Stanowisko SACEUR od czasu jego utworzenia w 1951 r. zawsze zajmował amerykański generał armii.
Zagrożenia stojące przed NATO stają się coraz bardziej złożone i powiązane, ale pozostają „nieporównywalne" wobec siły sojuszu, powiedział w piątek nowy amerykański generał, stojący od teraz na czele operacji wojskowych NATO, obejmując swoje funkcje.
„To są czasy, które mają konsekwencje", powiedział generał Sił Powietrznych USA Alexus Grynkewich po ceremonii zmiany dowództwa w Mons w Belgii, podczas której objął funkcję Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO w Europie (SACEUR).
„Wyzwania stojące przed Sojuszem i naszymi partnerami stają się coraz bardziej złożone. Zagrożenia, przed którymi stoimy, stają się coraz bardziej powiązane. Ale nie mogą się one równać z jednością, determinacją i wspólnym celem, które widzę w NATO" - dodał.
Grynkewich, który został mianowany przez prezydenta USA Donalda Trumpa, potwierdzony przez Senat USA i zatwierdzony przez Radę Północnoatlantycką NATO, powiedział, że zamierza „utrzymać tempo" swojego poprzednika, generała Christophera Cavoli, w przekształcaniu operacji dowodzenia Sojuszu.
Sojusznicy, powiedział, „są gotowi do obrony naszych narodów, a my będziemy tylko lepsi".
SACEUR, który zawsze był amerykańskim generałem wojskowym, jest odpowiedzialny za planowanie i realizację wszystkich operacji NATO, w tym identyfikację sił potrzebnych do misji. Przedstawia on również zalecenia władzom politycznym i wojskowym NATO, a w przypadku agresji na państwo członkowskie NATO jest odpowiedzialny za wykonanie wszystkich środków wojskowych w ramach swoich możliwości i uprawnień w celu zachowania lub przywrócenia bezpieczeństwa terytorium Sojuszu.
Stanowisko to nie ma określonej kadencji, a poprzedni SACEUR pełnili swoje funkcje od roku do ośmiu lat.
Generał Cavoli opisał swojego następcę jako „oficera, którego potrzebujemy tutaj, teraz".
„Poprowadzi nasz Sojusz w przyszłość, przyszłość, o której wiemy, że będzie niebezpieczna. Wiemy, że przyszłość ta będzie związana z kolektywną obroną i jest to przyszłość, która będzie dla nas wyzwaniem, aby wznieść się na wyżyny, które możemy wspólnie osiągnąć" - powiedział również.
Sojusznicy w zeszłym miesiącu zgodzili się znacznie zwiększyć docelowe wydatki na obronę z 2% PKB do 5% PKB. Cel ten został podzielony na dwie części: 3,5% ma zostać przeznaczone na podstawowe wydatki obronne (tj. sprzęt), a 1,5% na inwestycje związane z obronnością, w tym infrastrukturę podwójnego zastosowania i cyberbezpieczeństwo.
Przywódcy NATO stwierdzili we wspólnej deklaracji, że Rosja stanowi „długoterminowe zagrożenie" dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego. Uważa się, że kraj ten, który rozpoczął inwazję na Ukrainę na pełną skalę na początku 2022 r., jest w stanie zaatakować europejskiego sojusznika przed końcem dekady.
Cel 5%, oparty na nowych celach w zakresie zdolności, na które zgodzili się również sojusznicy, był ogromnym zwycięstwem Trumpa, który zganił europejskich sojuszników za niewystarczające wydatki.
Waszyngton poddał również w wątpliwość swoje długoterminowe wsparcie dla sojuszników i oczekuje się, że pod koniec lata ogłosi wycofanie wojsk i sprzętu.
Pozorna ambiwalencja Trumpa wobec sojuszu doprowadziła wiosną do pogłosek, że Waszyngton może zrezygnować z SACEUR.
Generał Grynkewich jest 21. SACEUR, stanowiskiem utworzonym w 1951 roku i po raz pierwszy piastowanym przez generała Dwighta D. Eisenhowera, który później został prezydentem USA.