Izrael zakończył rozejm z Hamasem, który został uzgodniony w styczniu, kiedy we wtorek wznowił powietrzne naloty na Gazę, zabijając ponad 400 Palestyńczyków.
Koniec umowy o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem. Izrael w środę wznowił wojskowe operacje naziemne w Strefie Gazy. Jerozolima nazywa to ograniczoną operacją. Celem było odzyskanie kontroli nad kluczowym korytarzem Netzarim w północnej Gazie.
Według pracowników służby zdrowia w Gazie izraelskie naloty w środę doprowadziły do śmierci 38 Palestyńczyków.
„Atak sił powietrznych na terrorystów Hamasu był tylko pierwszym krokiem. Reszta będzie znacznie trudniejsza i zapłacicie za to pełną cenę” – powiedział minister obrony Izraela, Israel Katz.
Izrael zakończył rozejm z Hamasem, który został uzgodniony w styczniu, kiedy we wtorek wznowił powietrzne naloty na Gazę, zabijając ponad 400 Palestyńczyków, według pracowników służby zdrowia w Gazie. W środę w wyniku kolejnych ataków zginął pracownik ONZ.
„Izrael wiedział, że jest to siedziba ONZ, że ludzie tam mieszkają, przebywają i pracują. Nawiasem mówiąc, jest to kompleks, pensjonat, w którym większość z nas również przebywa, nie tylko z UNOPS, ale także z innych agencji ONZ” – powiedział Jorge Moreira da Silva, dyrektor wykonawczy agencji ONZ ds. obsługi projektów (UNOPS).
Premier Izraela, Benjamin Netanjahu, powiedział, że wtorkowe ataki były „tylko początkiem” i że Izrael będzie naciskał, dopóki nie osiągnie wszystkich swoich celów wojennych.