Yair Netanyahu zaatakował prezydenta Francji na portalu X. Syn premiera Izraela nie przebierał w słowach komentując uwagi Emmanuela Macrona dotyczące rozwiązania dwupaństwowego na Bliskim Wschodzie.
REKLAMA
Syn premiera Izraela Benjamina Netanjahu, Yair, zaatakował prezydenta Francji po tym, jak ten oświadczył, że Paryż planuje uznać państwo palestyńskie w czerwcu.
"Wal się!" napisał Yair Netanyahu na X w sobotę wieczorem, odpowiadając na post Emmanuela Macrona, w którym ten poparł "państwo palestyńskie bez Hamasu" i "dążenie do politycznego rozwiązania dwupaństwowego".
"Popieram uzasadnione prawo Palestyńczyków do państwa i pokoju, tak samo jak popieram prawo Izraelczyków do życia w pokoju i bezpieczeństwie, uznawane przez ich sąsiadów" - napisał Macron na X.
Po prymitywnej zniewadze, Yair Netanyahu kontynuował: "Tak dla niepodległości Nowej Kaledonii! Tak dla niepodległości Polinezji Francuskiej! Tak dla niepodległości Korsyki! Tak dla niepodległości Kraju Basków! Tak dla niepodległości Gwinei Francuskiej!"
Wygląda na to, że Yair Netanyahu pomylił Gwineę, kraj w Afryce Zachodniej z Gujaną Francuską, departamentem zamorskim Francji na północno-wschodnim wybrzeżu Ameryki Południowej. Gwinea jest niepodległym państwem od 1958 roku.
Wymiana zdań nastąpiła po ogłoszeniu przez Macrona, że Paryż zamierza uznać państwo palestyńskie w czerwcu.
W zeszłym tygodniu powiedział francuskiej stacji telewizyjnej: "Naszym celem jest, gdzieś w czerwcu przewodniczenie konferencji z Arabią Saudyjską, na której moglibyśmy sfinalizować ruch wzajemnego uznania" - powiedział Macron.
"Zrobię to... ponieważ uważam, że w pewnym momencie będzie to sprawiedliwe, a także dlatego, że chcę uczestniczyć w zbiorowej dynamice, która musi również pozwolić wszystkim tym, którzy bronią Palestyny, na uznanie Izraela, czego wielu z nich nie robi" - kontynuował.
Francja będzie przewodniczyć dwudniowej konferencji ONZ z Arabią Saudyjską w Nowym Jorku w czerwcu, koncentrując się na rozwiązaniu dwupaństwowym po osiemnastu miesiącach wojny między Izraelem a Hamasem.
Benjamin Netanjahu również odniósł się do uwag swojego syna, w komentarzu, który odrzucił jego język mówiąc, że "styl jego odpowiedzi ... jest dla mnie nie do przyjęcia", jednocześnie powtarzając komentarze syna na temat francuskich departamentów zamorskich - i "francuskiej Gwinei".
"Prezydent Macron jest w poważnym błędzie, gdy nadal promuje ideę państwa palestyńskiego w sercu naszego kraju, którego jedyną ambicją jest zniszczenie państwa Izrael", napisał premier Izraela w języku hebrajskim na X, dodając, że ani Hamas, ani Autonomia Palestyńska nie potępiły ataków bojowników Hamasu z 7 października.
"Nie będziemy narażać naszego istnienia z powodu iluzji oderwanych od rzeczywistości i nie zaakceptujemy moralnych kazań na rzecz ustanowienia państwa palestyńskiego, które zagroziłoby istnieniu Izraela, od tych, którzy sprzeciwiają się przyznaniu niepodległości Korsyce, Nowej Kaledonii, Gwinei Francuskiej i innym terytoriom, których niepodległość w żaden sposób nie zagroziłaby Francji" - dodał izraelski premier.
Wojna między Izraelem a Hamasem rozpoczęła się 7 października 2023 roku, kiedy bojownicy Hamasu zabili 1200 osób podczas ataku na południowy Izrael i wzięli do niewoli 251 osób. Od tego czasu niektórzy zostali uwolnieni w ramach porozumień o zawieszeniu broni i innych umów. Pięćdziesięciu dziewięciu pozostało w Strefie Gazy, z czego dwadzieścia cztery osoby uważa się za wciąż żyjących.