Grupy parlamentarne CDU/CSU i SPD odwołały we wtorek wieczorem konferencję prasową w sprawie nowej służby wojskowej.
Eksperci ds. obronności z obu grup parlamentarnych pierwotnie planowali przedstawić porozumienie w sporze dotyczącym służby wojskowej we wtorek wieczorem. Konferencja prasowa została jednak nagle odwołana. Według uczestników, nie osiągnięto porozumienia w kluczowych punktach uzgodnionych wcześniej przez negocjatorów z CDU/CSU i SPD.
Minister obrony Boris Pistorius nie krył swojej irytacji, gdy opuszczał posiedzenie grupy parlamentarnej SPD: "To nie był mój pomysł, to był pomysł Unii" - powiedział "Süddeutsche Zeitung". Kompromis osiągnięty przez polityków z CDU/CSU i SPD zakładał wprowadzenie projektu, a w przypadku zbyt małej liczby chętnych, wykorzystanie procedury losowania.
Według niemieckiego Ministerstwa Obrony około 350 000 mężczyzn rocznie wypełni obowiązkowy kwestionariusz. Bundeswehra planuje w przyszłym roku zwerbować około 5000 dodatkowych żołnierzy w ramach nowej ustawy o służbie wojskowej. W ciągu kilku lat liczba aktywnych żołnierzy Bundeswehry ma wzrosnąć z 180 000 do 260 000.
Ewentualna procedura losowania jest zatem „trzecim krokiem”. Przedtem głównym celem jest wykorzystanie służby dobrowolnej. Wejdzie ona w życie tylko w przypadku dużej liczby kandydatów.
Bundeswehrze zależy nie tylko na zwiększeniu wyposażenia, ale także personelu. Według ministra obrony Borisa Pistoriusa liczba poborowych musi wzrosnąć, aby przygotować się na „międzynarodową sytuację bezpieczeństwa, zwłaszcza agresywną postawę Rosji”.
Porusza tę kwestię w swoim nowym projekcie ustawy, który ma być omawiany w Bundestagu w czwartek. Plan został początkowo wstrzymany, a sesja odroczona. CDU/CSU naciskało na wprowadzenie elementów obowiązkowych.
Wszyscy młodzi mężczyźni musieliby wypełnić kwestionariusz i zostać zaproszeni do udziału w egzaminie, jeśli zostaną uznani za odpowiednich. Ostateczna decyzja o podjęciu służby lub rezygnacji z niej byłaby dobrowolna.
Po południu wszystko wydawało się być "w porządku"
Co ciekawe, przewodniczący frakcji parlamentarnej SPD Matthias Miersch wyraził we wtorek po południu zadowolenie, że istnieją teraz "kluczowe punkty, które stanowią dobrą podstawę do dyskusji podczas obrad parlamentarnych".
Jens Spahn, szef grupy parlamentarnej CDU/CSU, również powiedział, że "znaleziono dobre rozwiązanie". Jego zdaniem procedura losowania była najbardziej sprawiedliwą opcją.
Polityk CDU Norbert Röttgen jest bardzo krytyczny wobec Pistoriusa. Powiedział niemieckiej sieci redakcji RND: "Nie mogę zrozumieć, jak minister obrony może torpedować proces legislacyjny w taki sposób i zachowywać się tak destrukcyjnie".
W wywiadzie dla "Süddeutsche Zeitung" Röttgen wyraził się jeszcze jaśniej: "W ciągu ponad 30 lat jako członek niemieckiego Bundestagu nigdy nie widziałem, aby minister federalny torpedował ważny proces legislacyjny we własnym obszarze odpowiedzialności i pogrążał własną grupę parlamentarną w chaosie" - powiedział.
Röttgen był członkiem komisji ekspertów i negocjował kompromis wraz z Siemtje Möller, Falko Droßmannem (obaj SPD) i Thomasem Erndlem (CSU).
Nie udało się z powodu partii
Minister obrony Pistorius podkreślił zasadę dobrowolności, ale mimo to chciał, aby wszyscy młodzi mężczyźni w określonej grupie wiekowej (do 300 000 osób) zostali wcieleni do wojska jako środek zapobiegawczy. Celem było uzyskanie jasnego obrazu przydatności potencjalnych poborowych w przypadku sytuacji napięcia lub obrony, gdy powszechny pobór zostanie przywrócony - również w celu zminimalizowania ryzyka prawnego.
Kwestia procedurylosowania spowodowała, że cała sprawa upadła na krótko przed planowaną konferencją prasową. Pozostawienie decyzji w sprawach życia i śmierci przypadkowi - takich jak to, kto zostanie wcielony do wojska - było dla wielu członków SPD zbyt daleko idące. Plan spotkał się ze znacznym oporem na posiedzeniu grupy parlamentarnej SPD.
Dopiero w zeszłym tygodniu grupa parlamentarna CDU/CSU w krótkim czasie usunęła projekt ustawy z porządku obrad. Powodem było to, że ochotnicza służba nie była wystarczająca dla posłów CDU/CSU. Nalegali oni na obowiązkową służbę wojskową.
To, czy ustawa zostanie wprowadzona do Bundestagu w czwartek zgodnie z planem, jest niewiadomą.