Nowy papież spotkał się z kardynałami w sobotę, przed pierwszą modlitwą Regina Coeli w niedzielę. Jeden z kardynałów ujawnił, że Robert Francis Prevost zebrał ponad 100 głosów w głosowaniu, w którym został wybrany. Wypowiedzieli się również faworyci, kardynałowie Parolin i Zuppi.
W swój pierwszy weekend jako papież, Leon XIV rozpoczął posługę od prywatnego spotkania z kardynałami obecnymi w Rzymie. Spotkanie, które odbyło się w sobotę za zamkniętymi drzwiami i trwało około dwóch godzin, stanowiło pierwszy moment konfrontacji z Kolegium Kardynalskim, niecałe dwa dni po jego wyborze.
W pierwszej części spotkania papież podzielił się osobistymi refleksjami. Prevost wyraził komfort towarzyszenia kardynałom w jego misji, przypominając im, że chociaż jarzmo papieskiej odpowiedzialności jest ciężkie, Pan Bóg nigdy nie pozostawia go samego.
„Papież, poczynając od świętego Piotra, a kończąc na mnie, jego niegodnym następcy, pokornym sługą Boga i swoich braci i sióstr, i niczym więcej. Dobrze pokazały to przykłady tak wielu moich poprzedników, a ostatnio samego papieża Franciszka, z jego stylem pełnego oddania w służbie i trzeźwej zasadniczości w życiu" - powiedział Leon XIV.
„Podejmijmy to cenne dziedzictwo i wznówmy podróż, ożywiani tą samą nadzieją, która pochodzi z wiary" - dodał papież, zastanawiając się nad ciągłością misji Kościoła.
Pierwsza piątkowa homilia nowo wybranego papieża wskazywała już na kierunek, w którym podąży nauczanie nowego papieża, ale dalsze wskazówki pojawiły się w rozmowach z kardynałami, gdy Leon XIV wyjaśnił powody wyboru imienia pontyfikalnego.
Prevost wyjaśnił, że wynika to przede wszystkim z faktu, że dziś Kościół jest wezwany do „odpowiedzi na kolejną rewolucję przemysłową i rozwój sztucznej inteligencji, które przynoszą nowe wyzwania dla obrony ludzkiej godności, sprawiedliwości i pracy".
W tym sensie przypomniał Leona XIII, ostatniego papieża z 1800 roku i autora kilku encyklik, w szczególności Rerum Novarum, w której wezwał Kościół do zajęcia się kwestiami pracowniczymi i społecznymi.
W niedzielę 11 maja, Leon XIV po raz pierwszy poprowadzi modlitwę Regina Coeli na Placu Świętego Piotra, spotkanie z niecierpliwością oczekiwane przez wiernych i innych, pośród modlitwy i ciekawości, aby uchwycić pierwsze oznaki jego duszpasterskiego stylu.
Następnie w niedzielę 18 maja papież będzie przewodniczył mszy na rozpoczęcie swojego pontyfikatu, na której oczekuje się do 250 tysięcy wiernych i przywódców z całego świata.
Parolin o papieżu Leonie XIV: ma na uwadze problemy dzisiejszego świata
O nowym papieżu wypowiedział się także kardynał Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu, w liście do Giornale di Vicenza po wyborze Leona XIV.
„Wierzę, że nie zdradzę żadnej tajemnicy, jeśli napiszę, że bardzo długie i gorące oklaski towarzyszyły tej 'akceptacji', która uczyniła go 267. papieżem Kościoła katolickiego".
W tekście znajduje się pierwsza refleksja po konklawe tego kardynała weneckiego pochodzenia, urodzonego w Schiavon, w prowincji Vicenza.
„Jesteśmy niezmiernie wdzięczni Panu, który nie opuszcza Kościoła [...] i papieżowi Leonowi XIV za to, że przyjął jego wezwanie" - napisał Parolin, chwaląc „pogodę ducha" i „łagodny uśmiech" nowego papieża, a także wspominając swoje doświadczenie jako biskupa w Peru i szefa Dykasterii ds.
„Jeśli został wybrany w krótkim czasie, oznacza to, że nastąpiła konwergencja. To piękny znak, ale także wielka odpowiedzialność", powiedział TV2000 kardynał Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI).
Zuppi podkreślił wartość pokory, cytując św. Augustyna i chwaląc „poczucie łagodności i umiejętność słuchania" nowego papieża. A tym, którzy wskazywali go jako jednego z papapabile [nieoficjalne określenie na prawdopodobnych kandydatów na papieża - red.], odpowiedział ironicznie: "Najpierw scudetto [potoczne określenie mistrzostwa włoch - red.] w Bolonii!", odnosząc się do drużyny piłkarskiej, która zyskała na popularności w ostatnich sezonach.
Kardynałowie o wyborze Prevosta
Na froncie międzynarodowym kardynał Jean-Claude Hollerich odrzucił pomysł wyboru „anty-Trumpa".
„Nie wybraliśmy papieża anty-Trumpa. Wybraliśmy ucznia Jezusa. Trump przeminie, Leon XIV będzie trwał dłużej", powiedział luksemburski kardynał gazecie Avvenire, przewidując kontynuację pontyfikatu Franciszka.
Z kolei arcybiskup Nowego Jorku Timothy Dolan powiedział CNN o swoim zaskoczeniu, również osobistym, wyborem Prevosta. Dolan powiedział, że podczas kongregacji generalnych poprzedzających konklawe, profil przyszłego papieża Leona XIV rósł z dnia na dzień, zdobywając zaufanie coraz większej liczby kardynałów.
„Poranne spotkanie przebiegło bardzo dobrze. Rozmawialiśmy również o potrzebie uczynienia Kościoła bardziej kolegialnym. Jest bardzo dobrym papieżem i miał znacznie więcej niż 100 głosów", dodał kardynał z Madagaskaru, Désiré Tsarahazana, arcybiskup metropolita Toamasina, po wyjściu z pierwszego spotkania nowego papieża z kardynałami.