Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Eksport czystych technologii z Polski może wzrosnąć trzykrotnie do 2030

Widok z lotu ptaka na Zagrzeb, Chorwacja, nocą.
Widok z lotu ptaka na Zagrzeb, Chorwacja, nocą. Prawo autorskie  Canva
Prawo autorskie Canva
Przez Indrabati Lahiri
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Polska, Bułgaria, Chorwacja i Rumunia są na dobrej drodze do potrojenia eksportu czystych technologii w nadchodzących latach, twierdzi Bank Światowy

REKLAMA

Wartość eksportu technologii zielonej energii z krajów Europy Środkowo-Wschodniej może się potroić w ciągu najbliższych kilku lat, jeśli obecny udział w rynku zostanie utrzymany, według raportu Banku Światowego.

Jeśli tak się stanie, może to w znaczący sposób przyczynić się do zwiększenia globalnej konkurencyjności UE, pobudzenia jej gospodarki, a także przyspieszenia wysiłków bloku na rzecz zerowej emisji netto do 2050 roku.

Zaangażowane kraje to Chorwacja, Bułgaria, Rumunia i Polska.

Technologie obejmują produkty takie jak pompy ciepła, panele słoneczne, akumulatory do pojazdów elektrycznych, turbiny wiatrowe i inne.

Osiągnięcie celu zerowej emisji netto "kluczowe

Osiągnięcie celów NZIA (Net Zero Industry Act) będzie jednak kluczowe dla potrojenia eksportu czystych technologii z Europy Środkowo-Wschodniej. Główny cel NZIA zakłada, że krajowa produkcja UE zaspokoi około 40% potrzeb bloku w zakresie czystych technologii do końca tej dekady i 15% globalnego zapotrzebowania na czystą energię do 2040 roku.

Mogłoby to również zmniejszyć ogólną zależność energetyczną UE od innych krajów, takich jak Rosja, zwłaszcza w obliczu trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Podobnie, kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogłyby również doświadczyć znacznego rozwoju wewnętrznego i zwiększonej stabilności gospodarczej dzięki potencjalnemu wzrostowi eksportu czystych technologii.

Obecnie kraje te borykają się ze znacznie wyższymi cenami konsumpcyjnymi, przy czym ceny żywności i podstawowych produktów rosną szczególnie szybko. To z kolei doprowadziło do pogłębienia się braku bezpieczeństwa żywnościowego i ubóstwa, ponieważ płace realne z trudem nadążają za rosnącymi cenami.

Anna Akhalkatsi, dyrektor krajowy ds. UE w Banku Światowym, powiedziała w komunikacie prasowym: "Historycznie wysokie ceny najbardziej uderzają w najsłabszych ludzi w Europie, przy czym niektóre rodziny wydają połowę swoich dochodów na żywność, a pracownicy o niskich kwalifikacjach i pracownicy fizyczni zmagają się z nierównym rynkiem pracy".

"Ukierunkowana polityka społeczna ma kluczowe znaczenie dla wspierania najbardziej potrzebujących i zapewnienia szerszego włączenia gospodarczego. Zielona transformacja oferuje możliwości tworzenia miejsc pracy i pobudzania przemysłu w sprawiedliwy i dalekosiężny sposób".

W związku z tym zachęcanie do większego eksportu czystych technologii z krajów Europy Środkowej i Wschodniej może w znacznym stopniu pomóc im wyjść z wstrząsów finansowych i gospodarczych, takich jak pandemia.

Jednak aby było to możliwe, UE musi wdrożyć skoordynowaną strategię wśród państw członkowskich, aby zapobiec wewnętrznej konkurencji, a także zachęcić do większych inwestycji w sektorze prywatnym. Blok może również wymagać znacznie większych inwestycji w badania i rozwój, wraz z wysokiej jakości talentami i silniejszymi łańcuchami dostaw.

Czy UE może osiągnąć miękkie lądowanie w 2024 r.?

Gospodarka UE może zmierzać w kierunku miękkiego lądowania w tym roku, pomimo podniesienia stóp procentowych w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wynika to głównie z kontynuacji spadkowej trajektorii inflacji i zbliżania się do celu Europejskiego Banku Centralnego (EBC) na poziomie 2%. W listopadzie 2024 r. inflacja w UE wyniosła 2,5%.

Pomimo agresywnych podwyżek stóp procentowych udało się uniknąć poważnej utraty miejsc pracy i znaczącej recesji, chociaż wzrost gospodarczy w UE był w ubiegłym roku opóźniony, co było zgodne z oczekiwaniami. Podobnie, wolumeny handlu również spadły w 2023 r., głównie z powodu spadku konkurencyjności UE, ponieważ ceny energii nadal rosły.

W 2024 r. zatrudnienie zaczyna jednak rosnąć, choć liczby nadal różnią się znacznie w różnych obszarach, branżach i grupach społeczno-ekonomicznych. Wzrost płac nominalnych również był stosunkowo odporny, co dodatkowo poprawiło siłę nabywczą konsumentów.

Z drugiej strony, wciąż istnieją obawy o to, czy pełny wpływ ostatniego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej dotarł już do konsumentów, czy też czeka ich jeszcze więcej. Innym poważnym problemem jest eskalacja napięć handlowych między UE a USA, a także między UE a Chinami. Różne tempo ożywienia gospodarczego w poszczególnych państwach członkowskich może również utrudnić UE osiągnięcie miękkiego lądowania w tym roku.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Jak polityczna niestabilność we Francji wpłynie na gospodarkę i inwestycje?

Powrót do szkoły: nowe czy używane przybory szkolne?

Lewicowi europosłowie naciskają na zakwestionowanie umowy z Mercosurem w sądzie UE