Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Rosjanie niespodziewanie zaatakowali w Kursku

FILE - Ukraiński żołnierz przechodzi obok budynku w Sudzie, obwód kurski, Rosja, 16 sierpnia 2024 r.
FILE - Ukraiński żołnierz przechodzi obok budynku w Sudzie, obwód kurski, Rosja, 16 sierpnia 2024 r. Prawo autorskie  AP/Copyright 2024 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie AP/Copyright 2024 The AP. All rights reserved
Przez Daniel Bellamy z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Rosyjskie siły specjalne wczołgały się do nieużywanego gazociągu, by zaatakować ukraińskie jednostki w regionie Kurska - przyznało ukraińskie wojsko.

Doniesienia o tym, że siły specjalne czołgały się przez nieużywany gazociąg o szerokości 1,4 metra, żeby zaatakować sił ukraińskie w Sudży w obwodzie kurskim początkowo brzmiały nieprawdopodobnie. Ale teraz ukraiński sztab generalny potwierdził, że wydarzyło się to naprawdę.

Zuchwały plan pojawił się w momencie, gdy Moskwa dąży do odzyskania części swojej przygranicznej prowincji, którą zajął Kijów.

Według wpisów na Telegramie autorstwa urodzonego w Ukrainie, prokremlowskiego blogera, rosyjscy żołnierze pokonali około piętnastu kilometrów wewnątrz rurociągu, który do niedawna służył Moskwie do przesyłania gazu do Europy. Niektórzy rosyjscy żołnierze spędzili kilka dni w rurze, zanim uderzyli na ukraińskie jednostki od tyłu w pobliżu miasta Sudża, twierdził bloger Jurij Podoljak.

Miasto to liczyło około pięciu tysięcy mieszkańców przed rosyjską inwazją na Ukrainę w lutym 2022 roku. Mieściły się tam główne stacje przesyłowe i pomiarowe gazu wzdłuż rurociągu, który kiedyś był głównym rynkiem eksportu rosyjskiego gazu ziemnego przez terytorium Ukrainy.

Inny bloger wojenny, używający pseudonimu Two Majors, powiedział, że w Sudży toczą się zaciekłe walki, a siłom rosyjskim udało się wejść do miasta przez gazociąg. Rosyjskie kanały na Telegramie pokazały zdjęcia rzekomych sił specjalnych, noszących maski przeciwgazowe i poruszających się po rzekomym wnętrzu rury.

Ukraiński Sztab Generalny potwierdził w sobotę wieczorem, że rosyjskie "grupy dywersyjne i szturmowe" wykorzystały gazociąg w celu zdobycia przyczółka poza Sudżą. Według postu na Telegramie, rosyjskie oddziały zostały "wykryte w odpowiednim czasie", a Ukraina odpowiedziała rakietami i artylerią.

"Obecnie rosyjskie siły specjalne są wykrywane, blokowane i niszczone. Straty wroga w Sudży są bardzo duże" - podał Sztab Generalny.

Widok na stację benzynową w Sudzha, Rosja, 11 stycznia 2009 r. (AP Photo/Sergei Chuzavkov, File)
Widok na stację benzynową w Sudzha, Rosja, 11 stycznia 2009 r. (AP Photo/Sergei Chuzavkov, File) AP Photo

Ukraina rozpoczęła w sierpniu śmiałą transgraniczną inwazję na Kursk, co było największym atakiem na terytorium Rosji od czasów II wojny światowej. W ciągu kilku dni ukraińskie jednostki zajęły tysiąc kilometrów kwadratowych terytorium, w tym strategiczne miasto graniczne Sudża, i wzięły setki rosyjskich jeńców wojennych.

Według Kijowa, operacja ta miała na celu zdobycie karty przetargowej w przyszłych rozmowach pokojowych i zmuszenie Rosji do odwrócenia uwagi wojsk od ofensywy na wschodzie Ukrainy.

Jednak po kilku miesiącach, ukraińscy żołnierze w Kursku są zmęczeni i ranni przez nieustanne ataki ponad 50 tys. żołnierzy, w tym niektórych ze strony sojusznika Rosji - Korei Północnej. Dziesiątkom tysięcy ukraińskich żołnierzy grozi okrążenie, jak pokazują mapy pola bitwy.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w niedzielę, że jego wojska zajęły wioskę Lebiedziewka, około 12 kilometrów na północny zachód od Sudży, i przyczyniły się do strat wielu ukraińskich jednostek w mieście i w jego pobliżu. Nie sprecyzowano, kiedy dokładnie doszło do tych starć. Ukraina nie skomentowała od razu twierdzeń rosyjskiego ministerstwa.

Francja ogłasza nowy pakiet pomocy dla Ukrainy

Tymczasem francuski minister obrony Sébastien Lecornu poinformował w niedzielę, że Francja wykorzysta zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów do sfinansowania dodatkowego pakietu broni dla Ukrainy o wartości 195 milionów euro, najnowszego z serii dostaw pomocy wojskowej finansowanych za pośrednictwem tego mechanizmu.

W wywiadzie dla gazety La Tribune Dimanche, Lecornu powiedział, że Paryż wyśle nowe pociski artyleryjskie 155 mm i bomby szybujące do myśliwców Mirage 2000, które wcześniej przekazał Ukrainie.

Posunięcie to rozgniewało przewodniczącego rosyjskiego parlamentu Wiaczesława Wołodina. Oświadczenie służby prasowej Dumy Państwowej w niedzielę cytowało Wołodina, który powiedział, że Paryż "odpowie za swoje działania" i ostatecznie będzie musiał zwrócić to, co Wołodin nazwał "skradzionymi" funduszami.

Ukraińskie drony celują w rosyjską infrastrukturę naftową

Rosyjscy urzędnicy i kanały na Telegramie poinformowały, że ukraińskie drony celowały w infrastrukturę naftową w południowej i środkowej Rosji przez noc aż do niedzielnego poranka. Jeden z dronów uderzył w magazyn ropy naftowej w Czeboksarach, rosyjskim mieście położonym nad Wołgą, położonego około 1000 kilometrów od granicy - poinformował lokalny gubernator. Według Olega Nikołajewa, nikt nie ucierpiał, ale magazyn wymaga odbudowy.

Na rosyjskich kanałach na Telegramie pojawiło się nagranie przedstawiające pożar w jednej z największych rosyjskich rafinerii ropy naftowej w południowym mieście Riazań lub w pobliżu. Shot, kanał informacyjny na Telegramie, cytował lokalnych mieszkańców, którzy twierdzili, że słyszeli kilka nocnych wybuchów w pobliżu rafinerii. Gubernator obwodu riazańskiego Pavel Malkov powiedział, że ukraińskie drony zostały zestrzelone w pobliżu. Twierdził, że nie było żadnych ofiar ani szkód.

Ukraina nie skomentowała od razu żadnego z incydentów.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem