Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Wybuch gazu podczas eksmisji: zabici i ranni karabinierzy i policjanci w Weronie

Karabinierzy i policja zaangażowani w Palermo w 2024 roku
Karabinierzy i policja zaangażowani w Palermo w 2024 roku Prawo autorskie  AP Photo/Salvatore Cavalli
Prawo autorskie AP Photo/Salvatore Cavalli
Przez Gabriele Barbati
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Żołnierze i policjanci zostali trafieni, gdy rozpoczęli eksmisję z domku w Castel D'Azzano. Trzech lokatorów zostało aresztowanych.

REKLAMA

Trzech karabinierów zginęło, a 15 żołnierzy i policjantów zostało rannych w wyniku eksplozji, do której doszło we wtorek rano w domu w Castel D'Azzano, w prowincji Werona.

Planowano przymusową eksmisję domu, w którym znajdowały się trzy osoby. W wyniku szybkie rozprzestrzeniania się płomieni, dwupiętrowy domek zawalił się, zabijając i raniąc żołnierzy i funkcjonariuszy.

Zginęli porucznik Marco Piffari, karabinier Davide Bernardello i brygadier Valerio Daprà. Rannych zostało 11 innych karabinierów i 4 policjantów.

Wydaje się, że eksplozja została wywołana przez otwarcie drzwi wejściowych. Główny prokurator Werony Raffaele Tito wyjaśnił po inspekcji, że w budynku znaleziono sześć butli z gazem.

"Pomieszczenie było nasycone, a po jego otwarciu policja usłyszała dźwięk gwizdka" - poinformował Tito.

Trzej lokatorzy - dwóch mężczyzn i kobieta - zostali zatrzymani przez policję i uratowani. Są to 63-letni Dino i 59-letnia Maria Luisa Ramponi, którzy zostali ranni w wybuchu, oraz ich 65-letni brat Franco Ramponi, który oddalił się po eksplozji i został namierzony przez karabinierów na wsi.

Nie był to pierwszy raz, kiedy mieszkańcy domku nasycili pomieszczenia gazem, aby uniknąć eksmisji. Próbowali już tego w październiku 2024 roku, ale przy tej okazji eksmisja została odroczona, a pokoje zostały przewietrzone, co pozwoliło uniknąć wypadków.

"Po wejściu do mieszkania, jak twierdzą świadkowie, poczuli oni zapach gazu, a kilka chwil później nastąpiła eksplozja" - powiedział minister spraw wewnętrznych Matteo Piantedosi. Dodał, że "mamy do czynienia z prawdziwą tragedią".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Madryt: jedna osoba nie żyje, 25 rannych po wybuchu w barze

Papież Leon XIV z wizytą państwową na Kwirynale

Jaka przyszłość czeka Strefę Gazy i czy Europa dalej pozostanie "nieistotna"?