Niedawne ataki ukraińskich sił zbrojnych wpłynęły na pracę dwóch głównych rafinerii w Rosji. W ubiegłym roku rosyjskie władze utajniły oficjalne statystyki dotyczące produkcji benzyny i oleju napędowego.
Ceny benzyny na rynku hurtowym w Rosji rosną. Cena AI-95 na Petersburskiej Giełdzie Towarowej 4 sierpnia wzrosła o 1,08% do 77,001 tys. rubli za tonę. To nowy historyczny rekord, zauważa rosyjskie wydanie Kommersant. Od początku roku koszt tego popularnego paliwa wzrósł o 28%.
Źródło gazety na rynku podstawowym wiąże wzrost notowań z atakami ukraińskich dronów na rafinerie 2 sierpnia, które według niego "mogły uszkodzić podstawowe jednostki przetwórcze o łącznej wydajności około 40 tysięcy ton dziennie".
Rosyjska Unia Paliw stwierdziła, że "przed nami fala zaplanowanych remontów rafinerii, które mogą zmniejszyć produkcję produktów naftowych".
28 lipca rosyjskie władze nałożyły całkowity zakaz eksportu benzyny do końca sierpnia, rozszerzając na producentów produktów naftowych ograniczenia obowiązujące od 1 marca. W dekrecie rządowym stwierdzono, że "decyzja została podjęta w celu utrzymania stabilnej sytuacji na krajowym rynku paliw w okresie wysokiego sezonowego popytu i prac polowych w rolnictwie".
W poniedziałek Federalna Służba Antymonopolowa zainteresowała się wzrostem cen benzyny. Kontrolowane przez Kreml media cytują służbę prasową agencji, która twierdzi, że 12 000 stacji benzynowych jest monitorowanych w celu zidentyfikowania możliwych naruszeń przepisów antymonopolowych.
Jednocześnie regionalne rosyjskie media regularnie donoszą o podwyżkach cen na stacjach benzynowych.
Reuters donosi, powołując się na źródła branżowe, że rafineria ropy naftowej w Riazaniu należąca do Rosnieftu wyłączyła około połowy swoich mocy rafinacyjnych od 2 sierpnia w następstwie ataku ukraińskiego drona. Źródła podały, że dwie podstawowe jednostki rafinacji ropy naftowej - CDU-3 o wydajności 8 600 ton dziennie i CDU-4 o wydajności 11 400 ton dziennie - zostały wyłączone po ataku dronów.
Niedawne ataki na rosyjskie obiekty wojskowe wstrzymały również operacje w rafinerii Rosnieftu w Nowokujbyszewsku w obwodzie samarskim.
Rosyjskie Ministerstwo Energii twierdzi, że sytuacja jest stabilna. "Rynek produktów naftowych utrzymuje nadwyżkę równowagi, w pełni zaspokajając potrzeby gospodarki. Sezonowy wzrost popytu w okresie letnim, który jest charakterystyczny dla warunków rynkowych, jest brany pod uwagę w obecnej polityce cenowej" - podało ministerstwo w oświadczeniu rozpowszechnionym w rosyjskich mediach w poniedziałek wieczorem.
"Aby ustabilizować sytuację, firmy naftowe zmniejszyły dostawy eksportowe, przekierowując dodatkowe ilości paliwa na rynek krajowy" - podało ministerstwo.
W ubiegłym roku rosyjskie władze utajniły oficjalne statystyki dotyczące produkcji benzyny i oleju napędowego.