Modi został powitany przez wielu hinduskich mieszkańców kraju, jednak niektórzy członkowie społeczności muzułmańskiej Trynidadu i Tobago ostro skrytykowali przywódcę.
Premier Indii Narendra Modi obiecał w piątek kontynuację handlu i inwestycji w Trynidadzie i Tobago, przemawiając do parlamentu tego kraju.
"Nadszedł czas, abyśmy pracowali razem, aby zapewnić globalnemu Południu należne mu miejsce przy stole" - powiedział Modi. "Dla nas nie ma granic współpracy z wami".
Dwudniowa podróż była pierwszą oficjalną wizytą Modiego w tym różnorodnym karaibskim kraju, który od dawna utrzymuje stosunki z Indiami.
Oczekuje się, że wizyta przyczyni się do zwiększenia inwestycji w energetykę, zdrowie, bezpieczeństwo i inne sektory.
W swoim przemówieniu Modi powiedział, że widzi "ogromny potencjał" we współpracy z Trynidadem i Tobago w obszarach od opracowywania nowych cyfrowych narzędzi sztucznej inteligencji po rolnictwo.
Premier Trynidadu i Tobago Kamla Persad-Bissessar ogłosiła szereg obiecanych przez Modiego inwestycji w infrastrukturę medyczną, energetyczną i technologiczną.
W swoim przemówieniu podziękowała premierowi Indii, nazywając tę okazję "nowym początkiem” "strategicznego partnerstwa” między oboma krajami
"Ta wizyta to coś więcej niż dyplomacja" - powiedziała.
"Indie oraz Trynidad i Tobago będą teraz pracować jako strategiczni partnerzy" - dodała.
Podkreśliła, że oba kraje pracują również nad odnowieniem dwustronnych umów handlowych i inwestycyjnych, a Trynidad i Tobago mają zwiększyć eksport do Indii.
W swoim przemówieniu Modi podkreślił również długotrwałe powiązania między dwoma narodami, które, jak powiedział, działały jako „potężny symbol" braterstwa i zaufania między nimi.
Ponad 35% z 1,4 miliona mieszkańców tego karaibskiego kraju to ludność wschodnioindyjska, potomkowie robotników przymusowych sprowadzonych z Indii w czasach kolonialnych.
Modi został powitany przez wielu hinduskich mieszkańców kraju, ale niektórzy członkowie społeczności muzułmańskiej Trynidadu i Tobago ostro skrytykowali przywódcę.
W środę stowarzyszenie Anjuman Sunnat-ul-Jamaat (ASJA) poinformowało, że zamierza napisać do kancelarii premiera i indyjskiej wysokiej komisji, aby wyrazić swoje zaniepokojenie po tym, jak Modi otrzymał prestiżowy Order Republiki Trynidadu i Tobago.
W oświadczeniu ASJA stwierdziła, że ma "głębokie obawy", dotyczące legitymizacji przez państwo postaci, która ich zdaniem poparła nietolerancję religijną w Indiach i stosowała ostracyzm w stosunku do mniejszości muzułmańskiej.
"Nie możemy ignorować politycznego dziedzictwa pana Modiego i jego konsekwencji dla społeczności muzułmańskich na całym świecie" - powiedziała organizacja.
ASJA przywołała cofnięcie specjalnego statusu Kaszmiru i zamieszki w Gudżaracie w 2002 r., podczas których zginęło ponad 1000 osób, głównie muzułmanów.
Około 18% populacji Trynidadu i Tobago to hinduiści, podczas gdy 5% to muzułmanie.
"Oba nasze narody wyszły z cienia rządów kolonialnych, aby napisać własną historię" - powiedział Modi.