Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Skrajna prawica bierze udział w antyimigracyjnym marszu w Warszawie

Ludzie machają polskimi flagami narodowymi podczas protestu antyimigracyjnego w Warszawie w sobotę 10 maja 2025 r., tydzień przed pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce.
Ludzie machają polskimi flagami narodowymi podczas protestu antyimigracyjnego w Warszawie w sobotę 10 maja 2025 r., tydzień przed pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce. Prawo autorskie  Czarek Sokolowski/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Czarek Sokolowski/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Katarzyna Kubacka & AP
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

W Warszawie odbył się marsz, w którym wzięły udział skrajnie prawicowe grupy polityczne. Uczestnicy sprzeciwiają się tworzeniu centrów integracji, gdzie migranci mogą uzyskać m.in. pomoc psychologiczną, a które są mylnie kojarzone z unijnym mechanizmem relokacji.

REKLAMA

W Warszawie odbył się antyimigracyjny marsz, w którym wzięły udział skrajnie prawicowe grupy polityczne. Podpisywano m.in. petycję o przywrócenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej, która została przekazana do Kancelarii Premiera.

Uczestnicy sprzeciwiali się także powstawaniu Centrów Integracji Cudzoziemców, które przed wyborami wzięli sobie na warsztat niektórzy politycy partii prawicowych w Polsce, mylnie łącząc je z unijnym mechanizmem relokacji. Wypowiedź Sławomira Mentzena, który startuje w wyścigu prezydenckim z ramienia partii Nowa Nadzieja, stanowiącej część koalicji Konfederacja Wolność i Niepodległość o Centrach Integracji została przez portal fact-checkingowy Demagog oceniona jako manipulacyjna.

W filmie opublikowanym na TikToku polityk powiedział: „rząd przyznał, że pakt migracyjny wejdzie w połowie 2026 roku. Pakt, na podstawie którego Polska będzie musiała przyjmować nielegalnych imigrantów albo płacić 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego. I Tusk wprawdzie mówi, że on ich nie będzie przyjmował, ale dlaczego w takim razie za 0,5 mld zł otwiera 49 Centrów Integracji Cudzoziemców? Po co nam te centra, jak ma nie być migrantów?".

Jak jednak wskazuje w swojej analizie Demagog, „Centra Integracji Cudzoziemców (CIC) to punkty informacyjno-usługowe, w których cudzoziemcy przebywający w Polsce legalnie mogą skorzystać m.in. ze wsparcia psychologicznego czy z kursów języka polskiego. Ośrodki te nie zapewniają zakwaterowania, a ich powstanie nie jest powiązane z unijnym mechanizmem relokacji. Prace nad utworzeniem systemu obecnych CIC rozpoczęto w 2017 roku. Docelowo ma powstać 49 takich placówek, finansowanych w pełni ze środków europejskich".

Demonstracje mają miejsce na tydzień przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 18 maja. Kwestie migracji odegrają w nich znaczącą rolę.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Hiszpania nakazuje miastu zniesienie zakazu zgromadzeń religijnych społeczności muzułmańskiej

Imamowie: ostrzeżenie przed „islamizacją" jest „niebezpieczne"

Dziesiątki tysięcy na strajku w Belgii przeciw cięciom w świadczeniach