Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że wystrzelono ponad 315 dronów Shahed wyprodukowanych w Iranie oraz siedem rakiet, oskarżając Moskwę o eskalację przemocy, podczas gdy globalne wysiłki na rzecz pokoju pozostają nieskuteczne.
Co najmniej jedna osoba zginęła w dzielnicy Obolon w Kijowie, a dziesiątki osób schroniło się w stacjach metra, gdy przez wiele godzin słychać było eksplozje. Atak nastąpił zaledwie kilka dni po ukraińskim ataku dronów na rosyjskie bazy lotnicze, a urzędnicy ostrzegają przed dalszą eskalacją.
Nad Kijowem widziano gęsty dym, gdy obrona powietrzna przechwyciła kilka nadlatujących zagrożeń.