Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Wywrócona łódź z pasażerami w Demokratycznej Republice Konga. Są ofiary oraz zaginieni

Zdjęcie pliku: Karetka pogotowia przewozi ofiary z portu w Gomie w Demokratycznej Republice Konga po tym, jak prom przewożący setki wywrócił się po przybyciu w czwartek, 3 października 2024 r.
Zdjęcie pliku: Karetka pogotowia przewozi ofiary z portu w Gomie w Demokratycznej Republice Konga po tym, jak prom przewożący setki wywrócił się po przybyciu w czwartek, 3 października 2024 r. Prawo autorskie  Moses Sawasawa/Copyright 2021 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Moses Sawasawa/Copyright 2021 The AP. All rights reserved.
Przez Mateusz Jaronski & Oman Al Yahyai z AP
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Co najmniej 25 osób zginęło, po tym jak łódź przewożąca 100 osób wywróciła się do góry dnem na rzece Fimi na zachodzie Demokratycznej Rubliki Konga. Dziesiątki osób uznaje się za zaginione.

REKLAMA

Według ustaleń lokalnych władz łódź zatonęła tuż po wypłynięciu z portu rzecznego w Inongo, na północny wschód od stolicy kraju, Kinszasy. Na pokładzie znajdowały się również dzieci. Jak podaje agencja Associated Press, przyczyną tragedii była przeciążona łódź oraz przewożone na niej towary. Trwają poszukiwania zaginionych osób, a ostateczny bilans ofiar może ulec zmianie.

Wśród zabitych są dzieci.
Alex Mbumba - okoliczny mieszkaniec.

Komisarz lokalnej policji, David Kalemba przekazał, że do tej pory z rzeki udało się wydobyć 25 ciał, ale pod wodą może znajdować się więcej ofiar.

W rozmowie z mediami, świadkowie opisują, że łódź była przeładowana towarami oraz ludźmi. Alex Mbumba, mieszkaniec Inongo przekazał, że był wstrząśnięty akcją ratunkową. "Wśród zabitych są dzieci. Liczba ofiar na pewno wzrośnie"- powiedział.

Jak zaznacza Associated Press, wielu Kongijczyków wybiera tańszą, ale ryzykowną podróż łodziami, rezygnując z transportu drogowego, ponieważ często dochodzi do starć między kongijskimi siłami bezpieczeństwa a rebeliantami, którzy blokują główne trasy dojazdowe w kraju.

Według danych z ostatniego roku w Kongu coraz częściej dochodzi do katastrof na lokalnych rzekach i jeziorach. W czerwcu przeładowana łódź zatonęła w pobliżu stolicy Konga, Kinszasy, w wyniku czego zginęło 80 pasażerów. W styczniu na jeziorze Maî-Ndombe zginęły 22 osoby. W lutym na jeziorze Kivu utonęło około 50 osób w wyniku zatopienia się drewnianej łodzi. Te częste wypadki doprowadziły do ponownych apeli do rządu o poprawę środków bezpieczeństwa.

Kongijskie władze regularnie ostrzegają przed przeciążonymi łodziami i zapowiadają karanie osób naruszających środki bezpieczeństwa w transporcie wodnym.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Belgia uznana winną zbrodni przeciwko ludzkości za porwania w kolonialnym Kongu

Wspierane przez Rwandę siły rebeliantów zajęły Gomę. Szefowa MSZ Konga wzywa ONZ do podjęcia działań

Tragedia w Radomiu: pilot F-16 zginął podczas przygotowań do pokazu lotniczego