Prokuratura regionalna w Charkowie udostępniła nagranie, na którym widać moment uderzenia drona Shahed w budynek administracyjny w samym centrum miasta. W sekundach po eksplozji odłamki wzbiły się w powietrze, rozrzucając gruz na pobliską ulicę. Według urzędników w ataku ucierpiały cztery osoby.
Gubernator obwodu, Oleh Syniehubov, poinformował, że dron spadł na jedną z ruchliwych ulic, uszkadzając dach i całe piętro dwupiętrowego budynku. „Celem ataku było wyrządzenie jak największej szkody cywilom” – podkreślił.
To kolejny epizod w serii rosyjskich nalotów na tereny miejskie, które trwają nieprzerwanie w wojnie przeciągającej się już ponad trzy i pół roku od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji. W ostatnich tygodniach Charków i inne miasta Ukrainy regularnie stają się celem uderzeń w infrastrukturę cywilną.
Dyplomatyczne próby zakończenia walk pozostają bez efektu. Ultimatum i terminy wyznaczone przez prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Władimira Putina, dotyczące odpowiedzi na propozycje pokojowe, minęły bez jakichkolwiek widocznych rezultatów.
 
             
            