Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Francuski prezydent prowadzi "krucjatę przeciwko państwu żydowskiemu", mówi Izrael

Dym unosi się w niebo po izraelskim nalocie, gdy Palestyńczycy przechodzą obok w mieście Gaza, 30 maja 2025 r.
Dym unosi się w niebo po izraelskim nalocie, gdy Palestyńczycy przechodzą obok w mieście Gaza, 30 maja 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Gavin Blackburn z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Podczas trzygodzinnego wywiadu telewizyjnego w maju, Macron powiedział, że Europa powinna rozważyć nałożenie sankcji na Izrael w związku z sytuacją humanitarną w Strefie Gazy, gdzie setki tysięcy osób są obecnie zagrożone głodem.

REKLAMA

Ministerstwo spraw zagranicznych Izraela oskarżyło prezydenta Francji Emmanuela Macrona o "krucjatę przeciwko państwu żydowskiemu", po tym jak wezwał on społeczność międzynarodową do zaostrzenia stanowiska wobec Izraela, jeśli sytuacja humanitarna w Strefie Gazy nie ulegnie poprawie.

"Nie ma żadnej blokady humanitarnej. To jawne kłamstwo" - powiedział minister, broniąc swojej kontroli nad przepływem pomocy do enklawy.

"Ale zamiast wywierać presję na dżihadystycznych terrorystów, Macron chce ich nagrodzić państwem palestyńskim. Bez wątpienia jego świętem narodowym będzie 7 października" - napisano w oświadczeniu, odnosząc się do ataku Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku, który wywołał wojnę w Strefie Gazy.

Podczas trzygodzinnego wywiadu telewizyjnego na początku maja Macron powiedział, że Europa powinna rozważyć nałożenie sankcji na Izrael w związku z sytuacją humanitarną w Strefie Gazy, gdzie setki tysięcy ludzi jest obecnie zagrożone głodem.

Palestyńczycy w kolejce po jedzenie, Deir al-Balah, 30 maja 2025
Palestyńczycy w kolejce po jedzenie, Deir al-Balah, 30 maja 2025 AP Photo

"To, co robi, jest haniebne" - powiedział Macron o premierze Izraela Benjaminie Netanjahu podczas wywiadu w telewizji TF1.

Uwagi te wywołały natychmiastową reakcję ze strony Netanjahu, który ocenił, że Macron "po raz kolejny zdecydował się stanąć" po stronie Hamasu.

Po tym, jak poprzednie zawieszenie broni z Hamasem załamało się w marcu, Izrael nałożył blokadę na Strefę Gazy, bez możliwości dostarczania pomocy do Strefy przez prawie trzy miesiące.

W ostatnich dniach sytuacja nieco się złagodziła, ale organizacje pomocowe nadal ostrzegają przed powszechnym głodem i zbliżającą się klęską głodu w większości Strefy Gazy.

Nieco ponad tydzień temu rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że zawiesza negocjacje w sprawie wolnego handlu z Izraelem i wprowadził nowe sankcje na osiedla osadników żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu. Z kolei Westminster zaostrzył krytykę trwającej operacji wojskowej w Strefie Gazy.

Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy powiedział, że istniejąca umowa handlowa Wielkiej Brytanii z Izraelem pozostaje w mocy, ale rząd nie może kontynuować rozmów z administracją prowadzącą, jak to nazwał, "skandaliczną" politykę na obu terytoriach.

"Chcę dziś zaprotokołować, że jesteśmy przerażeni eskalacją ze strony Izraela" - powiedział premier Keir Starmer w parlamencie w Londynie.

Uwagi te były następstwem wspólnego potępienia wydanego 19 maja wraz z Macronem i premierem Kanady Markiem Carneyem, które stanowiło jedną z najbardziej znaczących krytyk ze strony bliskich sojuszników Izraela za prowadzenie wojny w Strefie Gazy i działania na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Smoke rises to the sky following an Israeli air strike as Palestinians fleeing Jabalia move with their belongings in Gaza City, 30 May, 2025
Smoke rises to the sky following an Israeli air strike as Palestinians fleeing Jabalia move with their belongings in Gaza City, 30 May, 2025 AP Photo

Trzej przywódcy zagrozili podjęciem "konkretnych działań", jeśli rząd premiera Izraela Benjamina Netanjahu nie zaprzestanie wznowionej ofensywy wojskowej i nie zniesie ograniczeń dotyczących pomocy humanitarnej.

Krytyka ze strony Niemiec

26 maja kanclerz Niemiec Friedrich Merz wygłosił rzadką krytykę Izraela i jego planów przejęcia kontroli nad większością Strefy Gazy, stwierdzając, że "nie rozumie" już celu końcowego.

"Izraelski rząd nie może robić czegoś, czego nawet jego najlepsi przyjaciele nie byliby w stanie zaakceptować", powiedział Merz podczas WDR Europaforum w Berlinie.

"To, co izraelska armia robi teraz w Strefie Gazy, szczerze mówiąc, nie rozumiem już, w jakim celu" - dodał.

Wojna rozpoczęła się, gdy bojownicy Hamasu zaatakowali południowy Izrael 7 października 2023 roku, zabijając około 1200 osób, w większości cywilów.

Hamas wziął 251 osób jako zakładników, a obecnie przetrzymuje 58, z których dwie trzecie uważa się za wciąż żywe. Późniejsza izraelska ofensywa kosztowała do tej pory życie co najmniej 54 000 Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. To dane zarządzanego przez Hamas ministerstwa zdrowia w Strefie Gazy, którego dane nie rozróżniają bojowników od cywilów.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Blokada izraelska powoduje głód i cierpienie w Gazie

ZEA ostrzegają, że aneksja Zachodniego Brzegu przez Izrael zakończy integrację regionalną

Szczyt w Paryżu: Macron prowadzi rozmowy o przyszłym bezpieczeństwie Ukrainy