Wtorek jest uważany za najgorszy dzień w roku, jeśli chodzi o pożary lasów w Portugalii.
W środę rano w Portugalii nadal szalały pożary w lasach, a pożar Arouca w dystrykcie Aveiro nadal budzi największe obawy. Sytuacja w Ponte de Lima również się pogarsza. Do godziny 10.30 na miejscu, od północy po południe Portugalii, znajdowało się ponad 3,3 tys. strażaków.
Pożar, który wybuchł w poniedziałek w Ponte de Lima, do późnego poranka w środę utworzył 6-kilometrowy front, który dotarł do parafii Vitorino de Piães. Dowódca operacji powiadomił, że 161 strażaków walczy z płomieniami, które zagrażają domom znajdującym się na linii ognia.
Dowódca Carlos Lima, cytowany przez agencję prasową Lusa, ubolewał nad brakiem sił powietrznych do gaszenia pożarów w Ponte de Lima.
„Ten front budzi nasze ogromne zaniepokojenie. Wiatr sprzyja strażakom. Jedynym problemem jest dotarcie do frontu pożaru. Z informacji, którymi dysponuję, wynika, że nie ma zasobów lotniczych dla tego typu działań. Mówią nam, że w kraju są inne priorytety i że nie ma dostępnych zasobów lotniczych dla tego pożaru” – tłumaczył.
Według danych Obrony Cywilnej, o godzinie 10.30 w Arouca, 787 strażaków walczyło z płomieniami, wykorzystując 263 wozy. Pożar rozprzestrzenił się i otoczył wioskę Vila Viçosa. Nie ma doniesień o zagrożonych domach.
Sytuacja w Ponte da Barca, dzielnicy Viana do Castelo, również pozostaje niepokojąca. Na miejscu pracuje około 400 strażaków. Burmistrz Ponte da Barca Augusto Marinho poinformował, że w środę rano spodziewano się na miejscu zasobów lotniczych, które pomogłyby opanować pożar, który szaleje od soboty w Parku Narodowym Peneda-Gerês. Do gaszenia pożarów używano siedmiu śmigłowców.
„Mam nadzieję, że po apelu, który dziś [we wtorek] wystosowałem, jutro [w środę] rano zwiększone zostaną siły powietrzne. Nadal nie mam informacji, kiedy zostaną one wysłane, ale mam nadzieję, że nastąpi to wcześnie rano” – powiedział Augusto Marinho, cytowany przez agencję prasową Lusa.
Augusto Marinho wyjaśnił, że w Ponte da Barca dwa największe zmartwienia dotyczą przesuwania się frontu pożaru w parafii Ermida, który zmierza w kierunku wioski Germil. Obawia się również, że może on skierować się w stronę Terras de Bouro w dystrykcie Braga. Oprócz tych frontów, wyjaśnił, że w Serra Amarela szaleje kolejny, który, jeśli nie zostanie powstrzymany, może skierować się w stronę Mata do Cabril, jednego z niewielu w pełni chronionych obszarów Parku Narodowego Peneda-Gerês.
Pożary w Penamacor, Alcanede i Nisa pod kontrolą
Strażacy uznali, że pożary w Penamacor w dystrykcie Castelo Branco oraz w Alcanede w dystrykcie Santarém zostały opanowane wczesnym rankiem - poinformował Narodowy Urząd ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i Ochrony Ludności (ANEPC).
W Penamacor ogłoszono, że pożar został opanowany o godzinie 00.50, a obecnie na miejscu pracuje 354 strażaków. Pożar w Alcanede, który został zgłoszony wczesnym popołudniem we wtorek, został opanowany o godzinie 4.50 w środę.
Pożar, który wybuchł we wtorek w gminie Nisa w dystrykcie Portalegre, został również opanowany w środę rano, jak poinformował Narodowy Urząd ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i Ochrony Ludności (ANEPC). Wcześniej pożar ten doprowadził do ewakuacji trzech miejscowości, a jedna osoba została ewakuowana.
Copernicus publikuje zdjęcie dymu z pożarów lasów w Portugalii
Program Copernicus opublikował na Instagramie zdjęcie satelitarne przedstawiające dym z pożarów lasów, które szalały w kontynentalnej części Portugalii we wtorek.
29 lipca jest już uważany za najgorszy dzień w roku pod względem liczby pożarów lasów w Portugalii. Mapa pożarów rozciągała się od północy na południe kraju, a z ogniem walczyło około 2700 strażaków.