Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Francja zaczyna dyskusję nad celami klimatycznymi UE do 2040 roku

Budynek Komisji Europejskiej podświetlony na zielono z okazji Europejskiego Zielonego Paktu
Budynek Komisji Europejskiej podświetlony na zielono z okazji Europejskiego Zielonego Paktu Prawo autorskie  EC - Audiovisual Service
Prawo autorskie EC - Audiovisual Service
Przez Gregoire Lory
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

W środę 2 lipca Komisja Europejska ma przedstawić swoją propozycję redukcji emisji CO2 o 90 procent do 2040 roku. Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem przez Komisję, Francja rozpoczyna debatę i określa swoje priorytety dla przyszłej polityki klimatycznej.

REKLAMA

Bitwa o europejskie cele klimatyczne na rok 2040 trwa. W środę 2 lipca Komisja Europejska ma przedstawić swoje propozycje dotyczące redukcji emisji CO2. Oczekuje się, że Komisja ogłosi redukcję o 90 proc., aby doprowadzić UE do neutralności węglowej do 2050 roku.

Propozycja ta pojawia się w czasie, gdy Europejski Zielony Ład jest kwestionowany, a konkurencyjność UE jest wzmacniana w obliczu międzynarodowej konkurencji. Państwa członkowskie przygotowują zatem swoje argumenty polityczne do debaty.

Francja podjęła już pierwszą ofensywę na zeszłotygodniowym szczycie europejskim, określając swoje ramy.

"Jestem za przyjęciem tych celów do 2040 roku, ale zasadniczo powiedziałem kilka bardzo prostych rzeczy. Po pierwsze, jeśli chcemy osiągnąć te cele do 2040 roku, musimy zapewnić sobie środki na ich realizację i sprawić, by były one zgodne z naszą konkurencyjnością. Co to oznacza? Neutralność technologiczną, elastyczność, inwestycje" - podkreślił prezydent Francji Emmanuel Macron na zakończeniu spotkania 27 przywódców UE.

Elastyczność - słowo to zostało rzucone i jest wielokrotnie używane w korytarzach Europy. Komisja również przyjęła ten sam termin. Wiceprzewodniczący instytucji odpowiedzialnej za czystą, sprawiedliwą i konkurencyjną transformację wydaje się być przygotowany na elastyczność, aby przekonać stolice.

"Zmniejszenie naszych emisji o 90 proc. do 2040 roku jest jasnym celem. Następnie musimy omówić w jaki sposób możemy połączyć różne elementy" - powiedziała Teresa Ribera Euronews.

Teresa Ribera przemawia podczas konferencji prasowej na szczycie klimatycznym ONZ COP28, środa, 6 grudnia 2023 r,
Teresa Ribera przemawia podczas konferencji prasowej na szczycie klimatycznym ONZ COP28, środa, 6 grudnia 2023 r, Copyright 2023 The Associated Press. All rights reserved.

Szara strefa elastyczności

Dla organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska 90 proc. redukcji emisji jest ważnym wyznacznikiem, ale nie chcą one ograniczać debaty do tej liczby. Kilka organizacji ostrzega przed elastycznością i możliwymi wadami propozycji Komisji.

Elastyczność może przybrać formę międzynarodowych kredytów.

"Zasadniczo UE i jej państwa członkowskie mogłyby płacić innym krajom spoza UE za redukcję emisji gazów cieplarnianych. Kwota ta zostałaby następnie uwzględniona w 90 proc. emisji gazów cieplarnianych w granicach UE" - wyjaśnia Michael Sicaud-Clyet, specjalista ds. zarządzania klimatem w WWF EU.

Dla eksperta ta polityczna sztuczka stanowi "poważny problem, ponieważ spowoduje przekierowanie inwestycji do przemysłu lub do osób i gmin spoza UE, a także będzie kosztować więcej i będzie mieć mniej pozytywny wpływ na ludzi i przemysł w UE".

Inne formy elastyczności mogą obejmować pochłanianie dwutlenku węgla przez pochłaniacze CO2, "które są naturalnymi pochłaniaczami dwutlenku węgla i stałymi pochłaniaczami, które są technologiami, których rozwój na dużą skalę nie został jeszcze udowodniony" - ostrzega Michael Sicaud-Clyet.

Czas na negocjacje

Francja twierdzi, że nie chce spieszyć się z negocjacjami. Cele na rok 2040 "nie mogą być techniczną debatą, która odbędzie się w ciągu kilku tygodni. To musi być demokratyczna debata w gronie 27 państw" - ostrzegł Emmanuel Macron.

"To nie jest cel dla Belém (brazylijskie miasto będzie w tym roku gospodarzem COP30, konferencji klimatycznej ONZ). Jeśli osiągniemy go w Belém, to świetnie. Jeśli zajmie nam to więcej czasu, zróbmy to dobrze".

Prezydent powtórzył swoją mantrę "elastyczności, inwestycji, neutralności technologicznej i spójności handlowej, co oznacza, że jeśli wyznaczymy cele na 2040 rok, chcemy polityki handlowej, która nas chroni".

W tej debacie Paryż powinien móc liczyć na wsparcie Budapesztu i Warszawy. Jednak inne państwa członkowskie, takie jak Niemcy, Hiszpania, Finlandia i Dania (która sprawuje półroczną prezydencję w UE od 1 lipca) w pełni popierają cel redukcji emisji o 90 procent.

WWF EU wspomina również o wielu "państwach wahających się", krajach, które utrzymują swoje ostateczne stanowisko w tajemnicy.

Dla Komisji Europejskiej ważne jest, aby UE nie przegapiła punktu zwrotnego, jakim jest cel na 2040 rok.

"Myślę, że to może być błąd. Uważam, że w tym roku przypada 10. rocznica porozumienia paryskiego (w sprawie klimatu) i chcemy ustalić, w jaki sposób możemy kontynuować postępy w dziedzinie, którą uważamy za kluczową dla dobrobytu gospodarczego i społecznego Europejczyków" - mówi Teresa Ribera.

Wiceprzewodnicząca Komisji otwiera również drzwi do debaty:

"Będziemy musieli zidentyfikować wyzwania, które przed nami stoją, próbując jednocześnie osiągnąć porozumienie między wszystkimi krajami europejskimi.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Francja wycofuje swoje wojska z Senegalu

Nowe, odporne na zmiany klimatu inicjatywy Kataru mające na celu oszczędzanie wody na pustyni

"Kluczowa szansa": Brazylia i Francja wzywają do zintensyfikowania działań na rzecz klimatu oceanów przed COP30