Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Tysiące ludzi w Tel Awiwie protestuje przeciwko nowemu planowi Netanjahu przejęcia Strefy Gazy

Krewni i zwolennicy izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy uczestniczą w wiecu domagającym się ich uwolnienia i wzywającym do zakończenia wojny, Tel Awiw, 9 sierpnia 2025 r.
Krewni i zwolennicy izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy uczestniczą w wiecu domagającym się ich uwolnienia i wzywającym do zakończenia wojny, Tel Awiw, 9 sierpnia 2025 r. Prawo autorskie  Ohad Zwigenberg/AP
Prawo autorskie Ohad Zwigenberg/AP
Przez Euronews z Euronews Persia & AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Tysiące ludzi wyszło w sobotę na ulice Tel Awiwu, aby zaprotestować przeciwko nowemu planowi Netanjahu przejęcia kontroli nad Strefą Gazy, podczas gdy rodziny zakładników apelowały o zakończenie wojny i powrót swoich bliskich.

REKLAMA

Tysiące antyrządowych protestujących przemaszerowało w sobotę ulicami Tel Awiwu w jednym z największych zgromadzeń, jakie miasto widziało od początku wojny w Strefie Gazy. Protest odbywał się, gdy krewni i zwolennicy izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy uczestniczyli w cotygodniowym wiecu, domagając się ich uwolnienia i wzywając do zakończenia wojny.

Dzień wcześniej Izrael zatwierdził plan premiera Benjamina Netanjahu dotyczący przejęcia pełnej kontroli nad Strefą Gazy i zintensyfikowania działań wojskowych na zdewastowanym terytorium – mimo powszechnego sprzeciwu opinii publicznej oraz ostrzeżeń armii, że może to zagrozić życiu zakładników.

Lishai Miran Lavi, żona Omriego Mirana – jednego z izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas – powiedziała na wiecu: "To nie jest tylko decyzja wojskowa – może to być wyrok śmierci dla najcenniejszych osób w naszym życiu”. Wezwała prezydenta USA Donalda Trumpa do interwencji w celu natychmiastowego zakończenia wojny.

Sondaże wskazują, że zdecydowana większość Izraelczyków chce natychmiastowego zaprzestania walk w celu uwolnienia około 50 zakładników nadal przetrzymywanych w Strefie Gazy. Izraelscy urzędnicy szacują, że około 20 z nich wciąż żyje.

W Tel Awiwie protestujący machali izraelskimi flagami i nieśli transparenty ze zdjęciami zakładników. Część z nich zwracała się bezpośrednio do rządu, inni apelowali do Trumpa o powstrzymanie Netanjahu przed eskalacją wojny. Niewielka grupa pokazywała zdjęcia dzieci, które zginęły w Strefie Gazy.

Tal Nahum, uczestnik protestu przeciwko planowi Netanjahu, powiedział: "Nie zgadzamy się ze wszystkimi decyzjami naszego rządu, a ponadto obwiniamy go za wszystkie katastrofy, które wydarzyły się w październiku 2023 roku”.

Decyzja o eskalacji wojny spotkała się z ostrą krytyką w kraju i za granicą, także ze strony niektórych najbliższych europejskich sojuszników Izraela. Oczekuje się, że cały gabinet zatwierdzi plan do niedzieli. Większość zakładników uwolnionych do tej pory została wypuszczona w drodze negocjacji dyplomatycznych, jednak Izrael odmówił dalszego wdrażania porozumień, co zatrzymało proces uwalniania.

W ostatnich miesiącach w Tel Awiwie regularnie odbywały się wiece wzywające do zawieszenia broni i uwolnienia zakładników w drodze rozmów z Hamasem. Mimo to prawicowy rząd premiera Netanjahu – który od 7 października prowadził ataki w Strefie Gazy, Libanie, Jemenie, Syrii i Iranie – pozostaje zdeterminowany, by realizować swoje cele środkami wojskowymi.

Niektórzy sojusznicy Netanjahu w koalicji rządzącej wzywają do całkowitego przejęcia Strefy Gazy, ale armia ostrzegła, że taki krok mógłby narazić zakładników na większe niebezpieczeństwo. Bezalel Smotrich, skrajnie prawicowy minister i zwolennik kontynuacji wojny, w sobotę wydał oświadczenie krytykujące Netanjahu i nawołujące do aneksji dużych obszarów Strefy Gazy.

Netanjahu powiedział w czwartek w wywiadzie dla Fox News, że armia planuje przejąć kontrolę nad całym terytorium Strefy Gazy, ale Izrael nie zamierza na stałe jej okupować. W piątkowym oświadczeniu biuro premiera poinformowało, że wojsko zajmie miasto Gaza, nie wyjaśniając jednak, czy obejmie całą Strefę Gazy.

Atak Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku spowodował śmierć około 1200 Izraelczyków oraz 251 zakładników. Od tego czasu w walkach w Strefie Gazy zginęło około 400 izraelskich żołnierzy. W odpowiedzi Izrael zabił ponad 61 000 osób w Strefie Gazy, doprowadził do rozległych zniszczeń i nałożył blokadę, która spowodowała głód, a wiele osób zmarło z niedożywienia.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Australia uzna państwo palestyńskie – zapowiedział premier Albanese

Strzelanina w Jerozolimie: co najmniej 15 rannych, sześciu w stanie ciężkim

700 dni od 7 października: Izraelczycy nie chcą ofensywy Netanjahu, apelują o uwolnienie zakładników