Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Chiński wysłannik zachwala perspektywy współpracy biznesowej w przededniu szczytu UE-Chiny

Członek Komisji Europejskiej, po lewej, przygotowuje się do wymiany dokumentów z chińską delegacją podczas ceremonii podpisania.
Członek Komisji Europejskiej, po lewej, przygotowuje się do wymiany dokumentów z chińską delegacją podczas ceremonii podpisania. Prawo autorskie  Copyright 2023 The Associated Press. All rights reserved.
Prawo autorskie Copyright 2023 The Associated Press. All rights reserved.
Przez Euronews
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Lista chińskich inwestycji w Europie została wymieniona, a współpraca w zakresie badań i własności intelektualnej podkreślona, choć nastrój szczytu UE-Chiny obniżył oczekiwania.

REKLAMA

Perspektywy pragmatycznej współpracy Chiny-UE pozostają szerokie - napisał szef chińskiej misji przy UE w felietonie dla Euronews, opublikowanym w przeddzień szczytu przywódców, który odbędzie się w czwartek w Pekinie.

"Europejskie firmy znajdują wiele miejsca na ekspansję na chińskim rynku" - twierdzi ambasador Cai Run, szef chińskiej misji przy UE, w swoim felietonie, w którym wymienia szereg relacji inwestycyjnych i współpracy.

W tekście Cai chwali się, że "marki takie jak BMW, Mercedes-Benz i Volkswagen czerpią ponad 30 procent swojej globalnej sprzedaży z rynku chińskiego, a zyski w Chinach sięgają nawet 30-krotności zysków osiąganych na rynkach krajowych".

Twierdzi on, że europejskie produkty stanowią ponad 30 procent, a w niektórych przypadkach ponad połowę całkowitego importu Chin w sektorach takich jak chemikalia, optyka, lotnictwo i kosmonautyka.

Tymczasem chińskie inwestycje korporacyjne w Europie są szczegółowo wymienione. Cai wymienia projekt mostu Pelješac w Chorwacji; kolej Węgry-Serbia, "pierwszy chiński projekt kolei dużych prędkości w Europie" oraz port Pireus w Grecji.

Jeśli chodzi o Pireus, Cai twierdzi, że projekt stworzył 4300 bezpośrednich lokalnych miejsc pracy i wygenerował 1,4 mld euro produkcji gospodarczej, "co stanowi około 1 procent PKB Grecji".

Reakcja na zmiany klimatu jest czynnikiem jednoczącym - chiński wysłannik

Cai zachwala również współpracę w ramach partnerstwa Chiny-UE w sprawie zmian klimatu. Jego zdaniem, chiński przemysł pojazdów elektrycznych i nowych baterii energetycznych "stał się kluczowym motorem nowej fali inwestycji w Europie, jeszcze bardziej wzmacniając więzi współpracy i nadając silny impuls współpracy Chiny-UE w sektorze ekologicznym i niskoemisyjnym".

W kwestii badań Cai twierdzi, że chiński rząd traktuje UE priorytetowo jako kluczowego partnera i "pozostaje zaangażowany w otwartą i opartą na innowacjach politykę, rozszerzając międzynarodową współpracę naukową i technologiczną".

Chwalił również umowę w sprawie oznaczeń geograficznych (GI) jako "pierwszą kompleksową dwustronną umowę na wysokim szczeblu w sprawie ochrony oznaczeń geograficznych, stanowiącą kamień milowy we współpracy między Chinami a UE w zakresie praw własności intelektualnej".

Jak pisze, od czasu wejścia w życie umowy, kiwi Zhouzhi i francuski szampan "weszły na swoje rynki, pomagając chronić dziedzictwo kulturowe i naturalne oraz nadając nowy impuls głębszej współpracy między Chinami a UE".

Pomimo optymistycznego tonu wysłannika, oczekiwania co do wyniku czwartkowego szczytu są jednak niewielkie, mimo że zbiega się on z 50. rocznicą nawiązania stosunków dyplomatycznych między Chinami a Unią Europejską.

Wśród obszernej listy punktów spornych wyróżniają się dwa. Partnerstwo "no-limits" Pekinu z Moskwą oraz nierównowaga handlowa spowodowana nadwyżką mocy produkcyjnych w przemyśle.

W maju chiński prezydent Xi Jinping powiedział, że rocznica jest szansą na "właściwe radzenie sobie z tarciami i różnicami oraz otwarcie jaśniejszej przyszłości dla stosunków Chiny-UE". Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej António Costa wykorzystali tę okazję i zobowiązali się do "pogłębienia naszego partnerstwa z Chinami".

Ale od tego czasu sytuacja się zmieniła.

Decyzja Pekinu o ograniczeniu eksportu metali ziem rzadkich, pierwiastków metalicznych, które mają kluczowe znaczenie dla produkcji zaawansowanych technologii, wywołała powszechny niepokój w europejskim przemyśle i spotkała się z naganą ze strony samej von der Leyen.

"Chiny używają tego quasi-monopolu nie tylko jako karty przetargowej, ale także wykorzystują go do osłabiania konkurentów w kluczowych branżach" - powiedziała na szczycie G7 w czerwcu. "Wszyscy byliśmy świadkami kosztów i konsekwencji chińskiego przymusu".

Pekin natychmiast zaatakował szefową Komisji, nazywając jej przemówienie "bezpodstawnym" i "stronniczym", ale zaoferował gałązkę oliwną, aby zbudować partnerstwo "korzystne dla wszystkich".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Europejski rynek fuzji i przejęć żyje i ma się dobrze - mimo przeciwności losu

Chiny: inflacja w czerwcu wyniosła 0,1%. "Deflacja pozostaje powodem do niepokoju"

USA i Chiny uzgadniają ramy wdrożenia umowy handlowej w drugim dniu rozmów w Londynie