"Brak szacunku dla naszych przekonań nigdy nie jest akceptowalny" - powiedział turecki minister sprawiedliwości Yılmaz Tunç.
Prokuratura Generalna w Stambule ogłosiła w poniedziałek wszczęcie śledztwa przeciwko tygodnikowi humorystycznemu "Leman".
Turecki minister sprawiedliwości Yılmaz Tunç ogłosił decyzję na swoim koncie X.
"Brak szacunku dla naszych przekonań nigdy nie jest akceptowalny" - powiedział minister Tunç. Dodał, że "żadna wolność nie daje prawa do uczynienia świętości wiary przedmiotem humoru w obraźliwy sposób".
Karykatura przedstawiała dwie osoby na niebie, identyfikujące się jako 'Muhammed" (Mahomet) i "Musa" (Mojżesz), podczas gdy w tle rakiety spadają na budynki miasta.
Jedna z postaci, Muhammad, mówi: "Pokój z tobą, jestem Muhammad", na co Musa odpowiada: "Pokój ze mną, jestem Musa".
Twierdzono, że ci dwaj to Mahomet, prorok islamu, i Mojżesz, który jest uznawany za proroka w religiach Abrahama.
Minister Tunç oświadczył, że "wszczęto dochodzenie sądowe w sprawie przestępstwa publicznego znieważenia wartości religijnych zgodnie z art. 216 tureckiego kodeksu karnego" w związku z karykaturą "Musa-Muhammad".
Ustęp 3 artykułu 216 tureckiego kodeksu karnego uznaje za przestępstwo publiczne oczernianie wartości religijnych przyjętych przez część społeczeństwa i przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do roku, jeśli czyn ten może zakłócić spokój publiczny.
Prokuratura Generalna w Stambule ogłosiła, że wydano nakaz zatrzymania dwóch redaktorów naczelnych magazynu oraz osoby, która narysowała karykaturę. Biuro Prokuratora Generalnego ogłosiło, że opinia publiczna zostanie poinformowana o rozwoju sytuacji.
"Niezbędne kroki prawne zostaną podjęte bezzwłocznie przeciwko tej próbie prowokacji, która lekceważy przekonania milionów muzułmanów" - napisał Tunç.
Stwierdzając, że D.P., który narysował karykaturę, został zatrzymany, minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya napisał w poście na X: "Powtarzam raz jeszcze: ci bezczelni ludzie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności przed prawem".
"Leman": "Trzeba mieć bardzo złe intencje"
Po ogłoszeniu decyzji o zatrzymaniu dziennikarzy, magazyn "Leman" opublikował oświadczenie na X:
"W tym przypadku karykaturzysta chciał nakreślić sprawiedliwość uciskanego narodu muzułmańskiego poprzez przedstawienie muzułmanina zabitego przez Izrael i nigdy nie zamierzał obrażać wartości religijnych. Nie akceptujemy ataku na nas, ponieważ nie ma tam przedstawienia Proroka. Trzeba mieć bardzo złe intencje, by interpretować karykaturę w taki sposób".
W następnych godzinach zaatakowano biuro magazynu "Leman" w Beyoğlu.
Dziennikarka Rojda Altıntaş udostępniła na X nagranie przedstawiające tłum przed budynkiem. Twierdzono, że grupa przedarła się przez barykadę policyjną i zaatakowała budynek kamieniami i kijami, wybijając okna.
Stowarzyszenie Wielcy Najeźdźcy Wschodu: "Jesteśmy gotowi odebrać życie"
Ataki przed budynkiem miały zostać zainicjowane przez stowarzyszenie Büyük Doğu Akıncıları (Wielcy Bojownicy Wschodu), które podobno jest powiązane z Islamskim Frontem Bojowników o Wielki Wschód (IBDA-C).
W oświadczeniu wygłoszonym przed budynkiem, Alper Kaan Aykut, prowincjonalny przewodniczący stowarzyszenia w Stambule, powiedział: "Albo my odejdziemy, albo oni. Albo oni zginą, albo my zginiemy. Posłaniec Allaha jest cenniejszy niż nasze życie i majątek. Jesteśmy gotowi oddać życie i odebrać życie z tym światłem".
W innym cytowanym poście tłum przed "Lemanem" skanduje: "Ząb za ząb, krew za krew, zemsta, zemsta!".
IBDA-C jest organizacją zbrojną, której celem jest zniesienie Republiki Turcji i zastąpienie jej sfederowanym sunnickim państwem islamskim na Bliskim Wschodzie, zwanym "Państwem Większej Chwały".
Uznana za "organizację terrorystyczną" przez Turcję (2007), Unię Europejską (2001) i Stany Zjednoczone (2003).