W przeszłości Iran ograniczał dostęp inspektorom MAEA, wykorzystując to jako taktykę nacisku w negocjacjach z Zachodem. Nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione rozmowy między Teheranem a Waszyngtonem w sprawie porozumienia nuklearnego.
Zastępca szefa ONZ ds. nadzoru nuklearnego odwiedzi Iran w celu ożywienia zerwanych stosunków, jednak nie dojdzie do inspekcji obiektów nuklearnych, przekazał w niedzielę minister spraw zagranicznych Islamskiej Republiki, Abbas Araghchi.
Wizyta będzie pierwszą po dwunastodniowej wojnie izraelsko-irańskiej w czerwcu, kiedy to Izrael i Stany Zjednoczone uderzyły w niektóre z kluczowych obiektów nuklearnych Iranu.
"Dopóki nie osiągniemy nowych ram współpracy, nie będzie żadnej współpracy, a nowe ramy z pewnością będą oparte na prawie uchwalonym przez parlament" - powiedział Araghchi w niedzielę.
Podczas programu telewizyjnego w zeszłym tygodniu państwowe media cytowały Araghchiego, który powiedział, że Teheran zezwoli na współpracę z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) tylko za zgodą Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, najwyższego organu bezpieczeństwa kraju.
3 lipca prezydent Iranu Masoud Pezeshkian nakazał krajowi zawieszenie współpracy z MAEA po kontrowersyjnych strajkach.
To posunięcie prawdopodobnie dodatkowo utrudni inspektorom śledzenie działań Iranu, który wzbogaca uran do poziomów bliskich progowi broni jądrowej.
Nie jest jasne, kiedy Teheran i Waszyngton wznowią negocjacje w sprawie porozumienia dotyczącego programu nuklearnego, ale Teheran już wcześniej wykorzystywał ograniczone inspekcje MAEA jako taktykę nacisku w negocjacjach z Zachodem.
Amerykańskie agencje wywiadowcze i Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej oceniły, że Iran po raz ostatni miał zorganizowany program broni nuklearnej w 2003 roku, choć eksperci stwierdzili w tym roku, że Teheran wzbogacał uran do 60 procent - i był to krótki, techniczny krok od poziomu 90 procent do produkcji broni.
Stany Zjednoczone zbombardowały trzy główne irańskie ośrodki nuklearne w czerwcu, podczas gdy Izrael prowadził wojnę powietrzną z Iranem. W Iranie zginęło prawie 1100 osób, w tym wielu dowódców wojskowych i naukowców nuklearnych, w Izraelu - 28 osób.
Teheran twierdzi, że nadzór nuklearny MAEA zasadniczo przygotował grunt pod ataki, gdy 31 maja opublikował potępiający raport, który spowodował, że Rada Gubernatorów 35 państw ogłosiła, że Iran naruszył swoje zobowiązania dotyczące nierozprzestrzeniania broni jądrowej.
Republika Islamska, która zaprzecza dążeniu do posiadania broni jądrowej, stwierdziła, że pozostaje zaangażowana w Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).
Jednak zgodnie z ustawą przyjętą przez parlament w zeszłym miesiącu, Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego Teheranu musi zatwierdzić wszelkie przyszłe inspekcje MAEA w irańskich ośrodkach nuklearnych.
Do tej pory inspektorom MAEA odmawiano dostępu do irańskich obiektów, odkąd Izrael przeprowadził pierwsze ataki wojskowe na irańskie obiekty nuklearne podczas 12-dniowego konfliktu w czerwcu, mimo że szef MAEA Rafael Grossi stwierdził, że inspekcje nadal są jego najwyższym priorytetem.