Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Związki partnerskie w Polsce – kandydaci na prezydenta o ustawie dotyczącej nie tylko osób LGBT

Ludzie biorą udział w corocznej Paradzie Równości, znanej jako Parada Równości, w Warszawie, w Polsce, w sobotę 17 czerwca 2023 r. (AP Photo/Czarek Sokolowski)
Ludzie biorą udział w corocznej Paradzie Równości, znanej jako Parada Równości, w Warszawie, w Polsce, w sobotę 17 czerwca 2023 r. (AP Photo/Czarek Sokolowski) Prawo autorskie  Czarek Sokolowski/Copyright 2023 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Czarek Sokolowski/Copyright 2023 The AP. All rights reserved
Przez Katarzyna Kubacka
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Związki partnerskie to temat, który poruszany jest w polskiej debacie od co najmniej kilku lat. Mimo że w październiku 2024 projektem ustawy zajęło się już Centrum Legislacji, do tej pory nie trafił do Sejmu. Co kandydaci na prezydenta sądzą o związkach partnerskich i czy planują prace nad ustawą?

REKLAMA

Na ustawę o związkach partnerskich czeka duża część społeczności LGBT, ale także pary heteronormatywne, które z różnych powodów nie chcą lub nie mogą zalegalizować swojego związku jako małżeńskiego. Choć związki partnerskie funkcjonują w większości krajów Unii Europejskiej w takiej czy innej formie, w Polsce ustawa była długo dyskutowana. Choć po wielu zmianach jej projekt wpłynął w końcu do Rządowego Centrum Legislacyjnego, niewielu kandydatów porusza samych z siebie temat związków partnerskich podczas trwającej kampanii prezydenckiej.

Rafał Trzaskowski o związkach partnerskich: „To jest kompletna paranoja, że dwójka ludzi nie może się odwiedzić w szpitalu"

Choć za rządów poprzedniej władzy, Rafał Trzaskowski zawzięcie krytykował PiS za mowę nienawiści względem osób LGBT, podczas obecnej kampanii prezydenckiej przez długi czas nie poruszał on tematu związków partnerskich. Kartą LGBT w stosunku do kandydata PO grali podczas kampanii konserwatywni kandydaci opozycji, w tym Karol Nawrocki a w sieci powstało nawet określenie „Tęczowy Rafał”, rozpowszechnione w social mediach Prawa i Sprawiedliwości. Jednak polityk do pewnego czasu milczał w tej kwestii, mimo że w 2021 deklarował się jako zwolennik mniejszości LGBT.

„Jako człowiek zwracam się do wszystkich osób LGBT, rodziców dzieci LGBT i warszawiaków: jestem z wami, nie zgadzam się na mowę nienawiści, przemoc, dyskryminację. Macie prawo do normalnego życia w Polsce. Do zobaczenia na kolejnym Marszu Równości w @Warszawa” – pisał w 2021 roku na Twitterze (obecnie X).

Trzaskowski odpowiedział w końcu na pytanie o związki partnerskie zadane przez prawicowego kandydata Wolnych Republikanów Marka Jakubiaka w debacie „Super Expresu” pod koniec kwietnia. „Tak, jeżeli chodzi o związki partnerskie, jestem za taką ustawą. To jest kompletna paranoja, że dwójka ludzi jest ze sobą całe życie, a nie może się odwiedzić w szpitalu albo po sobie dziedziczyć”. Rafał Trzaskowski zaraz podkreślił jednak, że ustawa dotyczy „najczęściej par heteroseksualnych”.

Karol Nawrocki o związkach partnerskich:. „Społeczność LGBT nie może liczyć, że będę zajmował się ich sprawami"

Karol Nawrocki, główny kontrkandydat Rafała Trzaskowskiego w wyścigu na fotel prezydencki nie kryje się ze swoimi konserwatywnymi poglądami, i choć w styczniu mówił, że sam byłby otwarty na dyskusję o ustawie dotyczącej statusu osoby bliskiej, to sam nie będzie promował żadnych praw dla społeczności LGBT+. Powiedział też w styczniu, że nie podpisałby ustawy o związkach partnerskich, jeśli zostałby prezydentem. „W Polsce mamy dwie płcie”, powiedział, a „jak stanowi konstytucja, małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny”. „Społeczność LGBT nie może liczyć, że będę zajmował się ich sprawami”, powiedział.

Sławomir Mentzen o osobach LGBT: „To najlepiej trafia do naszych wyborców"

Kandydat skrajnie prawicowej Konfederacji jest według obecnych sondaży na trzecim miejscu w wyścigu o fotel prezydencki. Choć partia zdobywa coraz większy elektorat, kusząc wyborców obietnicami o zmniejszeniu podatków i ostrą antyimigrancką retoryką, złagodziła ostatnio swój dyskurs o osobach LGBT, które jeszcze kilka lat temu otwarcie atakowała. Powszechnie znany był w manifest Sławomira Mentzena z 2019 roku, znany jako „piątka Mentzena”. Kandydat na prezydenta Polski mówił wtedy:

„Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej. To najlepiej trafia do naszych wyborców, dlatego nasi wyborcy chcą nas słuchać i z tego powodu wyborcy chcą na nas głosować””.

Choć Mentzen złagodził ostatnio swój ton odnośnie osób LGBT, mówiąc, że rozróżnia ludzi, którzy „chcą okaleczać dzieci” i tych, którzy są rozczarowani państwem i należy im się prawo do prywatności, ani razu nie poruszył w kampanii tematu związków partnerskich.

Szymon Hołownia o związkach partnerskich:„A gdzie mamy tych ludzi wysłać? Do geodezji?"

Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta z ramienia partii Polska 2050 zapowiedział poparcie ustawy o związkach partnerskich w 2024 roku. Projekt był kością niezgody w koalicji rządowej partii z PSL-em, który długo nie chciał zgodzić się na część proponowanych rozwiązań.

„A gdzie mamy tych ludzi wysłać? Do geodezji? Albo do rejestracji pojazdów? Żeby jeszcze w maskach, w nocy, żeby nikt nie widział? No błagam”, mówił Hołownia w lipcu 2024 w odpowiedzi na spór, który toczył się o to, gdzie pary jednopłciowe miałyby ustanowić związek partnerski. PSL nie chciało na przykład, żeby był to urząd stanu cywilnego.

Adrian Zandberg o związkach partnerskich: „Ten rząd to mem”

Adrian Zandberg, kandydat partii Razem jest za ustawą o związkach partnerskich oraz adopcją dzieci przez pary jednopłciowe. W 2024 roku mówił, że Lewica traci poparcie, ponieważ była „zbyt grzeczna”, a koalicja powinna była przegłosować ustawę o związkach partnerskich, nie patrząc na PSL. W styczniu napisał na swoim koncie na „X”:

„Tusk co prawda nie złagodził ustawy antyaborcyjnej ani nie załatwił związków partnerskich, ale za to nie wprowadzi lekcji o zdrowiu. Bo mu Ordo Iuris zakazało. Ten rząd to mem”, sugerując, że jako kandydat zagłosuje za ustawą.

Co dalej z ustawą o związkach partnerskich?

Szacuje się, że projekt ustawy powinien trafić do Sejmu latem 2025 roku. W takim przypadku projekt czeka rozpatrzenie w Sejmie, uchwalenie ustawy, a potem debatę w Senacie. W ostatnim etapie ustawa jest przekazywana do podpisania Prezydentowi RP. To od niego zależy, czy ustawa zostanie zawetowana, czy uchwalona i respektowana w Polsce.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Które kraje europejskie są najbardziej i najmniej przyjazne dla społeczności LGBTQ+?

Większość Europejczyków uważa umowę handlową UE-USA za "upokorzenie", pokazuje nowe badanie

Premier Portugalii z oficjalną wizytą w Chinach