Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Tajne dokumenty brytyjskiej armii znalezione na ulicy w Newcastle

Żołnierz z 2. batalionu Królewskiego Pułku Yorkshire wypatrujący dalszej ucieczki wroga podczas obrony więzienia w wiosce Razish, 17 marca 2025 r.
Żołnierz z 2. batalionu Królewskiego Pułku Yorkshire wypatrujący dalszej ucieczki wroga podczas obrony więzienia w wiosce Razish, 17 marca 2025 r. Prawo autorskie  UK's Ministry of Defence
Prawo autorskie UK's Ministry of Defence
Przez Estelle Nilsson-Julien
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Dokumenty zawierały informacje takie jak stopnie żołnierzy, e-maile, schematy zmian i szczegóły dotyczące broni. ich ujawnienie, może - według ekspertów - stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa wymienionych w dokumentach osób.

REKLAMA

Stosy papierów zawierających poufne informacje wojskowe zostały znalezione na początku miesiąca na ulicach Newcastle, na północy Anglii.

Kibic piłkarski Mike Gibbard zaparkował swój samochód 16 marca w drodze na mecz, gdy jego uwagę przykuły skrawki papieru zaśmiecające ulicę.

Gibbard wysiadł z samochodu i ze zdumieniem odkrył, że kawałki papieru były w rzeczywistości dokumentami wojskowymi.

"Byłem bardzo zaskoczony, pomyślałem sobie, że tego nie powinno tu być", powiedział Gibbard dziennikarzom Euronews.

Ku jego zaskoczeniu, dokumenty okazały się zawierać informacje o pułkach i koszarach armii brytyjskiej w garnizonie Catterick, który znajduje się około osiemdziesięciu kilometrów na południe od Newcastle w północnym Yorkshire.

Zawierały szczegóły dotyczące obwodu obiektów, rutynowych patroli, kontroli broni, numerów telefonów komórkowych i wniosków o urlop.

"Były tam również nazwiska żołnierzy, ale także wysokich rangą wojskowych" - dodał Gibbard.

Szybko zadzwonił na policję w obawi, że ktoś jeszcze mógł natknąć się na dokumenty przed nim. Policjanci, którzy odebrali telefon nie chcieli uwierzyć: "Spędziłem pięć minut na wyjaśnianiu, że to co widzę jest prawdziwe" - powiedział Gibbard w rozmowie z Euronews.

Według ekspertów, odkryte tajne informacje mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wymienionych osób.

Gibbard powiedział Euronews, że ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii nie skontaktowało się z nim. "Nie zapytali mnie o to, co widziałem. Mam wrażenie, że chcą to po prostu zamieść pod dywan".

Resort obrony przekazał Euronews, że jest świadomy, iż dokumentacja "rzekomo związana z departamentem została niedawno przekazana policji".

Ministerstwo dodało, że pilnie bada tę sprawę i trwa dochodzenie prowadzone przez policję regionu Northumbria.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Demokraci wzywają sekretarza obrony USA Hegsetha do rezygnacji

Czy brytyjska armia zdąży się odbudować przed kryzysem bezpieczeństwa w Europie?

Na Lubelszczyźnie rozbił się dron. Miał napisy w języku rosyjskim