Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Hiszpania chce uregulować sytuację niemal miliona imigrantów w ciągu trzech lat

Małe dziecko w ramionach ratownika morskiego
Małe dziecko w ramionach ratownika morskiego Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Cristian Caraballo
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Nowe rozporządzenie w sprawie cudzoziemców wzbudza w Hiszpanii kontrowersje. Organizacje pozarządowe potępiają fakt, że reforma rozporządzenia uniemożliwia wykorzystanie czasu, który osoby ubiegające się o azyl spędziły w Hiszpanii legalnie, do uzyskania pozwolenia na pobyt.

REKLAMA

We wtorek hiszpański rząd wprowadził nowe rozporządzenie w sprawie cudzoziemców, które ma na celu uregulowanie statusu nawet 900 000 imigrantów w ciągu najbliższych trzech lat. Inicjatywa ta ma między innymi uprościć dotychczasowe procedury. Już została skrytykowana za wpływ na osoby ubiegające się o azyl i nieletnich znajdujących się w trudnej sytuacji.

Nowe formy pobytu i usprawnienia w łączeniu rodzin

Rozporządzenie wprowadza pięć rodzajów arraigo (legalny sposób na ustabilizowanie pobytu cudzoziemców o nieuregulowanym statusie): socjalne, społeczno-zawodowe, społeczno-szkoleniowe, drugiej szansy i rodzinne.

Jedną z najważniejszych zmian jest to, że imigranci będą teraz mogli pracować, zarówno jako pracownicy, jak i samozatrudnieni, od samego początku. Ponadto, czas wymagany do pozostania w Hiszpanii w celu zakwalifikowania się do korzeni społecznych został skrócony z trzech lat do dwóch.

Jeśli chodzi o łączenie rodzin, rozporządzenie rozszerza prawa członków rodzin obywateli Hiszpanii. Teraz dzieci w wieku do 26 lat i pary, które nie są formalnie zarejestrowane, będą mogły skorzystać z tej nowelizacji, o ile będą w stanie udowodnić stabilny i uczuciowy związek.

Wizy i możliwości pracy

Rozporządzenie wprowadza bardziej przejrzysty system wiz, z początkowymi zezwoleniami na jeden rok i przedłużeniami do czterech lat.

Ponadto czas trwania wizy na poszukiwanie pracy został wydłużony do jednego roku, co według hiszapńskiego ministerstwa integracji, zabezpieczenia społecznego i migracji pozwoli ludziom znaleźć oferty pracy pasujące do ich wykształcenia i odpowiedzieć na wymagania firm.

Zmiany dla studentów i krytyka wpływu na osoby ubiegające się o azyl

Zagraniczni studenci również odniosą korzyści, dzięki zezwoleniom na pobyt dostosowanym do czasu trwania studiów i możliwości pracy do 30 godzin tygodniowo. Po zakończeniu szkolenia będą mieli bezpośrednią drogę do uzyskania pozwolenia na pracę.

Rozporządzenie wywołało jednak kontrowersje, ponieważ wyklucza czas spędzony jako osoba ubiegająca się o ochronę międzynarodową z obliczeń dostępu do arraigo. Oznacza to, że osoby, których wnioski o azyl zostały odrzucone, mogą pozostawać w sytuacji nieuregulowanej przez okres do dwóch lat. Chociaż ustanowiono środek przejściowy, który skraca ten okres do sześciu miesięcy w pierwszym roku składania wniosku, wiele organizacji pozarządowych potępiło negatywny wpływ na prawa migrantów i nieletnich.

Środki prawne i reakcja polityczna

Kilka organizacji, takich jak Caritas lub Europejska Komisja Pomocy Uchodźcom (CEAR), zaskarżyło rozporządzenie do Sądu Najwyższego Hiszpanii, twierdząc, że zachęca ono do nadzorowania nieprawidłowości. Ponadto rzecznik praw obywatelskich ostrzegł niedawno, że nowe rozporządzenie może mieć negatywny wpływ na tysiące nieletnich imigrantów.

W obliczu tej krytyki rząd przyspieszył promocję Ludowej Inicjatywy Ustawodawczej (ILP) na rzecz nadzwyczajnego uregulowania statusu imigrantów, popartej ponad 600 000 podpisów.

Propozycja, która utknęła w martwym punkcie na ponad rok, ma teraz poparcie PSOE i ma na celu uregulowanie statusu pół miliona osób przebywających w Hiszpanii przed 31 grudnia 2023 roku. Chociaż nowe rozporządzenie jest uważane za ważny krok w kierunku bardziej inkluzywnej polityki migracyjnej, jego skutki uboczne nadal są przedmiotem debaty między władzą wykonawczą, organizacjami społecznymi i opozycją polityczną.

"Obywatelstwo nie może być prezentem ani bronią polityczną".

Rzecznik VOX w Kongresie Pepa Millán zdecydowanie odrzucił nowe przepisy dotyczące cudzoziemców, które weszły w życie we wtorek, argumentując, że stanowią one próbę rządu Pedro Sáncheza "skonfigurowania spisu ludności" do celów politycznych.

Millán wyraził swoje stanowisko na konferencji prasowej w Kongresie Deputowanych.

"Narodowość w żadnym wypadku nie może być prezentem, a tym bardziej bronią polityczną do kształtowania spisu powszechnego, do czego ostatecznie dąży rząd Sáncheza" - powiedział. Millán skrytykował również fakt, że złagodzenie wymogów dotyczących arraigo może pozwolić prawie milionowi imigrantów o nieuregulowanej sytuacji na uzyskanie uregulowania statusu. "Rząd skrócił wymagany okres pobytu w Hiszpanii do dwóch lat, z wyjątkiem przypadku korzeni rodzinnych, które tego nie wymagają. Uelastyczniają tę liczbę, aby osiągnąć swoje cele polityczne", podkreślił.

Ostrzegł również przed ryzykiem związanym z zastosowaniem tych środków w obecnym kontekście. "Plany rządu są szczególnie niebezpieczne ze względu na kontekst, w którym się znajdujemy", dodała, nie wyszczególniając elementów, które uważa za groźne. Rzeczniczka VOX podkreśliła, że polityka ta nie jest odpowiedzią na uporządkowane zarządzanie imigracją, ale na partyzancką strategię, która jej zdaniem zagraża dobrobytowi kraju.

"Nowe rozporządzenie uelastycznia dostęp do arraigo, ale karze osoby ubiegające się o azyl".

Według Eleny Muñoz, koordynatorki obszaru prawnego Hiszpańskiej Komisji Pomocy Uchodźcom (CEAR), nowe rozporządzenie ułatwia uregulowanie sytuacji osób o nieuregulowanym statusie. Wyjaśnia ona, że w przeciwieństwie do poprzedniego rozporządzenia, nie jest już konieczne odbycie trzech lat, aby uzyskać dostęp do statusu "arraigo", ponieważ "teraz wszystkie rodzaje "arraigo" są równe". Ponadto zwraca uwagę, że wymagania zostały również uelastycznione, na przykład zmniejszono liczbę godzin pracy wymaganych w umowach, która została zmniejszona z 30 do 20 godzin tygodniowo. Dla Muñoz te modyfikacje stanowią "znaczącą poprawę dla ogółu populacji migrantów".

Ekspert zwraca jednak uwagę, że rozporządzenie zawiera środki, które są szkodliwe dla osób ubiegających się o azyl. "Podczas gdy są one w trakcie rozpatrywania, nie kwalifikują się do azylu, a jeśli ich wniosek zostanie ostatecznie odrzucony, czas, który spędzili jako wnioskodawcy, nie jest liczony", podkreśla. To, jak mówi, może prowadzić do tego, że wiele osób spędzi miesiące, a nawet lata w nieuregulowanej sytuacji.

Muñoz podkreśla jeden wyjątek: "W pierwszym roku stosowania nowych przepisów osoby ubiegające się o azyl, którym już odmówiono azylu, będą mogły skorzystać z arraigo po sześciu miesiącach". Ubolewa jednak, że choć prawo przewiduje sześciomiesięczny okres na rozpatrzenie wniosku o azyl,"administracja nie przestrzega tego przepisu i wiele osób czeka już ponad dwa lata". Wcześniej ten czas był uważany za część arraigo, ale już nie. Według Muñoz, ta część rozporządzenia została zaskarżona do Sądu Najwyższego ze względu na to, że może naruszać prawa podstawowe i ma nadzieję, że "proces nie potrwa zbyt długo".

Jeśli chodzi o nieletnich, Muñoz wskazuje na ważne postępy, takie jak możliwość uregulowania statusu osób urodzonych w Hiszpanii w ciągu sześciu miesięcy od urodzenia lub adopcji. Ostrzega jednak, że "okres ten może być niewystarczający w przypadkach, gdy dokumentacja lub procedury są opóźnione". Z drugiej strony podkreśla, że w przypadku małoletnich bez opieki "obowiązkiem administracji jest wszczęcie procedury pobytowej". W tym kontekście krytykuje zmianę interpretacji ciszy administracyjnej, która obecnie zmienia się z pozytywnej na negatywną, co oznacza, że "jeśli odpowiedź nie zostanie wydana w terminie, pobyt będzie rozumiany jako odmowa".

Wreszcie, podkreśla potrzebę zapewnienia urzędom imigracyjnym większej liczby pracowników i zasobów technologicznych. Chociaż przyznaje, że rozporządzenie upraszcza niektóre procedury, ostrzega, że "nadal istnieje znaczne obciążenie biurokratyczne , które komplikuje procesy".

"Wiele osób rezygnuje z ubiegania się o azyl z obawy przed nieuregulowanym statusem".

Ze swojej strony, Diego Fernández-Maldonado, odpowiedzialny za przypadki mobilności ludzi w Caritas Hiszpania uważa, że nowe rozporządzenie wprowadza postępy, takie jak skrócenie czasu potrzebnego na uzyskanie dostępu do azylu do dwóch lat, co czyni go równym dla wszystkich przypadków.

Wyraża jednak zaniepokojenie niektórymi elementami, zwłaszcza tymi związanymi z osobami ubiegającymi się o azyl. Wyjaśnia, że "chociaż wiele z tych osób jest w pełni osiedlonych w kraju, nowe rozporządzenie tego nie uznaje". Jeśli odmówi się im azylu, "będą musieli rozpocząć nowy dwuletni proces, aby uregulować swoją sytuację", co stanowi krok wstecz.

Fernández-Maldonado podkreśla, że sytuacja ta doprowadziła wiele osób do podjęcia trudnych decyzji, takich jak"rezygnacja z ubiegania się o ochronę międzynarodową, aby uniknąć sytuacji nieuregulowanej". Zapewnia, że brak zasobów w administracji publicznej jest jednym z czynników, które pogarszają problem, ponieważ "czas potrzebny na rozpatrzenie wniosków jest znacznie wydłużony", co bezpośrednio wpływa na warunki życia imigrantów.

W odniesieniu do nieletnich komentuje, że chociaż nieletni bez opieki utrzymują korzystny system, "nie poczyniono znaczących postępów w gwarantowaniu ich praw". Nie poprawiły się również warunki łączenia rodzin, co według raportu "zachęca do znikania nieletnich lub nieformalnego łączenia rodzin".

Wreszcie podkreśla, że "upadek urzędów imigracyjnych i rosnąca zależność od procedur telematycznych stwarzają nowe przeszkody dla migrantów", zwłaszcza dla tych, którzy nie mają dostępu do zaświadczeń elektronicznych. Caritas nadal podkreśla potrzebę "wzmocnienia zasobów ludzkich i technologicznych tych urzędów, aby zagwarantować ściślejszą i skuteczniejszą opiekę". Podkreśla, że "każdej poprawie regulacyjnej musi towarzyszyć bardziej sprawny i dostępny system administracyjny".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Siedem osób zginęło po wywróceniu się łodzi z migrantami w pobliżu Wysp Kanaryjskich

Wojna w Gazie: burza zmusza Flotyllę Sumud do powrotu do portu w Barcelonie

Pożary lasów w Hiszpanii: sytuacja poprawia się, ale zagrożenie trwa