Amerykański prezydent zagroził cłami na rosyjską ropę, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Irytację Trumpa wywołało kwestionowanie przez Putina przywództwa Wołodymyra Zełenskiego.
Prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla stacji NBC zagroził nałożeniem ceł wtórnych na całą ropę pochodzącą z Rosji.
Podkreślił, że jest „wkurzony” na prezydenta Rosji Władimira Putina, po tym jak ten skrytykował przywództwo Wołodymyra Zełenskiego. Trump uznał, że wypowiedzi Putina zmierzają w złym kierunku.
Gospodarz Kremla zasugerował, że Ukraina powinna tymczasowo znaleźć się pod kontrolą ONZ do czasu wyboru nowych ukraińskich władz. Propozycja ta została odrzucona przez Waszyngton.
Trump oświadczył, że jeśli nie uda mu się osiągnąć porozumienia z Rosją w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie podejmie decyzję o nałożeniu dodatkowych ceł na całą ropę pochodzącą z tego kraju.
Na początku miesiąca Rosja i Ukraina uzgodniły ograniczone, trzydziestodniowe zawieszenie broni na Morzu Czarnym. Mimo to obie strony wciąż przeprowadzają ataki z wykorzystaniem dronów i rakiet.
Trump grozi zbombardowaniem Iranu
W trakcie innego wywiadu Trump zagroził zbombardowaniem Iranu oraz nałożeniem na ten kraj drugorzędnych ceł, jeśli Teheran odmówi zawarcia porozumienia nuklearnego z USA.
„Jeśli nie zawrą porozumienia, dojdzie do nalotów. Będą to bombardowania, jakich nigdy wcześniej nie widzieli” – ostrzegł Trump.
Według niego amerykańscy i irańscy urzędnicy pozostają w stałym kontakcie.
Z kolei prezydent Iranu oświadczył, że Republika Islamska odmówiła bezpośrednich rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat szybko rozwijającego się programu nuklearnego.