Chociaż czekamy na ostateczne wyniki, wyraźna różnica sprawiła, że Stefani w Wenecji Euganejskiej, Fico w Kampanii i Decaro w Apulii ogłosili zwycięstwo. Bardzo negatywny wynik frekwencji: 43,64 procent, czternaście punktów procentowych mniej niż w 2020 roku.
Najpierw sondaże natychmiastowe i exit polls, po zamknięciu lokali wyborczych o 15:00, a następnie prognozy dotyczące policzonych głosów szybko rozwiały wszelkie wątpliwości w poniedziałek co do zwycięstwa w wyborach regionalnych, przypisując Kampanię i Apulię centrolewicy, a Wenecję Euganejską centroprawicy.
Już późnym popołudniem organizacja Youtrend, która przeprowadziła natychmiastowe sondaże dla Skytg24 (sondaże telefoniczne przeprowadzane tego samego dnia co głosowanie), ogłosiła Roberto Fico nowym prezydentem Kampanii, Antonio Decaro nowym "gubernatorem" Apulii, a Alberto Stefani liderem Wenecji Euganejskiej.
Ostateczne wyniki zostaną oficjalnie ogłoszone po zakończeniu liczenia głosów, ale sondaże exit polls - wywiady z wyborcami w lokalach wyborczych po głosowaniu przeprowadzone przez konsorcjum Opinio dla RAI - natychmiast wskazały Roberto Fico, kandydata popieranego przez centrolewicę w Kampanii, nad przedstawicielem Fratelli d'Italia i centroprawicy, Edmondo Cirielli.
Były przewodniczący Izby Reprezentantów otrzymał od 56,5 do 60,5 procent głosów, podczas gdy Cirielli od 38 do 42 procent. Różnica ta zwiększyła się następnie w różnych prognozach, czyniąc wynik przesądzonym.
W Apulii centrolewica przedłużyła swoje dwudziestoletnie rządy z Antonio Decaro, posłem do PE z Partii Demokratycznej (PD), wspieranym również przez Ruch 5 Gwiazd (M5s), Alleanza Verdi-Sinistra (Avs), Azione, Italia Viva, Più Europa i trzy listy obywatelskie.
Według sondaży i prognoz, były burmistrz Bari zdobył około 65 procent głosów, pozostawiając Luigiego Lobuono, kandydata Fratelli d'Italia, Lega, Forza Italia i Noi Moderati z około 33 procentami.
Z drugiej strony, centroprawica triumfowała w regionie Wenecji Euganejskiej, zgodnie z oczekiwaniami, gdzie Alberto Stefani z Ligi wygrał z odsetkiem, który powinien pozostać powyżej 60 procent nad pretendentem Giovannim Manildo wspieranym przez Pd, Avs, M5S i niektóre listy obywatelskie.
Ciekawostką w tym regionie był wynik wyborczy Riccardo Szumskiego, lekarza urodzonego w Argentynie i wykluczonego ze Stowarzyszenia Medycznego, który uzyskał około 5 procent głosów.
Pierwsze komentarze Stefaniego, Fico i Decaro jako gubernatorów
"Dziękuję Veneti! Z wielkim wzruszeniem przyjąłem zaszczyt reprezentowania was. Czuję na sobie dużą odpowiedzialność i wielką energię. Chcę powiedzieć jasno: będę stawiać potrzeby ludzi na pierwszym miejscu" - napisał w mediach społecznościowych nowo wybrany prezydent Wenecji Euganejskiej Stefani. W wieku 33 lat jest najmłodszym urzędującym gubernatorem.
"Niezwykły wynik wyborczy, przekraczający wszelkie oczekiwania, czuję jednak ciężar tego wyniku, więc od jutra muszę zabrać się do pracy, aby zasłużyć na zaufanie tych, którzy na mnie głosowali i odzyskać zaufanie tych, którzy nie poszli głosować" - skomentował Antonio Decaro, któremu pretendent do prezydentury Apulii, Lobuono, przyznał zwycięstwo w rozmowie telefonicznej.
W tym samym duchu wypowiedział się Fico, który przemawiając w swoim komitecie wyborczym powiedział, że będzie "prezydentem wszystkich" w regionie Kampanii. "Dziś ta większość pokonuje rząd Meloni"- skomentował polityk M5, odnosząc się do tak zwanego "szerokiego pola" lewicowców, którzy go poparli.
Wtórowała mu sekretarz PD Elly Schlein, która z Neapolu wraz z wybranym gubernatorem wezwała: "Zjednoczeni wygrywamy".
W głosowaniu, które zostało również uznane za decydujące dla utrzymania większości rządowej i ambicji opozycji w perspektywie wyborów parlamentarnych w 2027 roku, Giorgia Meloni przesłała gratulacje i życzenia dobrej pracy nowemu gubernatorowi Wenecji Euganejskiej.
"Gratuluję również wyboru Antonio Decaro w Apulii i Roberto Fico w Kampanii. Niech wykonują swój mandat najlepiej jak potrafią, w interesie obywateli, których będą reprezentować" - napisał włoski premier.
Gdzie głosowano i kim są kandydaci: malejąca frekwencja
Głosowanie odbyło się w celu odnowienia rad regionalnych i prezydentów, którzy, jak nigdy dotąd, byli trzema ważnymi postaciami nie tylko lokalnej polityki: Vincenzo De Luca, Michele Emiliano i Luca Zaia.
Odwrotnie proporcjonalna była frekwencja w odniesieniu do kandydatów i kontekstu głosowania, biorąc pod uwagę, że pięć lat temu głosowanie odbyło się pod koniec pierwszego roku Covid-19, z pewną chęcią uczestnictwa w życiu politycznym. Liczba ta wynosi 43,64 procent z około 13 mln wyborców w trzech regionach, w porównaniu do 57,6 procent pięć lat temu.
Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, 44,06 procent uprawnionych do głosowania głosowało w Kampanii (55,52 w poprzednich wyborach), 44,64 w Wenecji Euganejskiej (61,16 pięć lat temu) i 41,83 w Apulii (56,43 w 2020 roku).
W Kampanii konfrontacja między kandydatami Fico i Cirielli dotyczyła głównie zdrowia i budowania amnestii. W Apulii De Caro i były prezes Fiera del Levante Lobuono debatowali przede wszystkim nad przyszłością dawnej Ilvy, między nowymi i kosztownymi hipotezami rewitalizacji a ostatecznym zbyciem, które kosztowałoby tysiące miejsc pracy.
Debata w Wenecji Euganejskiej dotyczyła raczej spuścizny gubernatora Luki Zaii, w przypadku którego od dawna próbowano zmienić zasadę trzeciej kadencji. Stefani i Manildo zmierzyli się ze sobą w kwestii, która od dziesięcioleci jest odczuwalna na północnym wschodzie, autonomii regionalnej.
Jak przebiegały inne wybory regionalne w tym roku
Równowaga wydaje się być remisem między siłami politycznymi stojącymi za rządem Giorgii Meloni, która objęła urząd trzy lata temu, a partiami opozycyjnymi przed kolejnymi wyborami politycznymi.
W zeszłym miesiącu Toskania przeszła do centrolewicy z Eugenio Gianim, podczas gdy centroprawica ponownie potwierdziła swoich gubernatorów: w Marche, Francesco Acquaroli, a w Kalabrii, Roberto Occhiuto.
W Val d'Aosta pod koniec września do głosu doszła partia autonomistów, a następnie siły centroprawicowe. Rok temu Emilia-Romania i Umbria wybrały centrolewicowych gubernatorów.