Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Tysiące ludzi na protestach w Paryżu po wyroku na Le Pen

Liderka francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen bierze udział w krajowym wiecu skrajnie prawicowej partii w pobliżu parlamentu w Paryżu, 6 kwietnia 2025 r.
Liderka francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen bierze udział w krajowym wiecu skrajnie prawicowej partii w pobliżu parlamentu w Paryżu, 6 kwietnia 2025 r. Prawo autorskie  Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Serge Duchêne & Mateusz Jaroński z AP
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

"Nie poddam się" - oświadczyła Marine Le Pen zwolennikom zgromadzonym na Place Vauban w Paryżu. Według policji w wiecu Zjednoczenia Narodowego wzięło udział osiem tysięcy osób. Lewica zorganizowała kontrdemonstrację na Placu Republiki.

Zwolennicy francuskiej liderki skrajnej prawicy Marine Le Pen zgromadzili się w Paryżu, by zaprotestować przeciwko jej skazaniu za defraudację oraz pięcioletniemu zakazowi kandydowania w wyborach.

Le Pen, która odwołała się od wyroku obiecała, że nie pozwoli okraść się z prezydentury. "Nie mogę ukryć wzruszenia, widząc was tutaj. Dziękuję, że jesteście ze mną i chcecie bronić tego, co ta decyzja podeptała, a co jest mi drogie ponad wszystko: mój naród, mój kraj i mój honor" – powiedziała.

"Zapewniam wszystkich - nie poddam się" – dodała.

Marine Le Pen wygłasza przemówienie na wiecu swojej partii w pobliżu Parlamentu w Paryżu.
Marine Le Pen wygłasza przemówienie na wiecu swojej partii w pobliżu Parlamentu w Paryżu. Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved

Centrowa partia Renaissance Gabriela Attala zorganizowała własną demonstrację w Saint-Denis, ostrzegając przed "egzystencjalnym zagrożeniem dla rządów prawa".

Orzeczenie sądu odbiło się szerokim echem poza Francją i wywoło wstrząs w kręgach prawicowych w Europie i poza nią. Niektóre partie, w tym ta do, której należy Le Pen zyskały na popularności.

Sondaże pokazują, że pozycja Zjednoczenia Narodowego pozostaje silna, nawet jeśli protegowany Le Pen, Jordan Bardella, zostałby kandydatem na prezydenta w 2027 roku.

W sondażu Elabe dla BFMTV i La Tribune Dimanche przeprowadzonym między 2 a 4 kwietnia Le Pen lub Bardella prowadzą pod kątem poparcia w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

We wszystkich możliwych konfiguracjach przeciwników, córka Jean-Marie Le Pen i jej kontrkandydat są na szczycie. Le Pen może cieszyć się poparciem od 32 procent do 36 procent a Bardella od 31 procent do 35,5 procent.

Bardella: "bezpośredni atak na demokrację"

Młody przewodniczący Zjednoczenia Narodowego potępił decyzję sądu w sprawie Marine Le Pen. Jego zdaniem to "bezpośredni atak na demokrację, która sprawiła krzywdę milionom Francuzów".

"Chcieli zgasić jeden głos, ale obudzili naród francuski" - oświadczył Jordan Bardella.

Lider Zgromadzenia Narodowego Jordan Bardella bierze udział w wiecu swojej partii.
Lider Zgromadzenia Narodowego Jordan Bardella bierze udział w wiecu swojej partii. Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved

Przed rozpoczęciem protestu zwolenników Marine Le Pen zgromadzeni na Place Vauban zostali uraczeni demonstracją aktywistek z Femenu. Wezwały one do "dożywotniego pozbawienia praw wyborczych Le Pen".

Dodatkowe źródła • Le Figaro

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Niemiecki kanclerz "sceptyczny" wobec amerykańskich propozycji pokojowych dla Ukrainy, podczas gdy Europejczycy potwierdzają swoje poparcie

Wątpliwości co do pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy rosną w miarę zbliżania się deadline'u

Portugalia: pierwszy strajk generalny od 12 lat