Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Amerykanie relokują swoje wojska z Jasionki, Tusk i Duda komentują

Kolumna wioząca Sekretarza Stanu USA Antony'ego Blinkena przybywa na lotnisko Rzeszów-Jasionka w Jasionce, Polska, piątek, 9 września 2022 r.
Kolumna wioząca Sekretarza Stanu USA Antony'ego Blinkena przybywa na lotnisko Rzeszów-Jasionka w Jasionce, Polska, piątek, 9 września 2022 r. Prawo autorskie  Jonathan Ernst/AP
Prawo autorskie Jonathan Ernst/AP
Przez Weronika Wakulska
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Dowództwo armii USA w Europie i Afryce ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego. "To nie jest wycofanie wojsk" – uspokaja prezydent Andrzej Duda.

Jak poinformowało w oficjalnym komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej administracja Stanów Zjednoczonych podjęła decyzję o przeniesieniu amerykańskiego sprzętu i personelu z Jasionki do innych lokalizacji w Polsce. Prezydent Andrzej Duda, który przebywa we wtorek z wizytą w Estonii, podkreślił na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Alarem Karisem, że relokacja nie jest wycofaniem wojsk.

"Samą sprawę przejęcia odpowiedzialności za kwestie bezpieczeństwa portu lotniczego w Rzeszowie, jego zabezpieczenia, znam" - przekazał prezydent Duda.

„Na szczycie NATO w Waszyngtonie postanowiono, że zostanie uruchomiona nowa sojusznicza inicjatywa NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine), która będzie odpowiadała za koordynację dostaw uzbrojenia, amunicji i sprzętu wojskowego do Sił Zbrojnych Ukrainy, a także za szkolenie ukraińskich żołnierzy, trwa proces przejęcia większej odpowiedzialności za wsparcie Ukrainy przez NATO” – czytamy w komunikacie resortu obrony.

Jak informuje dalej Ministerstwo Obrony Narodowej: ”Administracja USA podjęła decyzję o przeniesieniu amerykańskiego sprzętu i personelu z Jasionki do innych lokalizacji w Polsce. Odbywa się to planowo i jest częścią szerszej strategii mającej na celu optymalizację operacji wojskowych Stanów Zjednoczonych.

"Zgodnie z zapowiedziami Sekretarza Obrony podczas wizyty w Polsce - liczba żołnierzy US stacjonujących w Polsce w różnych lokalizacjach (m. in. Poznań, Żagań, Powidz, Redzikowo, Bemowo Piskie itd.) nie zmienia się i wynosi około 10 tysięcy" - informuje ministerstwo.

Do sprawy odniósł się także premier Donald Tusk. "To nie jest żadne zaskoczenie, Amerykanie nas o tym uprzedzali i zapewniali, że żołnierze, którzy będą wycofani z okolic Rzeszowa i z Jasionki, będą nadal stacjonowali w Polsce i że nie oznacza to w żaden sposób redukcji sił amerykańskich w Polsce czy w Europie" - powiedział szef polskiego rządu.

Wojska USA nie wycofują się z Polski. Trwa relokacja do innych lokalizacji na terenie kraju

Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) na swojej oficjalnej stronie potwierdza informacje polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej:

"Armia Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce ogłasza planowane przeniesienie amerykańskiego sprzętu wojskowego i personelu z Jasionki w Polsce do innych lokalizacji w kraju. Zmiana ta jest częścią szerszej strategii mającej na celu optymalizację amerykańskich operacji wojskowych, poprawę poziomu wsparcia dla sojuszników i partnerów, przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności. Decyzja o zmianie rozmieszczenia wojsk i sprzętu odzwierciedla miesiące oceny i planowania, ściśle skoordynowanych z polskimi gospodarzami i sojusznikami z NATO" - czytamy w komunikacie USAREUR-AF.

Amerykańscy żołnierze w Jesionce, 2022 rok
Amerykańscy żołnierze w Jesionce, 2022 rok AP/Copyright 2022 The AP. All rights reserved

„Polska jest wspaniałym gospodarzem. W ciągu ostatnich kilku lat przenieśliśmy się do bardziej stałych obiektów w kraju” - przekazał dowódca generalny Armii Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce gen. Christopher Donahue.

„Po trzech latach spędzonych w Jasionce jest to okazja, aby zmniejszyć naszą obecność i zaoszczędzić amerykańskim podatnikom dziesiątki milionów dolarów rocznie." - dodał.

W 2022 roku siły USA ustanowiły tymczasową obecność w Jasionce po rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę.

Amerykanie w Jesionce byli zaangażowani między innymi w transport różnorakiej pomocy na Ukrainę
Amerykanie w Jesionce byli zaangażowani między innymi w transport różnorakiej pomocy na Ukrainę Sgt. Robert Whitlow/AP

Polska liderem wydatków na obronność

Polska wydaje na obronność najwięcej w Unii Europejskiej: aż 4,7 proc. PKB, czyli około 187 miliardów złotych. Jest też liderem w tej kwestii w NATO. Już w ubiegłym roku Polska przeznaczyła około 4,1 proc. PKB na wydatki obronne. 

Według najnowszego raportu Deloitte „Inwestycje obronne Polski", opublikowanego w środę, wydatki na obronność w latach 2025-2035 w Polsce wyniosą w sumie 1,9 biliona złotych wobec 825 miliardów w latach 2014-2024.

Sojusznicy przygotowują się na spadek liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Europie w ramach NATO.

Obecnie około stu tysięcy żołnierzy chroni terytorium NATO, a członkowie sojuszu oceniają, że USA mogą zmniejszyć tę liczbę o około dwadziestu do pięćdziesięciu tysięcy.

Stany Zjednoczone oficjalnie tego nie potwierdzają, ale sekretarz obrony Pete Hegseth powiedział, że nie można zakładać, iż obecność Ameryki w Europie będzie trwać wiecznie.

"Potrzebujemy wojsk amerykańskich w Europie" - powiedział jeden z dyplomatów przed brukselskim szczczytem ministrów spraw zagranicznych NATO na początku kwietnia.

"Jeśli Amerykanie zdecyduja się opuścić kontynent lub ograniczyć liczbę wojsk, to nie chcemy dowiedzieć się o tym z prasy. To powinien być proces" - powiedział jeden z dyplomatów przy NATO.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Belgijski opór wstrzymał 140 mld euro pożyczki dla Ukrainy na szczycie UE

"Większa presja na Rosję. Taki jest plan" - powiedział Zełenski przywódcom UE w Brukseli

Amerykański prezenter: "dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?". Sikorski reaguje