Taką informację podał dowódca sił zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski. Rosja jeszcze tego nie skomentowała.
Ukraińskie siły zbrojne powstrzymały ofensywę Rosji w północno-wschodnim obwodzie sumskim i doprowadziły do stabilizacji na linii frontu w pobliżu granicy z Rosją, poinformował w czwartek dowódca armii ukraińskiej generał Ołeksandr Syrski.
"Na podstawie wyników z maja i czerwca możemy powiedzieć, że tegoroczna letnia ofensywa wroga z terytorium Rosji słabnie" - powiedział Syrski.
Dodał, że udana obrona obszaru wokół miasta Sumy uniemożliwiła Rosji przesunięcie około 50 tys. żołnierzy, w tym elitarnych brygad powietrznych i morskich, na inne odcinki frontu.
Moskwa do tej pory nie udzieliła komentarza w tej sprawie.
Wcześniej rosyjskie siły zbrojne dokonywały powolnych i kosztownych postępów wzdłuż części linii frontu na wschodzie Ukrainy, która się rozciąga na ponad tysiąc kilometrów. Rosja skutecznie ostrzeliwała obszary obwodu Sumskiego, niszcząc budynki i zabijając żołnierzy oraz cywilów.
Ukraińskie władze twierdzą, że ich armia nie ma przewagi liczebnej i polega w dużej mierze na dronach, aby odpierać rosyjskie ataki.
Z kolei wysiłki dyplomatyczne na rzecz zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni się nie powiodły. Dwie rundy bezpośrednich rozmów między Kijowem a Moskwą w Stambule doprowadziły do umowy o wymianie jeńców, choć nie udało się zawrzeć rozejmu.