Sąd w Hadze wezwał holenderski rząd do podjęcia dodatkowych działań w celu ograniczenia emisji azotu. Jest to efekt sprawy, jaką wytoczyła państwu organizacja ekologiczna Greenpeace.
Sąd w Hadze orzekł, że holenderski rząd musi osiągnąć cele ograniczenia emisji do 2030 roku. W przeciwnym razie może zostać ukarany grzywną w wysokości miliona euro.
"Sąd nałoży karę na państwo, jeśli ustawowy cel azotowy na 2030 rok nie zostanie osiągnięty"
Jak orzekł sąd w Hadze, polityka rządu Holandii odnośnie emisji azotu musi się zmienić tak, by do 2030 roku uzyskać cele ograniczenia jego depozycji.
Wyrok zobowiązuje rząd Holandii do realizacji celów redukcji emisji do 2030 roku, w przeciwnym razie grozi mu kara finansowa w wysokości 1 miliona euro.
"Obecny rząd nie ogłosił jeszcze żadnej polityki, na podstawie której można z jakąkolwiek naukową pewnością założyć, że jeśli zostanie wdrożona, ustawowy cel dotyczący azotu na 2030 rok zostanie osiągnięty. W związku z tym sąd nałoży karę na państwo, jeśli do 2030 roku cele te nie zostaną osiągnięte", mówił sędzia w trakcie orzekania wyroku.
Greenpeace vs Holandia
Organizacja ekologiczna Greenpeace pozwała holenderski rząd w związku z jego brakiem zainteresowania kwestią zmniejszania emisji azotu do atmosfery. Oskarżyła go o niewystarczające działania w tym zakresie, wskazując, że nadmierna emisja wynika między innymi z intensywnej produkcji rolniczej i hodowlanej.
Choć poprzedni rząd w ramach Krajowego Planu Obszarów Wiejskich przewidywał, że kwestie zrównoważonego rozwoju będą traktowane priorytetowo, obecne władze zdecydowały o likwidacji programu.
Sąd podkreślił, że jeśli Holandia nie nałoży wystarczających środków regulacyjnych w celu ochrony środowiska, istnieje ryzyko, że kraj będzie łamał unijne prawo.