Ukraina wyraziła zgodę na proponowane przez Stany Zjednoczone natychmiastowe trzydziestodniowe zawieszenie broni w konflikcie z Rosją. Administracja prezydenta Donalda Trumpa, obok inicjatywy zawieszenia broni, przywróciła pomoc wojskową oraz wymianę informacji wywiadowczych dla Ukrainy.
Prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim oświadczeniu położył jednak nacisk na kluczowy warunek - powodzenie tej inicjatywy pokojowej zależeć będzie od gotowości strony rosyjskiej do przestrzegania warunków zawieszenia broni.
"Ukraina przyjmuje tę propozycję, uważamy ją za pozytywną, jesteśmy gotowi zrobić taki krok, a Stany Zjednoczone Ameryki muszą przekonać Rosję do tego samego. Oznacza to, że zgadzamy się, a jeśli Rosjanie się zgodzą, cisza zacznie obowiązywać w tym samym momencie" - powiedział ukraiński przywódca w oficjalnym oświadczeniu.
Propozycja stanowi istotny zwrot w relacjach amerykańsko-ukraińskich. Administracja prezydenta Donalda Trumpa, obok inicjatywy zawieszenia broni, przywróciła pomoc wojskową oraz wymianę informacji wywiadowczych dla Ukrainy. Sam prezydent Trump wyraził nadzieję, że porozumienie zostanie sfinalizowane w najbliższych dniach.
"Porozmawiam z Władimirem Putinem... Do tanga trzeba dwojga, jak to mówią, prawda? Miejmy nadzieję, że on również się zgodzi. I naprawdę myślę, że to byłoby 75% drogi. Reszta to udokumentowanie i negocjowanie pozycji gruntów" - skomentował amerykański prezydent podczas rozmowy z dziennikarzami.
Nową sytuację skomentował szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow: "dla nas jest ważne, żeby zawieszenie broni nie pozwoliło Ukrainie znów się uzbroić i zwrócić przeciwko naszemu krajowi - powiedział minister. Ma to być, jego zdaniem, "długoterminowy zrównoważony pokój oparty na eliminacji korzeni konfliktu".
Eksperci zwracają uwagę, że obecne porozumienie świadczy o wyraźnej zmianie tonu między USA a Ukrainą. Oba państwa sygnalizują teraz, że stoją po tej samej stronie w trwających negocjacjach pokojowych, co może przyczynić się do skuteczniejszego nacisku na Rosję w celu zakończenia konfliktu.
Jest też pierwszy wymierny efekt ukraińskiej zgody: wróciły dostawy amerykańskiego sprzętu przez hub logistyczny w Jasionce. Poinformowali o tym ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy na wspólnym briefingu dla prasy przed MSZ w Warszawie.
"Dobra i konstruktywna rozmowa" w Arabii Saudyjskiej
Urzędnicy z Ukrainy i USA spotkali się w Arabii Saudyjskiej, aby omówić również możliwość osiągnięcia porozumienia w sprawie krytycznych surowców mineralnych. Zgodnie z oświadczeniem wydanym po spotkaniu, ma ono zostać uzgodnione "tak szybko, jak to możliwe".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski otrzymał raport od ukraińskiej delegacji dotyczący ich spotkania z amerykańskim zespołem w Arabii Saudyjskiej. Według prezydenta, rozmowa trwała większość dnia i "była dobra oraz konstruktywna". Oba zespoły miały możliwość omówienia wielu istotnych szczegółów.
Zełenski podkreślił, że stanowisko Ukrainy pozostaje absolutnie jasne: kraj dąży do pokoju od pierwszej sekundy tej wojny i ukraińskie władze chcą zrobić wszystko, aby osiągnąć go jak najszybciej i w wiarygodny sposób, tak aby konflikt nie powrócił.
Podczas spotkania z Amerykanami ukraińska delegacja zaproponowała trzy kluczowe punkty: zaprzestanie ataków powietrznych - wstrzymanie uderzeń rakietowych, bombowych i ataków dronów dalekiego zasięgu; zawieszenie działań na morzu; oraz wprowadzenie rzeczywistych środków budowy zaufania w trwającym procesie dyplomatycznym, co oznacza przede wszystkim uwolnienie jeńców wojennych i osób zatrzymanych - zarówno wojskowych, jak i cywilów - oraz powrót ukraińskich dzieci, które zostały przymusowo wywiezione do Rosji.
Prezydent Ukrainy wyraził wdzięczność prezydentowi Trumpowi za konstruktywny dialog między zespołami obu krajów.