Wielka Brytania wydała oświadczenie wraz z 27 swoimi sojusznikami, potępiając pogarszający się kryzys humanitarny w Strefie Gazy i wzywając Izrael do podjęcia natychmiastowych kroków w celu złagodzenia cierpienia cywilów.
Co najmniej 100 Palestyńczyków zginęło, a ponad 500 zostało rannych w ciągu ostatnich 24 godzin, ponieważ izraelskie ataki są kontynuowane w Strefie Gazy pomimo rosnącej międzynarodowej presji i potępienia prowadzenia wojny. Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy twierdzi, że co najmniej 69 osób zginęło w wyniku nalotów w różnych miejscach enklawy.
Naoczni świadkowie donoszą o atakach na północy, w pobliżu miasta Gaza, gdzie Izrael przeprowadził atak w poniedziałek rano, zabijając pięciu dziennikarzy Al Jazeery , co wywołało falę krytyki.
Ministerstwo zdrowia zarządzane przez Hamas twierdzi, że co najmniej 31 osób zostało również zaatakowanych w drodze po pomoc w punktach dystrybucji żywności. Jest to ostatni z serii ataków wymierzonych w wspieraną przez Izrael amerykańską operację pomocową, inicjatywę uruchomioną z nadzieją na zastąpienie tradycyjnych systemów ONZ.
Inicjatywa, prowadzona przez Fundację Humanitarną Gazy (GHF) z siedzibą w Delaware, była miejscem powtarzających się ataków izraelskich. Naoczni świadkowie twierdzą, że izraelscy żołnierze rutynowo otwierają ogień do tłumów Palestyńczyków maszerujących w kierunku węzłów komunikacyjnych.
Izrael twierdzi, że jego oddziały oddają jedynie strzały ostrzegawcze i zaprzecza celowemu atakowaniu cywilów. IDF nie pilnuje fizycznie żadnej z lokalizacji GHF - która posiada własny aparat bezpieczeństwa - ale zabezpiecza obwody w promieniu dwóch kilometrów.
GHF zaprzecza wszelkim incydentom przemocy ze skutkiem śmiertelnym w swoich zakładach, choć potwierdziła, że jej pracownicy ochrony w "rzadkich przypadkach" używali gazu łzawiącego w celu stłumienia niepokojów i potyczek w kolejkach.
Amerykańska firma twierdzi, że jej operacje w Strefie Gazy, które rozpoczęły się pod koniec maja, odniosły ogromny sukces i dostarczają miliony posiłków dziennie, czego nie można było niezależnie zweryfikować, ponieważ osoby trzecie nie są zaangażowane w amerykańsko-izraelski program dostaw.
Organizacja Narodów Zjednoczonych jest nadal odcięta od operacji pomocowych w Strefie Gazy po tym, jak Izrael oskarżył oddziały organizacji, głównie UNRWA, o infiltrację przez działaczy Hamasu, którzy pomagają w grabieży i odsprzedaży pomocy.
Ich działania zostały znacznie ograniczone wraz z pojawieniem się operacji GHF, po tym jak Izrael stwierdził, bez przedstawienia dowodów, że bojownicy Hamasu kradną konwoje z pomocą na własne potrzeby i sprzedają na czarnym rynku, aby nadal "finansować swoją machinę wojenną".
Brak operacji pomocowych ONZ przyczynił się do pogłębienia katastrofy humanitarnej w Strefie Gazy. ONZ szacuje, że co najmniej 90% z 2 milionów mieszkańców Gazy jest zagrożonych głodem.
Szacunki te potwierdza rosnąca liczba ofiar śmiertelnych związanych z niedożywieniem. Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy twierdzi, że pięciu Palestyńczyków zmarło w poniedziałek z głodu, zwiększając całkowitą liczbę zgonów związanych z głodem do 227, w tym 103 dzieci.
Według ministerstwa od początku wojny w 2023 r. w izraelskiej ofensywie zginęło 61 599 Palestyńczyków. Dane te nie rozróżniają ofiar cywilnych i bojowników, chociaż ONZ twierdzi, że ponad dwie trzecie ofiar śmiertelnych, które udało się zweryfikować, to kobiety i dzieci.
Oświadczenie Zachodu
W międzyczasie Wielka Brytania wydała wspólne oświadczenie z 27 partnerami, w tym wieloma z Europy, potępiając cierpienia humanitarne w Strefie Gazy, rosnący poziom głodu i ograniczenia nakładane na organizacje pozarządowe.
"Cierpienia humanitarne w Strefie Gazy osiągnęły niewyobrażalny poziom. Głód rozwija się na naszych oczach. Potrzebne są pilne działania, aby powstrzymać i odwrócić głód. Przestrzeń humanitarna musi być chroniona, a pomoc nigdy nie powinna być upolityczniona" - czytamy w oświadczeniu.
"Wzywamy rząd Izraela do udzielenia zezwolenia na wszystkie międzynarodowe transporty pomocy organizacji pozarządowych i odblokowania działalności najważniejszych podmiotów humanitarnych. Należy podjąć natychmiastowe, stałe i konkretne kroki w celu ułatwienia bezpiecznego dostępu na dużą skalę dla ONZ, międzynarodowych organizacji pozarządowych i partnerów humanitarnych", dodano.
Wspólne oświadczenie zostało podpisane przez ministrów spraw zagranicznych Australii, Belgii, Kanady, Cypru, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Islandii, Irlandii, Japonii, Litwy, Luksemburga, Malty, Holandii, Norwegii, Portugalii, Słowacji, Słowenii, Hiszpanii, Szwecji i Szwajcarii.
Sygnatariuszami byli również szefowa polityki zagranicznej UE Kaja Kallas, komisarz UE ds. Morza Śródziemnego Dubravka Šuica oraz komisarz UE ds. równości, gotowości i zarządzania kryzysowego Hadja Lahbib.