Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Rutte chce, by NATO zwiększyło wydatki na obronność o 400 procent

Flagi państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego w kwaterze głównej NATO w Brukseli, 10 kwietnia 2025 r.
Flagi państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego w kwaterze głównej NATO w Brukseli, 10 kwietnia 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Tamsin Paternoster & AP & Mateusz Jaroński
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Sekretarz generalny NATO wystąpił w Londynie, gdzie wezwał członków Sojuszu Północnoatlantyckiego do zwiększenia obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej o 400%. To odpowiedź Sojuszu na narastające zagrożenie ze strony Rosji.

REKLAMA

Członkowie NATO muszą zwiększyć swoją obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową o 400%, aby przeciwdziałać zagrożeniu ze strony Rosji, powiedział w poniedziałek szef sojuszu polityczno-wojskowego, ostrzegając, że Moskwa może być gotowa do ataku w ciągu pięciu lat.

Sekretarz generalny Mark Rutte powiedział podczas wizyty w Londynie, że spodziewa się, że wszyscy 32 członkowie NATO zgodzą się na znaczną podwyżkę wydatków wojskowych na szczycie w Holandii pod koniec tego miesiąca.

Przemawiając w think tanku Chatham House, Rutte powiedział, że Rosja wyprzedza NATO w produkcji amunicji, a sojusz musi wykonać „skok kwantowy” w obronie zbiorowej.

„Myślenie życzeniowe nie zapewni nam bezpieczeństwa” — powiedział Rutte.

Spotkanie Ruttego ze Starmerem na Downing Street odbywa się przed szczytem NATO w Holandii, podczas którego 32 państwa członkowskie Sojuszu mają zadeklarować znaczące zwiększenie wydatków wojskowych.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte. AP Photo

„Nie możemy marzyć o odsunięciu niebezpieczeństwa. Nadzieja nie jest strategią. NATO musi więc stać się silniejszym, sprawiedliwszym i bardziej śmiercionośnym sojuszem”.

Szef NATO zaproponował zwiększenie wydatków wojskowych przez państwa członkowskie do 3,5% PKB. Dodatkowe 1,5% miałoby być przeznaczone na infrastrukturę strategiczną taką jak: mosty, lotniska, porty i drogi. Inicjatywa Marka Ruttego to odpowiedź na krytykę ze strony Donalda Trumpa, który uważa obecny cel NATO – 2% PKB – za niewystarczający. Rutte jest przekonany, że sojusz zgodzi się na ten cel na szczycie w Hadze w dniach 24-25 czerwca.

Według najnowszych danych, 22 spośród 32 państw członkowskich przeznacza więcej niż 2% PKB na obronność.

Z kolei, Polska przewyższa proponowaną przez Ruttego granicę 3,5%. Nasz kraj przeznacza obecnie na obronność 4,32% PKB. Dla porównania, Stany Zjednoczone, które dysponują największym budżetem wojskowym w Sojuszu wydają obecnie 3,4% PKB.

W związku z trwającą rosyjską inwazją w Ukrainie oraz rosnącą presją ze strony Waszyngtonu, coraz więcej państw NATO deklaruje gotowość do zwiększenia swoich wydatków na obronność.

Donald Trump konsekwentnie apeluje, by to właśnie europejscy sojusznicy przejęli odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zapowiedział stopniowe zwiększenie wydatków obronnych do poziomu 3% do 2034 roku.

W ubiegłym tygodniu brytyjski rząd ogłosił plan budowy 12 nowych okrętów podwodnych oraz sześciu fabryk amunicji. Zdaniem lokalnych mediów to największa modernizacja sił zbrojnych od ponad trzech dekad.

Również Niemcy planują znaczący wzrost wydatków wojskowych do 2025 roku. Bundestag przyjął poprawkę konstytucyjną, która wyłącza wydatki obronne przekraczające 1% PKB spod tzw. „hamulca zadłużenia”, umożliwiając znacznie większe inwestycje.

To istotny zwrot w polityce kraju, który dotąd ostrożnie podchodził do roli lidera w zakresie europejskich nakładów na zbrojenia.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Rutte: Sojusznicy muszą zwiększyć produkcję broni

Nieformalny szczyt UE w Brukseli poświęcony obronności

26 krajów zgadza się na wysłanie wojsk lub sprzętu do Ukrainy po zakończeniu wojny