Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Trump chwali „wielki postęp” w rozmowach handlowych USA-Chiny w Genewie

Wypowiedz dla mediów Sekretarza Skarbu USA Scotta Bessenta i przedstawiciela handlowego USA Jamiesona Greera w Genewie, 2025 r.
Wypowiedz dla mediów Sekretarza Skarbu USA Scotta Bessenta i przedstawiciela handlowego USA Jamiesona Greera w Genewie, 2025 r. Prawo autorskie  Martial Trezzini/' KEYSTONE EDA / MARTIAL TREZZINI
Prawo autorskie Martial Trezzini/' KEYSTONE EDA / MARTIAL TREZZINI
Przez Lucy Davalou
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Główny amerykański negocjator opisał „dużą produktywność” w rozwiązywaniu napięć handlowych między USA a Chinami po dwóch dniach rozmów w Szwajcarii, będących następstwem ceł Trumpa i odwetu Pekinu.

REKLAMA

Amerykańscy i chińscy urzędnicy zakończyli drugi dzień negocjacji w Szwajcarii, które prezydent USA Donald Trump nazwał „wielkim postępem” i „całkowitym resetem”.

Główny amerykański negocjator w rozmowach handlowych Jamieson Greer powiedział, że spotkania w Genewie doprowadziły do „dużej produktywności”.

Dwie wiodące światowe potęgi gospodarcze próbują znaleźć rozwiązanie sporu handlowego po wprowadzeniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa wysokich ceł i odwecie Pekinu.

Szczegóły dotyczące tego, co dokładnie zostało wynegocjowane, nie zostały jeszcze ujawnione. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział, że dalsze informacje pojawią się w poniedziałek.

Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent (z lewej) i przedstawiciel handlowy USA Jamieson Greer spotykają się z mediami podczas drugiego dnia spotkania w Genewie
Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent (z lewej) i przedstawiciel handlowy USA Jamieson Greer spotykają się z mediami podczas drugiego dnia spotkania w Genewie ' KEYSTONE EDA / MARTIAL TREZZINI

Greer powiedział jednak, nie precyzując, do czego się odnosi: „Ważne jest, aby zrozumieć, jak szybko udało nam się dojść do porozumienia, co odzwierciedla, że być może różnice nie były tak duże, jak wielu mogło się wydawać”.

W sobotni wieczór Trump przekazał na swoim koncie w mediach społecznościowych, że poczyniono „wielki postęp” w kierunku tego, co zasugerował, że może być „całkowitym resetem” w sprawie ceł, które postawiły globalną gospodarkę na krawędzi.

„Bardzo dobre spotkanie z Chinami w Szwajcarii. Wiele rzeczy omówionych, wiele uzgodnionych” - napisał prezydent USA na swojej platformie Truth Social.

„Chcemy zobaczyć, dla dobra zarówno Chin, jak i USA, otwarcie Chin na amerykański biznes” - dodał Trump.

Oba kraje spotkały się w rezydencji szwajcarskiego ambasadora przy ONZ, aby przeprowadzić rozmowy.

Spór celny między Waszyngtonem a Pekinem poruszył światowe rynki, blokując w portach statki z towarami z Chin. Negocjacje te mają na celu rozwiązanie m.in. takich problemów.

Negocjacje mogą pomóc ustabilizować globalne rynki wstrząśnięte konfliktem między USA a Chinami, w wyniku którego statki przewożące chińskie towary utknęły w portach w oczekiwaniu na ostateczne decyzje w sprawie ceł.

W zeszłym miesiącu Trump podniósł amerykańskie cła na Chiny do 145%, a Chiny odpowiedziały 125-procentowym cłem na amerykański import. Tak wysokie cła oznaczają, że oba kraje bojkotują nawzajem swoje produkty, zakłócając handel, który w ubiegłym roku przekroczył 586 miliardów euro.

W swoim artykule agencja informacyjna Xinhua podała: „Rozmowy nigdy nie powinny być pretekstem do ciągłego przymusu, a Chiny stanowczo odrzucą wszelkie propozycje, które naruszają podstawowe zasady lub podważają szerszą przyczynę globalnej sprawiedliwości”.

„Zaczynamy od zera"

Wysocy rangą członkowie administracji Trumpa poszli w ślady prezydenta, podkreślając, że na horyzoncie może pojawić się reset stosunków handlowych USA-Chiny.

„Sekretarz Bessent jasno powiedział, że jednym z jego celów jest deeskalacja” - powiedział sekretarz handlu USA Howard Lutnick, który nie był w Genewie.

Dodał, że zarówno USA, jak i Chiny nałożyły cła, które były „zbyt wysokie, aby prowadzić interesy, ale właśnie dlatego teraz rozmawiają”.

Prezydent Donald Trump przemawia do dziennikarzy po zaprzysiężeniu Davida Perdue na ambasadora USA w Chinach podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym Białego Domu,
Prezydent Donald Trump przemawia do dziennikarzy po zaprzysiężeniu Davida Perdue na ambasadora USA w Chinach podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym Białego Domu, Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.

„Jesteśmy konsumentem świata. Wszyscy chcą sprzedawać swoje towary tutaj” - powiedział Lutnick. „Muszą więc robić interesy z Ameryką, a my wykorzystujemy siłę naszej gospodarki, aby otworzyć ich gospodarkę na naszych eksporterów”.

Dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu Kevin Hassett powiedział telewizji Fox News: „Najprawdopodobniej dojdzie do ponownego nawiązania relacji. Wygląda na to, że Chińczycy są bardzo, bardzo chętni do powrotu do gry i znormalizowania sytuacji”.

„Zasadniczo zaczynamy od nowa, zaczynamy od zera z Chińczykami” - powiedział Hassett - "a oni wydają się myśleć, że naprawdę chcą odbudować relacje, które są świetne dla obu krajów".

Rozmowy są pierwszym spotkaniem stron twarzą w twarz w celu omówienia tych kwestii. I choć perspektywy przełomu są ograniczone, nawet niewielka redukcja ceł, zwłaszcza jeśli zostanie wdrożona jednocześnie, może pomóc przywrócić zaufanie.

„Negocjacje mające na celu rozpoczęcie deeskalacji narastającej wojny handlowej między USA a Chinami są bardzo potrzebne i to pozytywny znak, że obie strony były w stanie wyjść poza kłótnie o to, kto musi zadzwonić pierwszy” - powiedział dyrektor programu Azji Wschodniej w Quincy Institute for Responsible Statecraft Jake Werner.

Wicepremier Chin He Lifeng słucha przemówień podczas spotkania w Genewie w Szwajcarii w piątek 9 maja 2025 r.
Wicepremier Chin He Lifeng słucha przemówień podczas spotkania w Genewie w Szwajcarii w piątek 9 maja 2025 r. ' KEYSTONE EDA POOL / MARTIAL TREZZINI

Administracja Trumpa nałożyła cła na kraje na całym świecie, ale spór z Chinami jest najbardziej intensywny. Taryfy nałożone przez Trumpa na chińskie towary obejmują 20% opłatę mającą na celu wywarcie presji na Pekin, aby zrobił więcej w celu powstrzymania napływu fentanylu do USA.

Pozostałe 125% jest częścią sporu, który sięga pierwszej kadencji Trumpa i pochodzi z ceł nałożonych wówczas na Chiny, co oznacza, że łączne cła na niektóre chińskie towary mogą przekroczyć 145%.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Macron ostrzega USA przed porzuceniem Ukrainy kosztem Chin

"Pokaż nam coś wyjątkowego" - Trump zwraca się do Syrii i zapowiada zniesienie sankcji

Pierwsza grupa białych mieszkańców RPA przybywa do USA po przyznaniu statusu uchodźcy