W sobotnim pogrzebie Franciszka weźmie również udział naczelny rabin Rzymu. Mieliśmy okazję porozmawiać z nim o jego relacjach ze zmarłym papieżem.
Około 170 zagranicznych delegacji ma przybyć do Watykanu na sobotni pogrzeb papieża Franciszka. Wśród uczestników są prezydent USA Donald Trump, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent Francji Emmanuel Macron, a także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
W pogrzebie weźmie również udział naczelny rabin Rzymu, Riccardo Di Segni. Mieliśmy okazję porozmawiać z nim o jego relacjach ze zmarłym papieżem i rozwijającym się dialogu między Kościołem katolickim a judaizmem.
Jak wspomina duchowny, "Były chwile, kiedy się nie zgadzaliśmy, ale to też jest część dialogu." Zaznacza, że "prowadzenie dialogu oznacza posiadanie różnych opinii; w przeciwnym razie jest to tylko retoryka. [...] Jeśli są rzeczy, z którymi się nie zgadzamy, wyrażaliśmy je otwarcie i szczerze. Najważniejszy jest szacunek i otwartość na słuchanie".
Z uwagi na fakt, że sobota stanowi dzień szabatu, rabin uda się na pogrzeb pieszo, ponieważ w tym dniu obowiązuje zakaz korzystania z samochodów.
W kontekście rozwoju dialogu judeo-chrześcijańskiego w nadchodzących dekadach kluczową rolę odegra wybór nowego papieża przez konklawe i wynikające z tego decyzje dotyczące relacji między religiami.