Siedem osób, w tym dziecko, zostało rannych w rosyjskich atakach na Czerkasy, a pożary wybuchły po atakach na Mikołajów i Zaporoże na południu kraju.
Miasto Odessa na południu Ukrainy było celem poważnego ataku rosyjskiego drona, który zniszczył dziewięciopiętrowy budynek i uszkodził kilka zabytków na starym mieście w środę wieczorem.
W kilku dzielnicach wybuchły również pożary na dużą skalę, w wyniku których ranne zostały cztery osoby.
"Pomimo aktywnej interwencji obrony powietrznej, infrastruktura cywilna została uszkodzona" - przekazał Oleg Kipper, szef regionalnej administracji wojskowej Odessy, na Telegramie.
"Obecnie wiemy, że zapaliły się dwa piętra budynku mieszkalnego, dach dwupiętrowego domu, pawilony handlowe i stacja benzynowa".
"Zabytki architektury w historycznym centrum Odessy, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, również zostały uszkodzone" - dodał Oleg Kipper.
Państwowa Służba Ratownicza ogłosiła w czwartek rano, że wśród miejsc dotkniętych pożarem znalazł się słynny targ Pryvoz.
Dziecko ranne w Czerkasach
Rosyjskie nocne ataki były również wymierzone w miasto Czerkasy, na południowy wschód od Kijowa, powodując pożary i raniąc siedem osób, w tym dziecko, jak podają lokalne media.
Władze poinformowały, że dwie potężne eksplozje miały miejsce w południowo-zachodniej części miasta około 4 rano w czwartek. Odnotowano również przerwy w dostawie prądu i połączeniach internetowych.
Iwan Fiodorow, szef regionalnej administracji wojskowej Zaporoża, poinformował również, że w nocy obwód był celem dziewięciu dronów Shahed, które spowodowały pożary.
Według władz, ataki były wymierzone w spółdzielnie ogródków działkowych i uszkodziły budynki gospodarcze. Domy i przyległe grunty zapaliły się, ale nie odnotowano żadnych ofiar.
Pożary zostały również spowodowane atakiem dronów w mieście Mikołajów na południu kraju.
Szef regionalnej administracji wojskowej Witalij Kim powiedział, że Rosja zaatakowała miasto dronami Shahed około trzeciej nad ranem ale na razie nie odnotowano żadnych ofiar.
Ukraińska armia celuje w rosyjski skład ropy
W tym samym czasie ukraińskie drony uderzyły w skład ropy naftowej w Syriuszu, niedaleko rosyjskiego miasta Soczi, w regionie Krasnodar.
Lokalny gubernator, Veniamin Kondratiev, ogłosił również, że dwie kobiety zostały zabite przez odłamki z drona zestrzelonego w Soczi:
„W dzielnicy Adler w Soczi spadły szczątki zestrzelonego drona. W momencie upadku w pobliżu znajdowały się dwie kobiety, z których obie zmarły w wyniku odniesionych obrażeń"- napisał na Telegramie, dodając, że w ataku rannych zostało również jedenaście osób.
Rosyjski minister obrony twierdzi, że 42 ukraińskie drony zostały przechwycone przez rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej w środę wieczorem, w tym siedem w regionie Krasnodaru.