Węgierska kampania nabiera tempa. Była minister sprawiedliwości Judit Varga przerwała milczenie i wykluczyła powrót do życia publicznego, dopóki Péter Magyar nie zapłaci za swoją "zdradę".
Była żona węgierskiego lidera opozycji Pétera Magyara powtórzyła oskarżenia o przemoc domową i szantaż wobec byłego męża po rozprawie sądowej w Budapeszcie.
Judit Varga była przez lata ministrem sprawiedliwości Węgier i bliską sojuszniczką Viktora Orbána. Po rozwodzie jej były mąż założył opozycyjną partię Tisza, która obecnie prowadzi w sondażach wyprzedzając Fidesz Viktora Orbána, przed kluczowymi wyborami parlamentarnymi w przyszłym roku.
Judit Varga została wezwana na rozprawę sądową w czwartek w Budapeszcie jako świadek w związku z zarzutami łapówkarstwa w jej ministerstwie, o które oskarżony jest jej były zastępca. Po przesłuchaniu, gdy zapytano ją, czy mogłaby powrócić do życia publicznego, zaatakowała Pétera Magyara w rozmowie z dziennikarzami.
"Nie chcę startować w tym konkursie, jeśli to coś, co nazywa się Péter Magyar, bierze w nim udział" - powiedziała Varga.
Następnie powtórzyła oskarżenia, które półtora roku temu skierowała przeciwko swojemu byłemu mężowi.
"Zdrada nie jest osiągnięciem, zwłaszcza jeśli jest to zdrada naszej własnej rodziny" - dodała.
Odniosła się do pliku głosowego, który został potajemnie nagrany przez Magyara w 2003 roku, kiedy Varga była jeszcze ministrem sprawiedliwości w rządzie Viktora Orbána. W tym pliku głosowym Varga i Magyar mogą być słyszani w prywatnej rozmowie, w której Varga odnosi się do ingerencji rządu w sprawę sądową i sugeruje, że minister wywierał presję na prokuratorów, aby usunęli wrażliwe zapisy z dokumentów. Magyar opublikował nagrania po założeniu opozycyjnej partii Tisza w 2024 roku.
Judit Varga mówi o szantażu, Magyar twierdzi, że rząd ją oszukał
"Co to za człowiek? Kiedy jego żona nie może już znieść niewiarygodnego dramatu i nadużyć, przez które przechodzi i ogłasza, że chce rozwodu, stosuje tę nikczemną manipulację. A kiedy płacze i błaga, na przemian terroryzując ją, że nie może się z nią rozwieść, zaczyna ją szantażować" - powiedziała Varga.
Węgierscy prorządowi politycy i media potępiły Magyara za nagrywanie prywatnych rozmów z żoną. Wraz z rozpoczęciem kampanii wyborczej Magyar znajduje się pod coraz większą presją. W mediach społecznościowych politycy rządowi i osobistości medialne wyraziły solidarność z Vargą.
Péter Magyar konsekwentnie zaprzeczał twierdzeniom o przemocy domowej w ciągu ostatniego półtora roku i szybko zareagował na oskarżenia swojej byłej żony w postach w mediach społecznościowych.
"Ani teraz, ani w przyszłości nie chcę reagować na oskarżenia i tą powtarzającą się propagandę. Chciałbym, aby moja była żona żyła spokojnie" - powiedział, dodając, że treść nagrań, które wykonał ze swoją ówczesną żoną, była jasna.
"Przy takim skandalu w prawdziwej demokracji, z prawdziwymi rządami prawa, upadłby rząd, a ministrowie zostaliby zatrzymani. Ostatecznie i tak do tego dojdzie, ale z pewnym opóźnieniem" - powiedział Magyar, odnosząc się do swojego potencjalnego zwycięstwa w wyborach w przyszłym roku.
Później Magyar opublikował kolejny wpis, twierdząc, że celem rządu było odwrócenie uwagi od członków rządu unikających więzienia. "To dlatego próbowali ponownie wciągnąć rozprawę sądową w bagno kłamliwych tabloidów" - dodał Magyar.
Gorzki rozwód w świetle reflektorów
Judit Varga i Péter Magyar rozwiedli się w 2003 roku, a wkrótce potem Varga zrezygnowała ze stanowiska ministra sprawiedliwości w następstwie niesławnego skandalu. Sprawa dotyczyła przypadku mężczyzny, który pomógł ukryć przestępstwo pedofilskie w sierocińcu i otrzymał prezydenckie ułaskawienie, kontrasygnowane przez Vargę jako minister sprawiedliwości. Skandal poważnie zaszkodził reputacji rządu, a wkrótce potem Péter Magyar założył partię opozycyjną Tisza. Według ostatnich badań opinii publicznej, Tisza mogłaby być liderem przed Fideszem Viktora Orbána, gdyby wybory odbyły się dziś.
Analityk polityczny Szabolcs Dull powiedział, że uwagi Vargi wzmocniły narrację rządu przeciwko Péterowi Magyarowi.
"Mówiąc o Péterze Magyarze i nazywając go osobą, która znęcała się nad nią psychicznie, wzmacnia narrację rządu. Judit Varga udało się odwrócić narrację, że ministrowie zostali już przesłuchani w sprawie sądowej i udało jej się przekierować narrację na jej relację z Péterem Magyarem. Przemówienie Judit Vargi było przydatne dla Fideszu" - powiedział.
Szabolcs Dull dodał, że nawet jeśli Varga nie wróci do węgierskiej polityki, może okazać się przydatna dla rządu w kampanii wyborczej przeciwko Péterowi Magyarowi.