Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Nowy wymiar luksusu: TikTok, Gen Z i boom na europejskim rynku

Dzięki globalnej społecznosci zrzeszonej wokół aplikacji produkty lokalnych marek mają szansę dotrzeć do międzynarodowej grupy odbiorców i wyjść poza lokalny kontekst.
Dzięki globalnej społecznosci zrzeszonej wokół aplikacji produkty lokalnych marek mają szansę dotrzeć do międzynarodowej grupy odbiorców i wyjść poza lokalny kontekst. Prawo autorskie  (fot. Inglot/TikTok)
Prawo autorskie (fot. Inglot/TikTok)
Przez Berenika Sorokowska
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Mimo globalnego spowolnienia w sektorze dóbr luksusowych, Europa notuje wzrost. W 2024 roku wartość rynku w regionie wzrosła o 3% i sięgnęła niemal 110 miliardów euro. Co stoi za tym paradoksem?

REKLAMA

– To efekt kilku zbieżnych czynników. Ożywienie turystyki po pandemii, atrakcyjne kursy walut i rosnące znaczenie emocjonalnej konsumpcji. Europejski luksus stał się bardziej dostępny – ocenia Rafał Drzewiecki, Country Director TikToka na Europę Środkową, w rozmowie z Euronews.

Rafał Drzewiecki, Country Director TikToka na Europę Środkową, w rozmowie z Euronews
Rafał Drzewiecki, Country Director TikToka na Europę Środkową, w rozmowie z Euronews (fot. Paweł Głogowski/Euronews)

W jego ocenie kluczową rolę odgrywa zmiana pokoleniowa. Nowi konsumenci luksusu nie kupują już dla prestiżu. Kupują dla siebie.

Potwierdza to popularność hasztagu #selfgifting, który tylko w ostatnim czasie odnotował na TikToku wzrost o 110 procent.

Widzimy eksplozję treści, w których użytkownicy celebrują własne osiągnięcia – kupując sobie prezent. Chodzi nie o demonstrację statusu, lecz o przyjemność, satysfakcję, samowyrażenie – dodaje Drzewiecki.

Polski luksus podbija świat

Na tym tle Polska wypada imponująco. Rodzimy rynek dóbr luksusowych wzrósł w 2023 roku aż o 24% rok do roku – znacznie powyżej średniej europejskiej. Najszybciej rośnie segment beauty, mody i akcesoriów.

Na fali zainteresowania luksusem zyskały nie tylko globalne brandy, lecz także polskie marki z charakterem. TikTok odegrał tu niemałą rolę. Przykład? Inglot – znana marka kosmetyczna z Przemyśla, która dzięki obecności na platformie zyskała nową, globalną widownię.

Dzięki globalnej społecznosci zrzeszonej wokół aplikacji produkty lokalnych marek mają szansę dotrzeć do międzynarodowej grupy odbiorców i wyjść poza lokalny kontekst.
Dzięki globalnej społecznosci zrzeszonej wokół aplikacji produkty lokalnych marek mają szansę dotrzeć do międzynarodowej grupy odbiorców i wyjść poza lokalny kontekst. (fot. Inglot/TikTok)

Takie marki jak Inglot czy Chylak pokazują, że dobrze opowiedziana historia i autentyczność trafiają do międzynarodowego odbiorcy. Na TikToku budują dziś społeczności wokół wartości, estetyki i codziennych rytuałów – komentuje Drzewiecki.

W treściach użytkowników – od tutoriali po „get ready with me” – produkty Inglota pojawiają się na ekranach smartfonów od São Paulo po Seul. Estetyka 9:16 stała się naturalnym środowiskiem luksusu.

Luksus bez blichtru

Nowe pokolenie oczekuje czegoś więcej niż doskonałych ujęć. Liczy się autentyczność. Kampanie marek premium zyskują popularność wtedy, gdy są prawdziwe, zaskakująco codzienne – jak choćby klip Burberry z aktorami „The Crown” parzącymi herbatę.

Olivia Colman, odtwórczyni roli królowej Elżbiety II w serialu „The Crown” w kampanii Burberry
Olivia Colman, odtwórczyni roli królowej Elżbiety II w serialu „The Crown” w kampanii Burberry (fot. Burberry/TikTok)

– To działa, bo jest ludzkie. Konsument nie chce dziś reklamy – chce relacji – mówi Drzewiecki.

Widać to również w danych. Aż 89% użytkowników deklaruje, że bardziej ufa opinii influencerów niż klasycznym reklamom. Co czwarty wstrzymuje się z zakupem, dopóki nie zobaczy produktu u ulubionego twórcy.

TikTok premiuje autentyczność, czyli treści, które są szczere, ludzkie i czasem nawet niedoskonałe.
TikTok premiuje autentyczność, czyli treści, które są szczere, ludzkie i czasem nawet niedoskonałe. (fot. Burberry/TikTok)

Natomiast 60% polskich użytkowników TikToka przyznaje, że kupiło coś pod wpływem treści na platformie.

TikTok made me buy it

Trend #TikTokMadeMeBuyIt zgromadził już ponad 18,5 miliona filmów. To nie żart, lecz ścieżka konwersji. Dziś luksus nie jest efektem strategii marketingowej – jest emocją, chwilą, estetyką.

Millenialsi i Gen Z chętniej kupują produkty, które są recenzowane przez twórców na platformie.
Millenialsi i Gen Z chętniej kupują produkty, które są recenzowane przez twórców na platformie. (fot. Ellie Delphine/TikTok)

Jeśli produkt wygląda dobrze, opowiada historię i rezonuje z tożsamością odbiorcy, to decyzja zakupowa zapada niemal natychmiast – zauważa Drzewiecki.

Luksus jutra to marka, która słucha

Czy luksus ma przyszłość? Tylko wtedy, gdy stanie się bliższy, bardziej empatyczny i gotowy do rozmowy.

Nowe pokolenie oczekuje od marek autentyczności, a nie perfekcji. Chce relacji, zaangażowania społecznego, wspólnych wartości. Luksus zaczyna się dziś w świecie, który nie przypomina katalogu – podsumowuje Drzewiecki.

Generacja Z i Millenialsi do 2026 roku będą odpowiadać za 60% wydatków na dobra luksusowe.
Generacja Z i Millenialsi do 2026 roku będą odpowiadać za 60% wydatków na dobra luksusowe. (fot. Paweł Głogowski/Euronews)

W świecie, gdzie króluje format 9:16, a głos użytkownika jest równie ważny jak narracja brandu, luksus przestaje być ekskluzywnym przywilejem. Staje się osobistym wyborem – podszytym emocją, doświadczeniem i estetyką. Wszystko to zaczyna się od scrollowania ekranu.

Video editor • Pawel Glogowski

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Padł rekord Twitcha: Gala amtorskiego boksu "La Velada del año V" zebrała ponad 10 milionów streamów

Ten system robotów opracowany przez właściciela TikToka, firmę ByteDance, ppotrafi składać ubrania i sprzątać ze stołu dzięki AI

Witaj, euro! Żegnaj, lewie! Bułgaria z euro od stycznia 2026 r. – choć co drugi Bułgar jest na nie