festiwalowej mówi się od lat. Jednak 34. edycja Doliny Sztuki w 2025 roku nie jest zagrożona, jak zapewniają organizatorzy:
"Nie pracujemy przez cały rok po to, by przynosić komukolwiek zyski. To, co byłoby zyskiem dla nas, jako przedsiębiorstwa non-profit, zostanie ponownie zainwestowane w następnym roku. Poza tym uważam, że w ostatnich latach bardzo wzmocniliśmy naszą bazę odwiedzających. Gwarantuje to, jak sądzę, że kolejna edycja Valley of Arts będzie miała miejsce jeszcze przez wiele, wiele lat" - powiedział Euronews Attila Ernhaft, dyrektor zarządzający festiwalu.
W tym roku zainteresowanie festiwalem wzrosło, prawdopodobnie ze względu na fakt, że słynny szkocki zespół Franz Ferdinand wystąpił w Kapolcs, co jest bezprecedensowe w historii Doliny Sztuki.
Pełny program festiwalu można znaleźć tutaj.