Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Jair Bolsonaro nosi elektroniczną bransoletkę pod zarzutem planowania ucieczki z Brazylii

Jair Bolsonaro rozmowia z mediami, po tym, jak Sąd Najwyższy nakazał założenie mu opaski monitorującej, Brasilia, Brazylia, piątek, 18 lipca 2025 r.
Jair Bolsonaro rozmowia z mediami, po tym, jak Sąd Najwyższy nakazał założenie mu opaski monitorującej, Brasilia, Brazylia, piątek, 18 lipca 2025 r. Prawo autorskie  Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.
Prawo autorskie Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.
Przez Euronews
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Jak poinformowały w piątek władze, były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro otrzymał nakaz noszenia opaski monitorującej lokalizację na kostce, co określił jako „najwyższe upokorzenie”.

REKLAMA

Wydarzenie to miało miejsce, gdy policja federalna przeprowadziła przeszukania w jego domu i siedzibie jego partii w Brasílii, zgodnie z nakazem Sądu Najwyższego.

Nakaz zakazuje Bolsonaro opuszczania domu w nocy, komunikowania się z zagranicznymi ambasadorami i dyplomatami oraz zbliżania się do ambasad. Były prezydent nie może również korzystać z mediów społecznościowych ani kontaktować się z innymi osobami objętymi dochodzeniem Sądu Najwyższego, w tym z jego synem, Eduardo Bolsonaro, brazylijskim ustawodawcą, który obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych i jest znany ze swoich bliskich powiązań z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Bolsonaro jest obecnie sądzony przez Sąd Najwyższy pod zarzutem kierowania rzekomą próbą zorganizowania zamachu stanu w celu unieważnienia wyborów w 2022 roku, w których został pokonany przez lewicowego prezydenta Luiza Inácio Lulę da Silvę.

„To najwyższe upokorzenie” - powiedział Bolsonaro dziennikarzom w Brasilii po założeniu monitoringu na kostkę. „Nigdy nie myślałem o opuszczeniu Brazylii, nigdy nie myślałem o pójściu do ambasady, a środki ostrożności są z tego powodu”.

W czwartek Trump napisał do Bolsonaro, opisując traktowanie jego sojusznika przez brazylijski system prawny jako straszne i niesprawiedliwe. „Ten proces powinien zakończyć się natychmiast!” - przekazał prezydent USA, dodając, że „zdecydowanie wyraził” swoją dezaprobatę poprzez politykę celną.

Ograniczenia nałożone przez Sąd Najwyższy na Bolsonaro są częścią drugiego dochodzenia przeciwko Eduardo Bolsonaro za rzekomą współpracę z władzami USA w celu nałożenia sankcji na brazylijskich urzędników.

Sędzia Alexandre de Moraes, który jest również sprawozdawcą w tej sprawie, powiedział, że ostatnie działania byłego prezydenta i jego syna były „rażącym przyznaniem się do zachowań przestępczych”, takich jak przymus w postępowaniu sądowym, utrudnianie dochodzeń i ataki na suwerenność narodową.

„Alexandre de Moraes podwoił stawkę” - napisał Eduardo na X, wspominając o nakazie dla sędziego Sądu Najwyższego przed sprawami karnymi przeciwko jego ojcu. Jego starszy brat, senator Flávio Bolsonaro, poinformował na X: „Zakazanie ojcu rozmowy z własnym synem jest największym symbolem nienawiści, która pochłonęła Alexandre de Moraesa”.

Nagrania na żywo z lokalnych nadawców pokazały pojazdy policji federalnej przed rezydencją Bolsonaro w Brasílii.

Kongresmen Sóstenes Cavalcante, lider partii Bolsonaro w izbie niższej, powiedział The Associated Press, że funkcjonariusze przeszukali również biuro Bolsonaro w siedzibie partii. Opisał tę operację jako „kolejny rozdział w prześladowaniach konserwatystów i prawicowych osób” w Brazylii.

Prawnik Bolsonaro nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz.

We wtorek brazylijski prokurator generalny Paulo Gonet powiedział w raporcie dla Sądu Najwyższego, że „dowody są jasne: oskarżony działał systematycznie, przez cały okres swojej kadencji i po przegranej w wyborach, aby podżegać do powstania i destabilizacji demokratycznych rządów prawa”.

Bolsonaro opisał proces w sprawie jako „polowanie na czarownice”, powtarzając termin użyty przez Trumpa, gdy w zeszłym tygodniu stanął w obronie swojego południowoamerykańskiego sojusznika.

Jair Bolsonaro będzie teraz monitorowany 24 godziny na dobę.

Według brazylijskiej gazety "O Globo", Bolsonaro ma również zakaz kontaktowania się z zagranicznymi ambasadorami i dyplomatami.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Trump zapowiada cła na Brazylijskie towary w obronie Bolsonaro

Brazylia z niepokojem oczekuje procesu Jaira Bolsonaro

Brazylijska policja: były prezydent planował ubiegać się o azyl w Argentynie