Przewodniczący Rady Europejskiej spotkał się we wtorek z prezydentem Serbii Aleksandarem Vučiciem w Belgradzie, podkreślając potrzebę ściślejszego dostosowania Serbii do Unii Europejskiej.
Serbia jest "w pełni zaangażowana w proces przystąpienia do Unii Europejskiej" - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej António Costa podczas wizyty w Belgradzie.
Costa spotkał się z prezydentem Serbii Aleksandarem Vučiciem w obliczu krytyki jego podróży na moskiewską paradę z okazji Dnia Zwycięstwa w zeszłym tygodniu, dodając, że "wiele osób prosiło mnie, abym nie przyjeżdżał".
Powiedział jednak, że zdecydował się na podróż do stolicy Serbii, aby "wyjaśnić" wizytę Vučicia w Moskwie, mówiąc: "Musimy mieć pełne dostosowanie w naszej wspólnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa".
Vučić - powiedział Costa, "wyjaśnił mi, że jest to moment na świętowanie wydarzenia z przeszłości".
"Nie możemy pisać historii na nowo i w pełni rozumiemy, że Serbia świętuje (swoje) wyzwolenie" - powiedział Costa, zwracając się do trwającej już czwarty rok wojny totalnej Rosji w Ukrainie.
"Ale nie możemy świętować wyzwolenia 80 lat temu i nie potępiać inwazji na inny kraj dzisiaj".
"Macie nasze słowo", zapewnił Vučić, "że podejmiemy dodatkowe wysiłki, aby szybciej zbliżyć się do Unii Europejskiej".
Vučić znalazł się pod znaczną presją w Serbii po sześciu miesiącach protestów antykorupcyjnych prowadzonych przez studentów. Wybuchły one po tym, jak markiza dworca kolejowego zawaliła się w Nowym Sadzie 1 listopada 2024 roku, zabijając 16 osób, o co wielu w kraju obwiniało korupcję przy budowie infrastruktury.
Vučić był również krytykowany za utrzymywanie bliskich stosunków z Rosją i Chinami, podczas gdy oficjalnie powiedział, że chce, aby Serbia dołączyła do Unii Europejskiej.
Serbia jest niemal całkowicie uzależniona energetycznie od Rosji i odmówiła przyłączenia się do zachodnich sankcji nałożonych na Rosję w związku z pełną inwazją na Ukrainę. Zamiast tego Belgrad poparł rezolucję ONZ krytykującą atak Rosji.
Z Belgradu Costa uda się do Bośni i Hercegowiny, gdzie trwający spór przywódcy bośniackich Serbów Milorada Dodika z rządem na szczeblu państwowym ożywił napięcia etniczne na długo po wojnie z lat 1992-1995 i zablokował prounijne reformy.
Niedawno Albania i Czarnogóra stały się wiodącymi kandydatami do członkostwa w Unii Europejskiej na Bałkanach Zachodnich, podczas gdy Serbia, Bośnia, Kosowo i Macedonia Północna pozostają w tyle.