Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Globalna Flotylla Sumud zmierza ku Strefie Gazy mimo izraelskiej blokady

Hiszpański okręt wojenny Furor.
Hiszpański okręt wojenny Furor. Prawo autorskie  Alfonso Duran/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Alfonso Duran/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Fortunato Pinto
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Misja humanitarna, której celem jest przerwanie oblężenia Strefy Gazy, opuściła Kretę i płynie po wodach międzynarodowych w kierunku Palestyny. Izrael już zapowiedział, że uniemożliwi jej dotarcie do terytoriów palestyńskich, a okręty wojskowe UE nie będą w stanie zareagować w przypadku ataku.

REKLAMA

Misja Globalnej Flotylli Sumud, z ponad pięćdziesięcioma łodziami zmierzającymi ku Strefie Gazy, znajduje się na wodach międzynarodowych nieco ponad 400 mil od wybrzeża.

Informację przekazał rzecznik grupy i były członek załogi statku Handala Tony La Piccirella, który w lipcu ubiegłego roku próbował dotrzeć do terytoriów palestyńskich.

La Piccirella mówi, że w ciągu czterech dni konwój osiągnie rejon, w którym poprzednie misje były zatrzymywane przez siły izraelskie.

Do Flotylli dołączyła grupa F.Lotta. Inne jednostki wypłynęły z Katanii w sobotę. Statek Conscience, zdolny pomieścić około stu osób, ma wyruszyć w nadchodzących dniach.

Na pokładzie mają się znaleźć międzynarodowi dziennikarze i lekarze.

La Piccirella dodał, że włoski okręt wojenny Alpino towarzyszy Flotylli w rejonie jej trasy. Oczekiwane jest też przybycie hiszpańskiego okrętu Furor. Kilka państw rozważa wysłanie własnych jednostek wojskowych w ramach wsparcia.

Delegacja włoskiej Flotylli spotyka się z opozycją

W oświadczeniu rzeczniczka włoskiej delegacji Maria Elena Delia, potwierdziła, że łodzie znajdują się na wodach międzynarodowych.

"Sytuacja jest ryzykowna, ale mamy nadzieję, że presja tych dni uchroni je przed atakami" - powiedziała. Dodała, że noc była trudna z powodu złych warunków atmosferycznych. Łodzie były monitorowane przez drony, które utrzymywały się wysoko. Nie odnotowano ataków.

Fregata marynarki wojennej śledzi konwój z dystansu. Plan przewiduje kontynuowanie rejsu w kierunku Strefy Gazy. Nie jest jeszcze jasne, czy drony należą do Izraela, Frontexu czy greckiej marynarki.

Delia opuściła konwój u wybrzeży Krety i wróciła do Włoch po naciskach ze strony rządu Giorgii Meloni, która zaproponowała wysłanie pomocy humanitarnej na Cypr w celu przekazania jej Patriarchatowi Jerozolimy.

Według włoskich mediów w sobotę odbyły się negocjacje z ministerstwem obrony. Dziś po południu przedstawiciele Flotylli mają spotkać się z politykami opozycji.

Minister spraw zagranicznych Antonio Tajani zapewnił, że jednostka kryzysowa Farnesiny uważnie śledzi obywateli Włoch na pokładzie konwoju.

"Nasza jednostka kryzysowa stale podąża za nimi, podobnie jak marynarka wojenna, która ma jedynie zadania humanitarne" - oświadczył.

Dlaczego okręty marynarki wojennej nie będą interweniować w przypadku ataku na Flotyllę?

Hiszpańska marynarka wojenna wykluczyła prowadzenie operacji przeciwko siłom izraelskim. Jak podaje hiszpański serwis The Objective, wysłany przez rząd statek Furor (P-46) pełni wyłącznie zadania ratunkowe.

Zasady zaangażowania tej jednostki dopuszczają jedynie scenariusz samoobrony, w którym załoga może otworzyć ogień wobec bezpośredniego zagrożenia.

Źródła wojskowe cytowane przez media wyraźnie wskazują, że nawet w przypadku zdecydowanej próby zablokowania przez Izrael - łącznie z zatopieniem, ostrzałem czy bombardowaniem - uzbrojenie Furora nie zostanie użyte do obrony statków Flotylli poza ramami prawa do samoobrony.

Hiszpańskie ministerstwo obrony, podobnie jak jego włoski odpowiednik, nie zezwoliło Furorowi na wejście w strefę 12 mil morskich od Strefy Gazy. Ten pas wzdłuż około 40‑kilometrowego wybrzeża jest obecnie kontrolowany przez izraelską marynarkę.

Izrael zakazał żeglugi u wybrzeży Strefy Gazy, określając ten obszar jako "aktywną strefę działań wojennych" i zastrzegł sobie prawo do uniemożliwienia dostępu.

Izraelskie władze proponują rozładunek pomocy w porcie Aszkelon i dalszy transport drogą lądową. W przypadku zignorowania zakazu, Izrael zapowiedział użycie wszelkich dostępnych środków, by zatrzymać konwój.

W takiej sytuacji Furor mógłby wejść w rejon jedynie w trybie ratowniczym i za zgodą izraelskiej marynarki.

Dodatkową kontrowersję wywołało wyposażenie Furora. Publiczne dane techniczne wskazują na obecność 25‑milimetrowych dział automatycznych MK‑38, wyprodukowanych przy udziale firm BAE Systems i Rafael.

Fakt zastosowania komponentów izraelskich wzbudził krytykę w Hiszpanii.

Organizatorzy rejsu do Gazy deklarują zamiar kontynuacji rejsu i wykorzystania międzynarodowej obecności do zwiększenia presji na Izrael. Władze państw, które zadeklarowały pomoc, podkreślają, że ich działania mają charakter humanitarny i ograniczają się do ratownictwa oraz monitoringu.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Flotylla Sumud kontynuuje misję pomocy dla Gazy mimo awarii

Polska i sojusznicze lotnictwo w pełnej gotowości po ataku na Ukrainę

Zełenski: "Do Polski leciały 92 drony. Wszystkie zestrzeliliśmy."