Rosja wystrzeliła 90 dronów w Ukrainę w ciągu nocy, zabijając trzy osoby i raniąc dziesiątki ludzi, podczas gdy organy ścigania w Kijowie zgłosiły ponad 2000 ataków wzdłuż linii frontu i w dzielnicach mieszkalnych.
W wyniku nocnych ataków rosyjskich dronów na Ukrainę zginęły trzy osoby, a 27 zostało rannych w dziewięciu regionach, w tym w Sumach, Charkowie i Doniecku.
Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że z 90 dronów wystrzelonych przez siły rosyjskie w ciągu nocy, 10 zostało skutecznie zestrzelonych.
Kolejne 46 dronów zostało zatrzymanych przez systemy walki elektronicznej lub zniknęło z ekranów radarów.
Lokalne ukraińskie organy ścigania zgłosiły ponad 2 000 ataków wzdłuż linii frontu i w dzielnicach mieszkalnych, powodując uszkodzenia budynków i domów.
Władze potwierdziły, że w mieście Bilopillia w obwodzie sumskim rosyjski dron zabił jedną osobę i ranił drugą.
Gubernator obwodu donieckiego Wadym Filaszkin poinformował, że podczas ataków we wsi Równe zginęła jedna osoba, a 13 zostało rannych. Ataki uszkodziły również budynek Słowiańskiego Liceum Pedagogicznego, znajdującego się na terenie kampusu Donbaskiego Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego.
"Myśleliśmy, że to będzie jeden lub dwa ataki, ale one po prostu nadchodziły, jeden po drugim. W sumie naliczyliśmy ich 13. Ale trzynasty przeleciał nad nami i nie eksplodował - po prostu gdzieś wylądował" - powiedział mieszkaniec Słowiańska Oleksandr.
Fala moskiewskich ataków z powietrza trwa
Według gubernatora Iwana Fiodorowa, w regionie Zaporoża rosyjska bomba kierowana z powietrza uderzyła w wioskę Wierchnia Tersa, zabijając jedną osobę i raniąc drugą.
Atak zniszczył pięć domów, uszkodził 50 kolejnych i pozbawił prądu około 600 gospodarstw domowych.
Siły rosyjskie uderzyły również w dzielnicę Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim, raniąc dwóch mieszkańców.
Tymczasem w obwodzie chersońskim rosyjskie ataki uderzyły w 40 miejscowości, w tym w stolicę regionu Chersoń, powodując obrażenia 10 osób, oświadczył gubernator Ołeksandr Prokudin.
Ostatnie ataki nastąpiły po trzydniowej fali bombardowań z powietrza ze strony Moskwy, podczas której siły rosyjskie wystrzeliły ponad 600 dronów i dziesiątki pocisków rakietowych na Ukrainę.
Ataki są następstwem trzydniowej fali ataków z powietrza ze strony Moskwy, podczas której siły rosyjskie wystrzeliły ponad 600 dronów i dziesiątki pocisków rakietowych w Ukrainie.
Tymczasem eksplozja w rosyjskim mieście Stawropol zabiła Zaura Gurcewa, zastępcę burmistrza miasta, potwierdził gubernator Stawropola Władimir Władimirow.
Gurcew rzekomo dowodził rosyjską operacją powietrzną mającą na celu zdobycie ukraińskiego miasta Mariupol w 2022 roku.
Komitet Śledczy Rosji poinformował, że dwóch mężczyzn zostało znalezionych martwych na miejscu zdarzenia z licznymi obrażeniami.
Władze wszczęły dochodzenie w sprawie incydentu, Ukraina nie skomentowała jeszcze sprawy.