Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan oskarżył Izrael o powodowanie globalnej niestabilności i porównał premiera Binjamina Netanjahu do Hitlera.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan oskarżył w sobotę Izrael o bycie głównym źródłem „niestabilności, nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale na całym świecie", porównując premiera Izraela Binjamina Netanjahu do nazistowskiego przywódcy Adolfa Hitlera.
Uwagi Erdoğana pojawiły się podczas jego przemówienia na otwarciu 51. sesji spotkania ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Organizacji Współpracy Islamskiej (OIC), które odbyło się w Stambule, gdzie skupiono się na sytuacji w Strefie Gazy, zauważając, że „systematyczne niszczenie" Izraela odbywa się przy wyraźnym wsparciu Zachodu i politycznej osłonie ze strony jego międzynarodowych sojuszników.
Erdoğan ostro skrytykował to, co określił jako „fragmentację stanowisk wśród krajów islamskich", argumentując, że „Izrael wykorzystuje brak koordynacji i jedności wśród członków organizacji do promowania swojej agresywnej polityki", wzywając Zachód do „zwarcia szeregów i zajęcia zdecydowanego wspólnego stanowiska, aby powstrzymać to, co się dzieje".
W kontekście regionalnej eskalacji między Izraelem a Iranem Erdoğan zauważył, że Tel Awiw „stara się utrudniać jakiekolwiek międzynarodowe porozumienie z Teheranem w sprawie jego programu nuklearnego", twierdząc, że izraelskie ataki wojskowe miały miejsce w czasie, gdy toczyły się negocjacje między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. „Jesteśmy optymistami, że zwycięstwo będzie po stronie Iranu" - dodał, podkreślając, że „obrona Iranu przed izraelską agresją jest uzasadnionym prawem".
Prezydent Turcji ostrzegł przed tym, co określił jako próbę przerysowania map regionu zgodnie z „nowym Sykes-Picot", podkreślając, że jego kraj „nie pozwoli na ponowną restrukturyzację regionu kosztem jego narodów i ich tożsamości".
Obecna sesja odbywa się pod przewodnictwem tureckiego ministra spraw zagranicznych Hakana Fidana, z udziałem około 40 urzędników, w tym szefów rządów i ministrów spraw zagranicznych, a także około tysiąca uczestników reprezentujących 57 państw członkowskich, instytucje OIC, państwa obserwatorów i szereg organizacji międzynarodowych.
Turcja już po raz czwarty była gospodarzem tego ministerialnego spotkania, po 1976, 1991 i 2004 roku.